mva.pl

Cześć,

szukam dwóch monitorów do biura lub.. jednego w cenie tych dwóch. Myślałem, że 4k na zakup dwóch monitorów to sporo ale po lekturze forum widzę, że wcale nie.
Zakładam biuro rachunkowe i stanowisko pracy będę mieć na razie w domu więc mam pełną kontrolę nad oświetleniem a moim głównym priorytetem jest ochrona oczu (mam zespół suchego oka). Monitor jest kupowany głównie do pracy księgowej: tabelki, liczby itp. Czasem zdarzy się szybki FPS ale to nieistotne.

Czy rezygnując z dwóch monitorów na rzecz jednego uda mi się zyskąc dodatkowe punkty życia dla oczu? Myślałem o dwóch EV2455, jednak w którymś temacie wyczytałem, że prawdziwe monitory zaczynają się od 3k, chodzi konkretnie o model CS240. Co zyskam wybierając ten model? Czy mogę kupić coś lepszego w budżecie 4k?
I jeśli chodzi o takie domowo-biurowe zastosowanie: czy warto wybrać selekcję (chyba tak) i kalibrację (chyba nie)?

Pytam bo w innym temacie przeczytalem, ze ktos kupil tv i facet mu zdalnie zaprogramowal TV na tryb dzienny i nocny i podobno nie bylo porownania do standardowych trybów obrazu.

Pod monitor będzie podpięty PC kupiony równolegle z monitorami (budżet:3600PLN). Biurko będzie miało około 70cm głębokości (zakładam, że to optymalna odległość od oczu dla monitora 24').

Musisz wziąć pod uwagę, czy oprogramowanie, które używasz się skaluje. Najprawdopodobniej nie, więc chyba lepiej 2x 24" (1920x1200).
Moim zdaniem CS240 nie wpłynie w żaden sposób pozytywnie na zespół suchego oka. Ze względu na wygodę pracy wziąłbym 2x EV2455 lub 2x EV2450.

Monitor 4K za 4k to tylko NEC EA275UHD. Ale nie jestem pewien, czy dla Ciebie to dobry wybór na dzisiaj, z powodu potencjalnych problemów ze skalowaniem interfejsu programów. Skalowanie musiałoby być na 150% lub 175% lub nawet 200%. Musiałbyś sprawdzić, jak się zachowuje. Ale z tabelkami chyba i tak wygodniej na 2x 24".

Kupowanie monitora dla innej osoby to duży problem. Przede wszystkim nie wiadomo jakie owa osoba ma preferencje jeśli chodzi o wielkość elementów ekranowych. To bardzo ważne, bo skuteczność skalowania pod Windows jest fatalna. Na monitorach z małą plamką, a już nie daj Bóg UHD/4K wszystko jest mikroskopijne i nie bardzo idzie to powiększać. Oprogramowanie księgowe czy arkusze prawie na pewno nie podda się skalowaniu a jeśli nawet, pouciekają menu i przyciski za ekran. Także, podzielam pogląd Maxa, że najlepiej będzie normalny 24". Spokojnie można zaaplikować EIZO EV2455. Do wspomnianych prac nie ma potrzeby inwestować w CS240. Oczywiście jest nieporównywalnie lepszy i jeśli budżet pozwala, czemu nie. Inne podświetlenie, fabrycznie mniej udziału niebieskiego w widmie daje faktycznie wyższy komfort patrzenia.

PS. Kupowanie TV jako monitora to bezsens nad bezsensami.

Tom01 pisze:Kupowanie monitora dla innej osoby to duży problem.

Nie widzę nigdzie przesłanek mówiących, że to monitory dla kogoś innego niż Alberto Contador.

Przepraszam, wyczytałem "dla księgowej".

ciekawostka: contador to po hiszpańsku księgowy programy na pewno nie będą się skalować także 24 cale zostają. mam jakąś alternatywę za 4k z lepszym podświetleniem i mniejszą ilością niebieskiego światła? nie musi byc koniecznie eizo.

CS240 nie ma żadnego konkurenta w tej chwili do klasy 4,5 tys zł.

ContadorPL pisze:mam jakąś alternatywę za 4k z lepszym podświetleniem i mniejszą ilością niebieskiego światła? nie musi byc koniecznie eizo.

Ja namawiam na NEC PA242W. Sam mam jego większego brata PA272W, z takim samym podświetleniem i matrycą. Tylko większy i o wyższej rozdzielczości. Moim zdaniem lepszy od EIZO CS240, dla takich osób jak my, ale niestety też nieco droższy.

