Strona 1 z 1

Epson l800 - problem

: 21 września 2015, 20:28 - pn
autor: Nozyk
Witam,
Niedawno stałem się posiadaczem l800. Mam problem z reprodukcją kolorystyczną. Może spotkaliście się z podobnym problemem bądź pomożecie:)

Po uruchomieniu drukowałem swoje zdjęcia na defaltowych ustawieniach programem epsona, na dołączonym papierze epsona i wyszedł na nich krytyczny zielony zafarb ;/
Wyrównywałem kilku krotnie po czym przystąpiłem ponownie do druku.

Pod odstrzał poszedł FOMEI Collection Velvet 265 semiglossy przed drukiem zainstalowałem profil oraz postąpiłem zgodnie z informacjami podanymi na stronie medikon:
http://www.druk.medikon.pl/pl/katalog/P ... EPSON-L800 oraz instrukcją znajdującą się w pliku: bit.ly/FOMEI_Collection_Velvet_265_EPL800
Drukowane było przez photoshopa zdjęcia oglądałem przy świetle dziennym.

Po wydruku wydaje się być względnie dobrze - tak jak na proofingu, ale podczas wysychania pojawia się zielony/cyjanowy zafarb w cieniach i tak już zostaje
Przy drukowaniu na zwykłym papierze w wordzie nie ma takiego zafarbu

Ustawienia:
PS:
Obrazek

Ustawienia drukarki:
Obrazek

Pytania:
1. Czy może to oznaczać uszkodzony egzemplarz drukarki mam jeszcze 2 dni na zamianę/zwrot
2. Czy może wiecie gdzie znaleźć jakiś tutorial do konfiguracji, bądź potrzebne informacje?
3. Co może być powodem takiego problemu

Pozdrawiam
Paweł

Re: Epson l800 - problem

: 21 września 2015, 22:18 - pn
autor: NocnyJastrzab
A możesz wrzucić skan? Prawdopodobnie uwalona głowica. A jeśli tak, to sklep niekoniecznie CI wymieni na nową, bo i tak to musi do serwisu jechać. I już nie będzie "nówka", bo otwierana i grzebana. Gdyby przyszło jednak zgłaszać do serwisu, to lepiej osobiście. Instrukcja >> http://dea.com.pl/naprawagw.html

Re: Epson l800 - problem

: 21 września 2015, 22:28 - pn
autor: Tom01
Niekoniecznie uszkodzenie. L800 ma atramenty podatne na silne dewiacje metameryczne. Obawiam się, że "ten typ tak ma". Najlepszy efekt będzie na oryginalnych papierach Epsona lub trzeba profilować.

Re: Epson l800 - problem

: 21 września 2015, 23:16 - pn
autor: NocnyJastrzab
Sugerowałem tylko jedną z kilku przyczyn. Wszak L800 bywa strasznie niestabilna, a wydruki muszą spokojnie przeschnąć i kilka godzin nawet, by nabrały "mocy".
A problem z głowicami swego czasu był częsty.

Re: Epson l800 - problem

: 22 września 2015, 01:29 - wt
autor: Nozyk
Dziękuję za odpowiedź :)

Myślałem że ta drukarka będzie dobrym wyborem dla druku domowego :<

Jutro postaram się zeskanować na zwykłym combo-urządzeniu zdjęcia oraz przesłać oryginały.
Moze coś zle ustawiam:/ przy wydruku na płycie była tragedia;/
Zastanawiam się czy da radę skalibrować takie odchylenie.
Mam i1D ale kalibracja tego mnie przeraża :< Nigdy nie kalibrowałem drukarki...
W cyfrowe.pl zapewniali że jak okaże się to prawdą, to wymienią mi na nową sztukę, może by była trafiona:((

Re: Epson l800 - problem

: 22 września 2015, 06:39 - wt
autor: NocnyJastrzab
Do tego trzeba minimum ColorMunki Photo. Jak jest możliwość wymiany to się nie zastanawiać ;)

Re: Epson l800 - problem

: 22 września 2015, 10:58 - wt
autor: Czornyj
Skanować wydruki z L800? Wolne żarty :lol:

Zabieranie się za profilowanie tego wynalazku przy pomocy ColorMunki Photo to jak przychodzenie z nożem na strzelaninę, nawet z i1Pro2 jest cholerny kłopot. Wyjątkowo wredny, badziewiasty i syfilityczny tusz, serdecznie nienawidzę tej drukarki.

