Strona 1 z 3

Eizo CS270 czy CX271?

: 24 czerwca 2015, 18:57 - śr
autor: Martini
Który wybrać? Nowszy CS czy lepiej dopłacić do CX? Jak wypadają one w zestawieniu ze sporo starszym CG241w?

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 24 czerwca 2015, 20:12 - śr
autor: NocnyJastrzab
A jakie masz wymagania? 8-)

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 20 września 2015, 20:50 - ndz
autor: srebrnylis
Podnoszę :) Planuję kupić właśnie porządną maszynę. Będzie przeznaczona do wszystkich prac graficznych w tym skład do druku, projektowanie stron, obróbka zdjęć.
Jakie są kluczowe różnice między tymi dwoma modelami?
Czy oba urządzenia wymagają zlecenia kalibracji? Czy wystarczy zlecić to raz i wbudowany czujnik zapewni utrzymanie parametrów w czasie?

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 20 września 2015, 23:35 - ndz
autor: srebrnylis
Mam jeszcze 2 pytania:
1)Czy potrzebuję karty Quadro aby wyświetlić 10bitowy kolor w Photoshop?
Tutaj info z nvidia:
http://nvidia.custhelp.com/app/answers/ ... force-gpus

2) Zakładając, że mam cały poprawny workflow 10bit na monitorze EIZO. Co muszę zrobić, aby uzyskać pożądany efekt na "zwykłych" 8 bitowych monitorach nie pozostawiając tego przypadkowi? Nie chcę być w sytuacji, ze u mnie w 10bit projekt wygląda dobrze, a na innym prostym monitorze 8bit efekt jest gorszy niż gdybym nie użył w EIZO.

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 21 września 2015, 00:55 - pn
autor: NocnyJastrzab
A po co komu 10bit? Żeby się czuć lepiej? Szkoda zachodu. Jakby większość umiała chociaż korzystać poprawnie z 8-bit, to już by się żyło lepiej wszystkim :lol:

CX271 ma komplet odpowiedniej elektroniki sterującej oraz wbudowany czujnik autokorekcyjny (brak w CS270). Wystarczy raz porządnie skalibrować, robiąc sobie zestaw pożądanych targetów (profili) i nauczyć się z nich efektywnie korzystać.

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 21 września 2015, 13:16 - pn
autor: Tom01
srebrnylis pisze:1)Czy potrzebuję karty Quadro aby wyświetlić 10bitowy kolor w Photoshop?
Tak.
srebrnylis pisze:2) Zakładając, że mam cały poprawny workflow 10bit na monitorze EIZO. Co muszę zrobić, aby uzyskać pożądany efekt na "zwykłych" 8 bitowych monitorach nie pozostawiając tego przypadkowi? Nie chcę być w sytuacji, ze u mnie w 10bit projekt wygląda dobrze, a na innym prostym monitorze 8bit efekt jest gorszy niż gdybym nie użył w EIZO.
To co Pan może/powinien zrobić, to przygotować materiał poprawnie. Jak będzie wyglądało u ludzi, to czysty przypadek, przy czym, materiał dobrze zrobiony, w największym procencie będzie wyświetlany znośnie. Mając 10-bitową skalę na ekranie, może Pan się pokusić o sprawdzenie defektów kwantyzacji na wrednych przejściach tonalnych, np na niebie, mgłach itd. Przy 8-bitowym kolorze jeśli wystąpią "schody", nie wiadomo na pierwszy rzut oka, czy wynika z słabego algorytmu wygładzania czy monitor tak pokazuje.

Proszę sobie zobaczyć poniższy obrazek. Są schodki na niebie? Dlaczego? Gdzie jest błąd?

Obrazek

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 21 września 2015, 14:12 - pn
autor: GrzesiekR
Tom01 pisze:Proszę sobie zobaczyć poniższy obrazek. Są schodki na niebie? Dlaczego? Gdzie jest błąd?

