mva.pl

Witam.

Szukam laptopa do poprawy zdjęć do 5000 tys.
Jak na razie najbardziej odpowiada mi ten: http://www.sferis.pl/p/346282-laptop-do ... win81.html
Co myślicie o jego wyświetlaczu?
Wg. testów (http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Le ... 892.0.html) nie jest tak źle.

Ja bym zainwestował w laptop bez wyświetlacza, bez klawiatury, bez gładzika i bez baterii (MAC Mini?).
Z zewnętrznym monitorem, zewnętrzną klawiaturą, zewnętrzną myszką i wewnętrznym/zewnętrznym zasilaczem.

Zgadzam się z Maxem, ale jeśli koniecznie musi być laptop to tylko MacBook Pro z Retiną. Nie ma nic o podobnej jakości.

Na notebookcheck wszystko zdobywa pozytywne recenzje, więc nie jest to wiarygodne źródło informacji. Matryca, o ile dobrze podano model, to typowy produkt laptopowy. Sterowanie 6 bitów z klasycznym FRC, co wróży spore skutki uboczne.

IMO laptopy się nie nadają do pracy. Za 5000 będziesz miał świetny komputer z dobrym monitorem. A laptop będzie co najwyżej średni i monitor zawsze kiepski.

Niestety ale potrzebuję mobilności.
I tak używam wyłącznie tabletu graficznego, więc różnica w komforcie pracy dla mnie jest niewielka.
Jeśli już musi być laptop, to brać ten czy może jest coś lepszego w tej cenie?

karol82 pisze:Jeśli już musi być laptop, to brać ten czy może jest coś lepszego w tej cenie?

Przecież wyżej napisałem. Najlepsze ekrany w laptopach są w MBP Retina. Są na tyle dobre, że mogą spokojnie konkurować z monitorami stacjonarnymi z przedziału około 1500 zł. Jak na laptopa to wybitny wynik.

Znajomy fotograf do tej pory używał czegoś takiego, Lenovo ThinkPad W700ds, ale w studio, nie wiem czy jeszcze go ma czy zmienił na coś innego. Finalnie i tak dokonuje obróbki na zewnętrznym monitorze. Jednak zważywszy na wagę i gabaryt to spora cegła.

Polecam coś takiego:
http://www.citeworld.com/article/246656 ... eview.html
http://mibreit-photo.com/blog/2014/12/s ... -3-review/
... i do tego w razie potrzeby zewnętrzny monitor.

Opis wyświetlacza:
http://www.displaymate.com/Surface_Pro_ShootOut_1.htm
Twierdzą że 97% SRGB i poprawność odwzorowywania kolorów Δ(u’v’) = 0.0084, ale z chęcią bym zobaczył jak ktoś u nas bierze go "na warsztat" i porównuje do MacBook Pro (nie znalazłem takiego porównania jeżeli chodzi o jakość obrazu - jeżeli już to raczej do iPada porównują to urządzenie - trochę niesłusznie bo z oryginalną klawiaturą spokojnie zastępuje laptopa).

Ukłon w stronę Max-a (2-ga wypowiedź ):
Można kupić bez klawiatury, bez gładzika (bateria niestety jest w komplecie).

Zewnętrzną klawiaturę / mysz itp. można podłączyć po bluetooth lub USB (ma jedno wyjście USB 3.0 - np. na czytnik CF lub małego HUB-a USB) .
... i dodatkowo ma też slot na karty microSD (więc jak ktoś zechce użyć mniejszych kart to można łatwo zgrywać z aparatu - niekoniecznie po USB).

karol82 pisze:Witam.

Szukam laptopa do poprawy zdjęć do 5000 tys.

Aj waj. Ale budżet. 5 milionów /złotych ?

Starczy i na Retiny dla całego bloku...

Tom01 pisze:

karol82 pisze:Jeśli już musi być laptop, to brać ten czy może jest coś lepszego w tej cenie?

Przecież wyżej napisałem. Najlepsze ekrany w laptopach są w MBP Retina. Są na tyle dobre, że mogą spokojnie konkurować z monitorami stacjonarnymi z przedziału około 1500 zł. Jak na laptopa to wybitny wynik.

