Monitor do pracy z tekstem 24h/7 - 30" 4K ma sens?
: 06 grudnia 2015, 20:54 - ndz
Czołem!
Po historii z monitorem dla studentki architektury przyszedł czas na zmianę mojego narzędzia pracy.
Otóż zajmuję się tłumaczeniami i jeszcze paroma innymi rzeczami, przez co spędzam przed monitorem lekko licząc 16h przez 7 dni w tygodniu, co po 7 latach przed marketowym shitem sprawiło, że oczy poleciały mi masakrycznie :/ Obecnie pracuję na 24" FHD i jest to dla mnie dużo za mało - obszar roboczy potrzebuję jak największy, gdyż albo pracuję na kilku oknach i programach na raz, albo w poszczególnych programach trzeba ogarniać sporo rzeczy na raz, np. przy OCR w Abby Fine Reader muszę mieć 2 kartki A4 w przynajmniej rzeczywistej wielkości (wiem już, że na EA 274WMi <pozdrowienia Czornyj> w Word 2 kartki mieszczą się obok siebie w rzeczywistych proporcjach), albo często muszę mieć otwarte 2 pliki PDF + 1 word i patrzeć na nie równocześnie.
Przykład okna Abby:
- tu do zrobienia dobrego OCR muszę mieć duży i czytelny podgląd lewej i prawej "kartki" w wysokiej rozdzielczości, żeby co chwilę nie powiększać i pomniejszać podglądu do oryginału;
oraz program wspomagający tłumaczenia, w tym przykładzie Trados:
Mam już doświadczenie z wspomnianym EA274WMi (choć niestety nie mam możliwości odpalenia na nim wspomnianych programów), ale wydaje mi się, że jednak nawet to może być za mało, a że ma to być zakup na lata (przynajmniej kolejne 6-7) to zastanawiam się czy nie iść już na całość i wziąć coś 4K, ale wiem, że ta rozdzielczość ma sens na minimum 30". Z kolorem nie pracuję w ogóle (jedynie na zrobionych przez siebie skanach dokumentów, gdy oryginał jest bardzo blady (tekst) muszę widzieć czy coś, co było na kartce nie uciekło mi na skanie, ale to chyba kwestia porządnych ustawień gamma i kontrastu?), także kwestia odwzorowania barw praktycznie mnie nie interesuje (ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że dla Was tutaj jest to bardzo ważne i nie chcę wykazać się ignorancją), natomiast ważne jest by monitor nie rył mi dalej wzroku. Aha, obecenie mam -2,5dp, a siedzę ok 60 cm od monitora, który jest zamontowany na uchwycie do ściany z boku (przede mną jest monitor i klient, po prawe stronie ściana z uchwytem)
Hardware:
Dell Precision 1700
i7 4770
Intel HD Graphics 4600 (obsługuje max 3840x2160@60Hz po DP 1.2 lub 4096x2304@24Hz po HDMI 1.4)
Windows 7 i nie ma opcji, żebym w najbliższym czasie przesiadał się na coś innego - to jest maszyna do pracy, a nie zabawy z kafelkami
Monitor musi mieć vesa (obecny uchywt chyba więcej niż 24" nie udźwignie, więc też będzie potrzebna zmiana), i mile widziane jakiekolwiek głośniki, gdyż czasem coś w biurze trzeba posłuchać
I teraz pytanie, czy pakować się w 4K czy poprzestać na 2560 x 1440/1600 ?
Podkreśliłem ten Windows 7, bo nie wiem jak to jest z tym skalowaniem?
Budżet to sprawa drugorzędna, no ale wołałbym 5-5,5 tys. nie przekroczyć.
W oko wpadł mi Dell UP3214Q (32" 4K), ale gdzieś tu już Tom chyba pisał, że nie da się na niego patrzeć (ale pewnie okiem grafika, a okiem "klepacza"?), z tym że albo ceny 7 tys, albo za pół ceny na allegro to jakaś lewizna (wszyscy sprzedawcy podają jeden ten sam service tag! )...