Obrazek
Ponieważ to niebo jest mega nienaturalne. Bardzo nieprawdziwy gradient - nie ma w rzeczywistości takiego zciemniania się nieba ku górze w dzień, a nie wygląda to na wieczór/poranek ;)

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 21 września 2015, 14:30 - pn
autor: Tom01
GrzesiekR pisze:Ponieważ to niebo jest mega nienaturalne. Bardzo nieprawdziwy gradient
Chodzi o to, że takie i dużo bardziej wredne gradienty jednak występują. Dowód jest na obrazku. A że powstał na kompie a nie w naturze, to nie ma żadnego znaczenia. Monitor i soft z 10-bitowym torem może dać wgląd w te schodki, a właściwie, wykluczyć siebie spośród potencjalnych winnych. Kwestia czy i kto tego rzeczywiście potrzebuje?

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 21 września 2015, 23:39 - pn
autor: max
GrzesiekR pisze:Ponieważ to niebo jest mega nienaturalne. Bardzo nieprawdziwy gradient - nie ma w rzeczywistości takiego zciemniania się nieba ku górze w dzień, a nie wygląda to na wieczór/poranek ;)
Są, przy locie wahadłowcem, samolotem zwiadowczym U2, rakietą Wostok itp., na granicy stratosfery. Tak, że niebo pasuje, tylko ta ścieżka i drzewa nie. ;)

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 22 września 2015, 11:01 - wt
autor: Czornyj
Bardziej niebezpieczne są subtelniejsze gradienty, z niewielką różnicą i dużym obszarem. Tak czy owak w fotografii nie stanowi to większego problemu, a 10-bit to raczej zbędny bajer.

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 25 września 2015, 09:04 - pt
autor: srebrnylis
Dziękuję Wam za odpowiedzi :)
Nie planowałem kupić Quadro - ceny bardzo odstraszają. Czy używanie CX271/CS270 w Photoshop bez karty Quadro (a więc w 8bit) ma sens? Czy sami używacie takich kart?
Tom01 pisze:
GrzesiekR pisze:Ponieważ to niebo jest mega nienaturalne. Bardzo nieprawdziwy gradient
Chodzi o to, że takie i dużo bardziej wredne gradienty jednak występują. Dowód jest na obrazku. A że powstał na kompie a nie w naturze, to nie ma żadnego znaczenia. Monitor i soft z 10-bitowym torem może dać wgląd w te schodki, a właściwie, wykluczyć siebie spośród potencjalnych winnych. Kwestia czy i kto tego rzeczywiście potrzebuje?
Właśnie tu jest sedno - jeśli płynne przejścia gradientów miałby by być głównym plusem i usprawiedliwieniem wydania powyżej 5000zł za ten monitor to jest to dla mnie trochę za mało. Czy bez karty quadro w Photoshopie to da się zrobić?

Podsumowując po przeczytaniu Waszych opinii:
1 - Z tych dwóch powyżej chyba lepiej wziąć CX271 ze względu na ten czujnik (nie trzeba powtarzać kalibracji).
2 - czy zalecacie kupić Quadro do CX271?
3 - czy w CX271 będzie mógł być urządzeniem uniwersalnym - internet / gry / filmy? Czy będę mógł do pisania tekstów, przeglądania internetu mocno obniżyć jasność monitora, aby zasumulować "papier" ? Czy taki tryb i w ogóle - czy praca z tym monitorem będzie oszczędzać mój wzrok?

4 - pytanie fundamentalne dla mnie to: czy ja rzeczywiście potrzebuję takiego monitora?
Może do zwykłych zastosowań graficznych z powodzeniem wystarczą tańsze nec i eizo - np Eizo EV2736W? Byleby miały matrycę IPS, format 27" i dużą rozdzielczość. Czy takie sprzęty są w zasadzie tylko dla ludzi gdzie wierność kolorów jest faktycznie krytyczna a cały workflow jest dokładnie kontrolowany?

Jakie są inne korzyści Cx271? Dla mnie na pewno:
- 5lat gwarancji ,
- made in Japan
- opinia o niezawodności
- mimo, że toporny - podoba mi się ich design :)
Ale te wszystkie powyższe cechy ma monitor EIZO tańszy o połowę.