Dość kpin.

Kup używanego Lenovo T60/T60p z matrycą IPS za 400 złotych. Jakoś obejrzyj czy nie zarżnięta - wyświecona matryca.
Wsadź w niego dysk SSD.

Będziesz miał super laptopa zgodnego z ideą wątku za 10% budżetu.

Kpina jest proponowanie komus trupa-laptopa 8 letniego z Core 2 Duo za 400zl. Taki laptop nie nadaje sie do grubszej obrobki zdjec w RAW z np. Lightroomem. Nie w 2015 roku.

za okolo 5000 kupi 13tke Macbooka z retina. 15tka to niestety sporo wiekszy wydatek.

Proponowalbym rozgladnac sie w ofercie Lenovo. Powinno byc taniej.

Tu nawet nie chodzi o wiek. Choć faktycznie procesory muzealne i RAM-u mniej niż mam telefonie, ale istotne jest, że jakość wyświetlacza jest poniżej tutejszych oczekiwań - dla porównania:
Lenovo T60:

Microsoft Surface - Tablet/Hybryda z klawiaturą na której da się pracować jak na laptopie i ma normalny procesor i3/i5/i7, wyjście DisplayPort i wagę ~800G - cena spora ale mamy 2 urządzenia w jednym - więc nie trzeba dźwigać notebooka. Dla wymagających - podobno daje się też na tym OSX zainstalować (wyświetlacz prawie pełne sRGB):

MacBook Pro:

Ale tu jest tylko gamut, który nie ma zasadniczego znaczenia. Najważniejsza jest liniowość i naturalny punkt bieli wyświetlacza a z tym problem. Większość paneli klin w szarości wyświetlą jako tęczową mozaikę, biel będzie błękitna a szarości stalowe. Przy czym wyregulować tego nie ma czym. Laptopy nie mają możliwości wpływu na obraz tak jak monitory stacjonarne, więc tym ważniejsze aby "fabryczny" był jak najbliżej przyzwoitości.

Tomek pisze:Tu nawet nie chodzi o wiek. Choć faktycznie procesory muzealne i RAM-u mniej niż mam telefonie, ale istotne jest, że jakość wyświetlacza jest poniżej tutejszych oczekiwań - dla porównania:
Lenovo T60:

Microsoft Surface - Tablet/Hybryda z klawiaturą na której da się pracować jak na laptopie i ma normalny procesor i3/i5/i7, wyjście DisplayPort i wagę ~800G - cena spora ale mamy 2 urządzenia w jednym - więc nie trzeba dźwigać notebooka. Dla wymagających - podobno daje się też na tym OSX zainstalować (wyświetlacz prawie pełne sRGB):

MacBook Pro:

A z którego to T60 obrazki ? Wkładano do nich jakieś 50 rodzajów matryc

Wszystkie miały beznadziejnie mały gamut, kwestia kiepawych świetlówek.

Ja tych wykresów nie robiłem i archeologią (T60) się nie interesuję - odsyłam do źródła: http://www.frogymandias.org/gamuts/moni ... 60Thinkpad - wszystkie 3 grafiki są z tej samej strony, robione przez tego samego jegomościa. Ew. można go dopytać jaki ma (miał?) wyświetlacz w T60. O jakości wyświetlacza Surface pisałem na wcześniejszej stronie (polecam linki). Ze swoich doświadczeń mogę powiedzieć, że w 6500K trafia dość blisko. Szare paski są (i owszem) - problem opisany na Internetach - jako, że urządzenie Microsoft-u to producent fabrycznie instaluje modyfikowane przez siebie drivery do kart graficznych Intel-a. Podobno w celu oszczędności energii. Podmiana driverów rozwiązuje problem. Jakości MacBook Pro chyba nie muszę udowadniać, ktoś tu pisał, że najlepsze notebookowe ekrany mają te notebooki. Oczywiście te urządzenia są małe, cienkie i bez zaawansowanych możliwości regulacji, więc cudów nie ma się co spodziewać, ale i Surface, i MacBook mają dobre wyświetlacze i całkiem niezłą wydajność.