mva.pl

No to mamy kolejnego "Foriska":
http://pclab.pl/news65208.html
Z ciekawostek wygląda na to, że będzie pivot, którego dotąd w Forisach brakowało. Ciekawe, czy Eizo planuje potem wydać coś jeszcze z serii Foris FG, która z początku wydawała się ulepszoną serią Foris FS, jednak w Forisie FS2735 od razu mamy w zasadzie wszystkie najważniejsze cechy "gamingowego" monitora - 144 Hz, 27" WQHD, a nawet FreeSync - bardzo fajnie, że Eizo pokusiło się o jego zastosowanie. Mam nadzieję, że Eizo nie pójdzie drogą innych producentów oferujących monitory z FreeSync w cenie tych z G-Sync, gdyż licencja na FreeSync w przeciwieństwie do tego drugiego nie wymaga od firmy żadnych opłat licencyjnych. Zatem oby cena była możliwie przystępna.

Kiedy będzie dostępny i jaka jest orientacyjna cena? Zastanawiam się czy brać już teraz Eizo FG2421, Eizo FS2434 lub Eizo EV2450 czy poczekać na FS2735.

http://www.eizo.pl/informacje/doniesien ... la-graczy/
"Rozpoczęcie sprzedaży modelu FORIS FS2735 przewidywane jest na koniec roku. /.../ Jego cena nie jest jeszcze znana."

Dopiero parę dni temu była prezentacja, więc do sprzedaży jeszcze trochę.

Wiadomo coś na temat premiery i sprzedaży? Warto czekać czy kupić Asusa PG279q?

Ma być jeszcze w tym roku.

1100 euro u Niemców.

No i chyba raczej dla nich jest przeznaczony ten monitor z taką ceną.

Czy nie lepiej pozostać przy 60Hz, ale dzięki temu nabyć lepszy monitor do zadań ogólnych i sporo tańszy jednocześnie? Różnica pomiędzy 144Hz a 60Hz naprawdę uzasadnia ponoszenie takich kosztòw?

Ponadto karta grafiki, która wyciągnie powyżej 144Hz przy 2560x1440 tania raczej nie będzie, że o piekarniku z termoobiegiem w blaszaku nie wspomnę...

tzn. to jest tak, że jakbyś używał monitora 144hz to przejście na 60hz jest katorgą nawet na pulpicie. To mniej więcej tak jak przejście z 27 cali 1440p na 23 cale fullHD bądź mniej. Na tych 144hz obraz jest płynniejszy i później trzeba się przestawiać na "mniej płynny".

Aha. Dzięki za informację. W takim razie muszę bardzo uważać, aby nie zarazić się tą nieuleczalną chorobą.

sarade pisze:tzn. to jest tak, że jakbyś używał monitora 144hz to przejście na 60hz jest katorgą nawet na pulpicie. To mniej więcej tak jak przejście z 27 cali 1440p na 23 cale fullHD bądź mniej. Na tych 144hz obraz jest płynniejszy i później trzeba się przestawiać na "mniej płynny".

A czy ten ruch jest tam bardziej ostry? Tzn nie rozmywa się tak żenująco jak w normalnym 60Hz LCD?

tak. jest dużo bardziej "ostry".

4 tys. za monitor + 3 tys za kartę graf. daje min. 7 tys. To trochę dużo aby w pełni móc wykorzystać jego możliwości.

A czy ktoś powiedział, że dobre jest tanie?

No to zamiast symulatora samochodu lepiej kupić samochód. Zamiast strzelanki zainwestować w wiatrówkę. Zamiast mordobicia można ... a ... to można akurat dostać za darmo.

Gorzej z samolotem (myśliwskim), helikopterem, albo inszym czołgiem...

Czy monitory Eizo posiadają "choroby wieku dziecięcego"?

Każde dziecko może zachorować,tylko niektóre są bardziej odporne od innych.

Matryca od AUO (znanego szerzej jako dno i wodorosty) w Eizo, co to się porobiło.
Ciekawe, czy przy PWM 2000 Hz test wściekłego ołówka jeszcze działa, czy już nie.

Szynkars pisze:Matryca od AUO (znanego szerzej jako dno i wodorosty) w Eizo, co to się porobiło.

Szynkars pisze:Ciekawe, czy przy PWM 2000 Hz test wściekłego ołówka jeszcze działa, czy już nie.

Ołówek, to jedyny tradycyjny przyrząd do pisania, który działa w przestrzeni kosmicznej. Nie widzę powodu, żeby miał nie działać na dnie, pod wodorostami.

Moim zdaniem 2000Hz jest już wystarczające, aby nie dywagować na ten temat. To 10x więcej niż w EV. Duży zapas.