Minusy:
- cena
- nie jest to produkt gotowy po wyjęciu z pudełka - konieczność kalibacji, poszerzenia wiedzy

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 25 września 2015, 09:10 - pt
autor: Tom01
srebrnylis pisze:Czy bez karty quadro w Photoshopie to da się zrobić?
Nie. 10-bitowy kolor dają tylko karty Quadro i niektóre ATI Firepro.
srebrnylis pisze:1 - Z tych dwóch powyżej chyba lepiej wziąć CX271 ze względu na ten czujnik (nie trzeba powtarzać kalibracji).
Nie tylko. CX ma lepszą matrycę, mniej srebrzącą, lepszą stabilizację podświetlenia, lepszą podstawę,
srebrnylis pisze:2 - czy zalecacie kupić Quadro do CX271?
Nie. Zaoszczędzone pieniądze lepiej włożyć w lepszy monitor. Korzyść będzie bardziej widoczna.
srebrnylis pisze:3 - czy w CX271 będzie mógł być urządzeniem uniwersalnym - internet / gry / filmy? Czy będę mógł do pisania tekstów, przeglądania internetu mocno obniżyć jasność monitora, aby zasumulować "papier" ? Czy taki tryb i w ogóle - czy praca z tym monitorem będzie oszczędzać mój wzrok?
3xTak.
srebrnylis pisze:4 - pytanie fundamentalne dla mnie to: czy ja rzeczywiście potrzebuję takiego monitora?
A skąd mam to wiedzieć? Jakość doceni Pan dopiero na biurku, po kilku dniach pracy. Raczej nie widuje się niezadowolonych z zakupu dobrej jakości rzeczy. O cenie zapomni Pan za miesiąc, ale patrzeć się w niego będzie Pan latami.
srebrnylis pisze:Może do zwykłych zastosowań graficznych z powodzeniem wystarczą tańsze nec i eizo - np Eizo EV2736W? Byleby miały matrycę IPS, format 27" i dużą rozdzielczość.
Bzdura. Fakt dedykowania do zastosowań związanych z grafiką zależy od całkiem czego innego.
srebrnylis pisze: - nie jest to produkt gotowy po wyjęciu z pudełka - konieczność kalibacji, poszerzenia wiedzy
Żaden nie jest gotowy do pracy po wyjęciu z pudełka.

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 28 września 2015, 07:27 - pn
autor: srebrnylis
To może tak - czy nie robiąc zleceń typu okładka topowego czasopisma albo postprodukcja do filmu potrzebuję takiego sprzętu? W takich zastosowaniach biorąc w rękę czasopismo, albo idąc do kina - zastosowanie w workflow CX albo CG jest na pewno koniecznością. Przed takim właśnie wyborem stoję....
- Coloredge (EIZO CX271)
- FlexScan (Eizo EV2736W)
- LG 27MB85R-B.

Jest jeszcze kwestia rozdzielczości: na dziś 2560 x 1440 jest optymalna bo aplikacje nie są przystosowane do 4K, ale za rok, może dwa pewnie będą. Może warto poczekać? Albo kupić np.EIZO EV3237? Z tym, że 31,5 cala to chyba mało optymalne warunki pracy siedzieć przed takim kolosem (konieczność obracania głową - zmęczenie mięśni szyi).

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 28 września 2015, 07:42 - pn
autor: Tom01
srebrnylis pisze:To może tak - czy nie robiąc zleceń typu okładka topowego czasopisma albo postprodukcja do filmu potrzebuję takiego sprzętu? W takich zastosowaniach biorąc w rękę czasopismo, albo idąc do kina - zastosowanie w workflow CX albo CG jest na pewno koniecznością.
To nie do końca tak. Można robić i wizytówki, ale jak się wstawi logo klienta i na projekcie jest całkiem co innego niż na gotowej to może być problem, prawda? Bardziej wiarygodne monitory kupuje się aby mieć większy komfort pracy i mniej stresu. Sam Pan musi sobie odpowiedzieć czego tak naprawdę chce.
srebrnylis pisze:Przed takim właśnie wyborem stoję....
- Coloredge (EIZO CX271)
- FlexScan (Eizo EV2736W)
- LG 27MB85R-B.
Niezły rozstrzał. Gdyby wybierał Pan samochód i zastanawiał się od hulajnogi do ciężarówki. :)
srebrnylis pisze:Jest jeszcze kwestia rozdzielczości: na dziś 2560 x 1440 jest optymalna bo aplikacje nie są przystosowane do 4K, ale za rok, może dwa pewnie będą. Może warto poczekać? Albo kupić np.EIZO EV3237? Z tym, że 31,5 cala to chyba mało optymalne warunki pracy siedzieć przed takim kolosem (konieczność obracania głową - zmęczenie mięśni szyi).
Myślę że rok/dwa to mało na upowszechnienie się zupełnej zmiany filozofii GUI oprogramowania.