Z góry dzięki i pozdrawiam!
Po historii z monitorem dla studentki architektury przyszedł czas na zmianę mojego narzędzia pracy.
Otóż zajmuję się tłumaczeniami i jeszcze paroma innymi rzeczami, przez co spędzam przed monitorem lekko licząc 16h przez 7 dni w tygodniu, co po 7 latach przed marketowym shitem sprawiło, że oczy poleciały mi masakrycznie :/ Obecnie pracuję na 24" FHD i jest to dla mnie dużo za mało - obszar roboczy potrzebuję jak największy, gdyż albo pracuję na kilku oknach i programach na raz, albo w poszczególnych programach trzeba ogarniać sporo rzeczy na raz, np. przy OCR w Abby Fine Reader muszę mieć 2 kartki A4 w przynajmniej rzeczywistej wielkości (wiem już, że na EA 274WMi <pozdrowienia Czornyj> w Word 2 kartki mieszczą się obok siebie w rzeczywistych proporcjach), albo często muszę mieć otwarte 2 pliki PDF + 1 word i patrzeć na nie równocześnie.
Przykład okna Abby:
- tu do zrobienia dobrego OCR muszę mieć duży i czytelny podgląd lewej i prawej "kartki" w wysokiej rozdzielczości, żeby co chwilę nie powiększać i pomniejszać podglądu do oryginału;
oraz program wspomagający tłumaczenia, w tym przykładzie Trados:
Mam już doświadczenie z wspomnianym EA274WMi (choć niestety nie mam możliwości odpalenia na nim wspomnianych programów), ale wydaje mi się, że jednak nawet to może być za mało, a że ma to być zakup na lata (przynajmniej kolejne 6-7) to zastanawiam się czy nie iść już na całość i wziąć coś 4K, ale wiem, że ta rozdzielczość ma sens na minimum 30". Z kolorem nie pracuję w ogóle (jedynie na zrobionych przez siebie skanach dokumentów, gdy oryginał jest bardzo blady (tekst) muszę widzieć czy coś, co było na kartce nie uciekło mi na skanie, ale to chyba kwestia porządnych ustawień gamma i kontrastu?), także kwestia odwzorowania barw praktycznie mnie nie interesuje (ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że dla Was tutaj jest to bardzo ważne i nie chcę wykazać się ignorancją), natomiast ważne jest by monitor nie rył mi dalej wzroku. Aha, obecenie mam -2,5dp, a siedzę ok 60 cm od monitora, który jest zamontowany na uchwycie do ściany z boku (przede mną jest monitor i klient, po prawe stronie ściana z uchwytem)
Hardware:
Dell Precision 1700
i7 4770
Intel HD Graphics 4600 (obsługuje max 3840x2160@60Hz po DP 1.2 lub 4096x2304@24Hz po HDMI 1.4)
Windows 7 i nie ma opcji, żebym w najbliższym czasie przesiadał się na coś innego - to jest maszyna do pracy, a nie zabawy z kafelkami
Monitor musi mieć vesa (obecny uchywt chyba więcej niż 24" nie udźwignie, więc też będzie potrzebna zmiana), i mile widziane jakiekolwiek głośniki, gdyż czasem coś w biurze trzeba posłuchać
I teraz pytanie, czy pakować się w 4K czy poprzestać na 2560 x 1440/1600 ?
Podkreśliłem ten Windows 7, bo nie wiem jak to jest z tym skalowaniem?
Budżet to sprawa drugorzędna, no ale wołałbym 5-5,5 tys. nie przekroczyć.
W oko wpadł mi Dell UP3214Q (32" 4K), ale gdzieś tu już Tom chyba pisał, że nie da się na niego patrzeć (ale pewnie okiem grafika, a okiem "klepacza"?), z tym że albo ceny 7 tys, albo za pół ceny na allegro to jakaś lewizna (wszyscy sprzedawcy podają jeden ten sam service tag! )...
Z góry dzięki i pozdrawiam!