Totalna budżetówka , nie bijcie ;)

[Veep3r]

Witam.
Po przeczytaniu kilku tematów na tym forum stoją przed jakże trudnym wyborem (w zasadzie to nie ma co wybrać) monitora do amatorskiej obróbki foto.
Byłem właściwie zdecydowany na zakup czegoś z oferty AOC, ale Pan Tom01 skutecznie mnie do nich zniechęcił porównując sprzęt z ich oferty do starych Ezio 4:3, a dokładniej EIZO S1931
Mój budżet biorąc pod uwagę, co tu przeczytałem to katastrofa zwłaszcza, że interesuje mnie sprzęt nowy do 600zł lub używany za ok. połowę tej ceny ze względu na pewne nieciekawe przygody z monitorami w przeszłości (LG oraz budżetowym NEC, modeli nie pamiętam, ale zrobiły kaputt niedługo po zakończeniu okresu gwarancyjnego).
Czy rzeczywiście taki S1931 lub nieco droższe modele z drugiej ręki (do poleasingowych również się zraziłem po przeczytaniu kilku opinii) będą lepsze pod obróbkę zdjęć niż nowe za 500-600zł ? Co niektóre z nich wg. testów nadają się do amatorskiej obróbki, a paleta barw wychodzi ponad sRGB. Jaka jest rzeczywistość ? Nie znam się na tym i cudów nie oczekuję, ale widziałem wg. niektórych "marketówki" w tym budżecie i w porównaniu z moim LG L192WS była taka przepaść, że prawie wyleciał przez okno.

Jakieś rozwiązanie ?
Z góry dzięki.

[NocnyJastrzab]

A Ty myślisz, że dlaczego one są takie tanie? Gamut powyżej sRGB za 600 zł ?! Wolne żarty.. A rzekome testy dalekie są zazwyczaj od właściwej formy oceny monitorów.

[Veep3r]

Dlatego piszę tutaj, a nie gdzie indziej .
A co do niskiej ceny, myślę, że jest taka ze względu na portfel przeciętnego użytkownika.

[NocnyJastrzab]

Jest niska raczej ze względu na portfel producenta i jednocześnie ekonomiczną zawartość takich monitorów.

[max]

Trzeba szukać używanego NEC lub EIZO.
Tylko uwaga na szerokogamutowce bez 3D LUT.

[Veep3r]

Trzeba szukać używanego NEC lub EIZO.
Tylko uwaga na szerokogamutowce bez 3D LUT.

A jakieś konkretne modele ? Na allegro nic widzę nic z drugiej ręki oprócz sprzętu poleasingowego i to mnie martwi.

[max]

Nikt nie mówił, że będzie łatwo i szybko.

Stare modele, w których podświetlenie zmienia barwę (robi się żółte) na skutek zużycia, trzebaby skalibrować. To z kolei wymusza model, który to umožliwia. Nie jestem pewien, ale S1931 chyba nie wspiera kalibracji. Dopiero seria SX daje się z trudem okiełznać.

Może mógłby być taki zabytek jaki mam na biurku: NEC LCD1990SXi lub coś większego z serii 90.

http://www.necdisplay.com/p/desktop-mon ... pe=support
http://proline.pl/?n=nec_multisync_lcd1990sxi_s1ywnn

http://mva.pl/viewtopic.php?f=21&t=176

[Veep3r]

Ze względu na brak chęci w zabawę w kalibrowanie zużytych monitorów zdecydowałem się na przeznaczenie całego budżetu na sprzęt używany.
W chwili obecnej mam takie propozycje jak ok. 2000 godzinny Dell U2410, refubished Dell U2312HM (mogą być jakieś odstępstwa względem nowego?) oraz NEC P221W, przebieg nieznany. Warto czymś z tego się zainteresować ?

[Tom01]

Jeśli "nieznany" przebieg P221W może oznaczać "zajeżdżony trup", z tego wszystkiego DELL U2410 będzie ok. Egzemplarz w ludzkim stanie kupi Pan za mniej niż 600 zł. Ale cudów proszę się nie spodziewać.