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 28 września 2015, 08:25 - pn
autor: srebrnylis
:D no właśnie rozstrzał jest spory ale chyba nie aż tak. Gdyby ciężarówka kosztowała powiedzmy 300 000zł to ta "hulajnoga" byłaby proporcjonalnie warta 150 000zł ;) Więc aż tak dużej różnicy między nimi być nie może. Gdybym mógł spędzić trochę czasu z CX271 i EV2736W to pewnie byłoby mi łatwiej podjąć decyzję.

Odnośnie GUI - bardziej chodzi o poprawne skalowanie aplikacji np pakietu Adobe aby ikonki nie były mikroskopijne, tylko relatywnie takiej samej wielkości, przy wiekszej ilości informacji jaką niesie 4k.

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 28 września 2015, 08:40 - pn
autor: Tom01
Takie właśnie jest rozstrzał. W monitorach kiedy zmienimy cenę x2 jest kolosalna różnica w obrazie. Co do Adobe, na razie monitory UHD i 4K są na rynku od roku a nic się nie zmienia jeśli chodzi o palety narzędziowe. Jeśli widział Pan wielkość elementów ekranowych na 27", przy UHD aby mieć takie same potrzeba 40". Inaczej faktycznie wszystko jest małe, ale za to super-ostre.

Wygląd pulpitu PS przy 32". Obrazek na środku ma 800pikseli szerokości. Powierzchnia robocza jest kolosalna:

Obrazek

Powiększenie normalnego fontu:

Obrazek

Tu link do całego testu EV3237: http://www.mva.pl/viewtopic.php?f=26&t=1962 Bardzo ciekawy monitor, zdecydowanie odstający od reszty modeli EV.

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 28 września 2015, 19:47 - pn
autor: max
A może nabyć NEC EA275UHD, skalibrować go i używać przy 1/2 rozdzielczości nominalnej, czyli 1920x1080, przez owy rok czy dwa.
Po tym okresie, gdy GUI będzie przystosowane, przełączyć na 3840x2160, cieszyć się z rozdzielczości i skalibrowanego monitora?

http://mva.pl/viewtopic.php?f=31&t=2244&start=0

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 28 września 2015, 22:10 - pn
autor: Czornyj
W OSX GUI działa jak powinno - można przeskalować rozmiar interfejsu do jednej z symulowanych rozdzielczości, a same treści wyświetlane są w UHD. Myślałem, że wprowadzono już tą technologię kosmiczną w W8 albo W10...

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 28 września 2015, 22:17 - pn
autor: Tom01
Ale to trzeba makówkę, a wielu dostaje z tego powodu wysypki i piany na paszczękach... :)

Re: Eizo CS270 czy CX271?

: 29 września 2015, 12:05 - wt
autor: GrzesiekR
max pisze:A może nabyć NEC EA275UHD, skalibrować go i używać przy 1/2 rozdzielczości nominalnej, czyli 1920x1080, przez owy rok czy dwa.
Po tym okresie, gdy GUI będzie przystosowane, przełączyć na 3840x2160, cieszyć się z rozdzielczości i skalibrowanego monitora?

http://mva.pl/viewtopic.php?f=31&t=2244&start=0
Noo, tylko takiego monitora póki co nie ma na polskim rynku :)
secundo: przy rozdzielczości 1920 x 1080 to obraz będzie chyba nieco rozmyty. Oczywiście fajnie byłoby to zobaczyć, może nie być tak źle.