Re: Epson l800 - problem

: 22 września 2015, 12:54 - wt
autor: NocnyJastrzab
Czornyj pisze:Zabieranie się za profilowanie tego wynalazku przy pomocy ColorMunki Photo to jak przychodzenie z nożem na strzelaninę
Amator może by się skusił na zabawę :lol:

Re: Epson l800 - problem

: 23 września 2015, 11:07 - śr
autor: Nozyk
Dziękuję za odpowiedzi,
Sporo dobrych opinii można znaleźć o tej drukarce tak samo na tym forum i z tego względu pokusiłem się o jej zakup.. a tu takie krzaki :/
Zwracam tą sztukę może będzie lepiej.

Re: Epson l800 - problem

: 23 września 2015, 11:44 - śr
autor: Czornyj
Raczej nie będzie lepiej, ten typ tak ma - jest dobra, bo jest tania i dobra, natomiast nie należy spodziewać się po niej cudów nazarejskich.

Re: Epson l800 - problem

: 24 września 2015, 07:47 - czw
autor: pmedela
Witam

Ja właśnie wysłałem swoją do serwisu. Drukarka ma 3 tyg. i wydrukowała jakieś 100 szt. 13x18.
Objaw uszkodzenia był taki, że po wydrukowaniu w serii ok 20 zdjęć, zaczęła drukować zielone
pasy wzdłuż krótszego boku papieru, na początku wydruku.
Test głowic w zakresie magenty drukował się częściowo na granatowo,
a wydruk "wyrównywania głowic" drukował wszystkie kwadraty na zgniłozielony :-)

Serwisant stwierdził, że padła głowica, zobaczymy ile będę czekał na wymianę.


Problem z zieloną dominantą oczywiście też występował.
Co ciekawe zielony zafarb był przy wyborze w ustawieniach papieru Epson Glossy i po włożeniu
takiego papieru do podajnika. Po ustawieniu Epson Glossy Premium, zafarbu brak :-)
Nie wiem dlaczego, ale identycznie jest w IP8750 :-)


--
nelson

Re: Epson l800 - problem

: 16 października 2015, 14:51 - pt
autor: Nozyk
Witam ponownie,
Otrzymałem drukarkę z wymienioną głowicą oraz jakimiś dodatkowymi elementami.

Mam pytanie czy ktoś się orientuje czy niezabezpieczanie drukarki przed transportem pokrętłem na cissie może ją uszkodzić? Otrzymałem ją bez włączonej blokady.

Druk na papierze epsona jest fatalny.
Przy wykorzystaniu Fomei collection 265 Velvet oraz profili wydaję się w miarę ok.
Mam pytanie jaką opcję ustawić: perceptular czy relative colorimetric? przy proofingu papieru na monitorze relative wygląda zdecydowanie naturalniej i mniej kontrastowo. Zalecane w @medikonie jest perceptular.
Jakie ustawienia papieru premium glossy(jak w zaleceniach medikon) czy semi(jak na opakowaniu papieru :D)?
Jakie papiery polecacie do niej?
Dzięki

Re: Epson l800 - problem

: 16 października 2015, 15:22 - pt
autor: gootchio
W instrukcji jest napisane, że należy zabezpieczać.

Intent jest zależny od tego, co drukujesz. Do zdjęć najczęściej wystarcza relative (kiedy gamut pliku jest co najwyżej trochę szerszy od gamutu drukarki). Stopień zgodności najłatwiej ocenić przez zaznaczenie "gamut clipping" na podglądzie. Jak jest dużo szerszy, to lepiej się pogodzić z intentem percepcyjnym - w zasadzie zmienia wszystkie kolory względem oryginału, ale nie dopuszcza do jednobarwnych placków.