mva.pl

Witam wszystkich
Mam pytanie odnośnie specyfikacji tego monitora. Jest w niej podane, że wyświetla 16,7 mln kolorów a jako szerokogamutowy powinien chyba wyświetlać 1,07 mld kolorów.
http://www.eizo.de/pool/products/_en_/spec/S2433W.pdf
Ktoś to wytłumaczy?

Ilość kolorów i ich zakres to co innego.

Czyli przy mniejszej liczbie kolorów, a szerszym zakresie, wyświetlane są tylko niektóre kolory z palety AdobeRGB, a reszta to sRGB? Czy to prowadzi do jakiegoś bandingu w porównaniu do monitorów potrafiących wyświetlić miliard kolorów?

Przy szerszej przestrzeni najbardziej nasycone odcienie są bardziej nasycone niż przy mniejszej. W obu przypadkach skalę od czerni do maksymalnego nasycenia można podzielić na 256 (8 bitów) lub 1024 (10 bitów) kroki (odcienie).

Monitorów potrafiących wyświetlić 10 bitowy kolor jest tyle co kot napłakał i różnicę da się zauważyć przy specjalnie przygotowanych, wyjątkowo wrednych obrazach testowych. Poza tym są poważne ograniczenia co do karty graficznej i oprogramowania. Może za 10 lat 10 bitowy kolor będzie standardem. Na razie nie ma co sobie zawracać tym głowy.

Ale to nie jest równoznaczne z tym, że obojętnie czy kupimy monitor AdobeRGB czy sRGB? Jednak lepiej chyba AdobeRGB tak?

Natura nie jest ograniczona sRGB ani AdobeRGB. Im szersza przestrzeń monitora, tym potencjalnie może pokazać obraz bardziej wierny naturze. Proszę jednak pamiętać o ograniczeniach aplikacji w Windows. Ten system nie potrafi poprawnie wyświetlać na monitorach innych niż sRGB. Trzeba używać sprawdzonego zestawu oprogramowania, który ma sprawdzone zarządzanie barwą.

A czy w takim razie Eizo s2433W jest szerokogamutowy skoro wyświetla jedynie 16,7 mln klorów?

Proszę jeszcze raz przeczytać co napisałem. ILOŚĆ kolorów a ich ZAKRES to dwie różne rzeczy. Proszę sobie narysować na kartce linię o długości 10 cm i obok linię 10 cali. Jedna i druga będzie miała tą samą ilość "kroków" (10cm/10cali) ale calowa będzie dłuższa. Z gamutem jest tak samo.

No tak, ja to rozumiem, ale to wskazuje na powstawanie bandingu (skoro na umownej długości 10 cali będzie tylko 10 kolorów zamiast 25-ciu - czyli gdyby ilość wyświetlanych kolorów była większa, np 1.07 mld). I stąd było moje pytanie. Bo co z tego, że nam monitor wyświetli jakiś kolor z końca zakresu AdobeRGB, skoro po drodze będzie brakowało wielu wcześniejszych odcieni.
To może jeszcze raz. Czy odróżnię (podczas obróbki w PSie) dwa monitory szerokogamutowe, z których jeden będzie miał 16,7 mln kolorów, a drugi 1,07 mld? Przejścia tonalne będą wyraźnie inne, czy różnice będą kosmetyczne i nie warto szukać monitora z 1.07 mld kolorów?

Odstępy kolorymetryczne między odcieniami przy szerszym gamucie są większe, to oczywiste. Proszę spojrzeć na przykład z linijką. Nie, nie widać ich w normalnym życiu.

Jeśli będzie Pani chciała uzyskać 10 bitowy kolor, trzeba się interesować monitorami wyższej półki, EIZO CX/CG, NEC PA/SV, do tego kartę graficzną wyjściem DisplayPort i procesorem Nvidia Quadro, coś z nowszych modeli, zwykłe nie mają 10-bitowego koloru i oczywiście 10-bitowa skala będzie tylko w pakiecie Adobe CS6 wzwyż.

Ok, bardzo dziękuję za odpowiedź, bo już myślałem, że być może dell u2410 jest lepszy od eizo s2433w i może szkoda przepłacać.
pozdrawiam, Michał

DELL U2410 lepszy od EIZO S2433W? Wątroba mi się przewraca.

PS. Przepraszam za "Panią"

Dell na papierze wygląda bardzo ładnie, jednak doskonale zdaję sobie sprawę, że bełkot marketingowy nie zastąpi faktycznej jakości. Dlatego wnikam w temat głębiej, żeby wybrać coś rozsądnego w cenie i pozwalającego zachować jakość plików na odpowiednim poziomie

Pytanie do czego ma służyć? Jaki jest dopuszczalny budżet?

Ma służyć do obróbki zdjęć, a budżet max 1000 zł. Ma to być rozwiązanie przejściowe, później trzeba będzie wydać na coś klasy CS240. Ale na tą chwilę muszę kupić coś używanego i nie chcę wydać zbyt dużo, bo jak wiadomo te wydatki się zsumują
Niemniej nie może to być jakieś byle co na TN, tylko coś na czym da się pracować