Dla osób, które nie pracują z tzw. kolorem (czyli z ablikacjami bez obsługi profili barwnych), świetne rozwiązanie stanowi MultiProfiler. Można za jego pomocą wyregulować monitor w sposób, o jakim CS się nie śniło. Znaczy w CS też się da, ale trzeba za każdym razem wysyłać monitor do kalibracji przez pół Polski do specjalisty. PA242W jest więc z Twojego punktu widzenia zdecydowanie bardziej uniwersalny i łatwiejszy w obsłudze. Ceny chyba poniżej 4k.

http://mva.pl/viewtopic.php?f=34&t=1389

bardzo dziękuję za szybkie odpowiedzi. wybierająć któryś z droższych monitorów jak bardzo poprawiam komfort pracy? tak mniej wiecej?

dwa monitory trochę kuszą, wygodniejsza praca, fajniej to wygląda i po pracy można się tym pobawić. jednak przede wszystkim zależy mi na oczach i chyba zdecyduję się na coś lepszego i będę wspomagać się tabletem ( o dziwo najlepszy ekran dla moich oczu miał zwykły samsung tab 3, ale to pewnie przez rozmiar).

niefortunnie napisałem kwoty: nie chodziło mi o monitor 4k, zapisałem tak tylko skrótowo 4000 PLN, i analogicznie 2k = 2000PLN.

ContadorPL pisze:wybierająć któryś z droższych monitorów jak bardzo poprawiam komfort pracy? tak mniej wiecej?

Mniej więcej o 72%.

A poważniej, to nie jest kwestia mierzalna a bardziej prywatnych preferencji i wrażliwości. Tak po prawdzie to mierzalna, ale niewiele Pan z tego zrozumie. Można to wyjaśnić tak, że w przypadku tańszych, prostszych, po zasłonięciu ramek monitora, z przysłowiowego kilometra rozpozna Pan, że to obraz monitora LCD. W przypadku lepszych, droższych, można ulec złudzeniu, że patrzy się na obraz wydrukowany na kartce papieru. Nomen omen, wiele razy robiłem takie pokazy i przy przekroczeniu pewnej klasy jakości, każdy daje się nabrać.

Max poleca Panu monitor na zasadzie myszki co własny ogon chwali. Sam ma PA i każdemu wmawia, że to najlepszy wybór. A to nie koniecznie prawda. CS240 ma normalną kalibrację w komplecie, bez dopłaty, z możliwością dopasowania do najbardziej dziwacznych upodobań i uwarunkowań fizjologicznych użytkownika. Wykorzystywanie zaawansowanych możliwości jest banalne i nawet laik sobie poradzi. W PA co prawda technicznie można zrobić to samo, bo to niemal bliźniacza konstrukcja, ale oprogramowanie jest wyraźnie gorszej klasy i na dodatek trzeba za nie nieźle dopłacić (ok 460zł). A żeby zrobić kalibrację/regulację, wcale nic nigdzie nie trzeba wysyłać.

i kogo tu słuchać? a czy w dobrze oświetlonym pomieszczeniu do takich monitorów warto kupować kaptur?

Uzasadniam swój wybór i tyle. Ponieważ w tym przypadku priorytety są bardzo zbliżone do moich, również moje uzasadnienie, w mojej opinii, tutaj pasuje.

Proszę wybaczyć, ale nie sądzę, żeby księgowy, a nawet Alberto Contador, wykonywał lub zlecał wykonanie kalibracji monitora. W tej klasie sprzętu nie ma absolutnie to sensu. Tutaj liczy się elastyczność, a więc regulacja wykonana we własnym zakresie, za każdym razem jak słońce schowa się za domem. Przewidywanie trafnych celów kalibracji dla przyszłego użytkownika, który się na tym nie zna, jest praktycznie niemożliwe. Użytkownik ma regulować i reagować, na żywo, na to co widzi.

Stąd pozostaję przy swojej argumentacji, że stosowanie MultiProfilera dla aplikacji bez zarządzania barwą, jest dla księgowego znacznie wygodniejsze i bardziej elastyczne, niż sztywno wykonane kalibracje na odległość, bez możliwości swobodnych zmian.

to prawda, że będę pracował w dzień i wieczorem i praktycznie codziennie trzeba będzie przestawiać monitor

ContadorPL pisze:warto kupować kaptur?

Nie.

max pisze:sztywno wykonane kalibracje na odległość, bez możliwości swobodnych zmian.

Panie Max, nie zna Pan kompletnie możliwości CN, więc proszę nie mącić.

ContadorPL pisze:to prawda, że będę pracował w dzień i wieczorem i praktycznie codziennie trzeba będzie przestawiać monitor

Można to zrobić na kilka sposobów.

Przekonał mnie Pan tym testem z kartką papieru bo szczerze mówiąc szukałem na początku monitora z ekranem jak w kindlu i byłem trochę rozczarowany,że takich się nie produkuje bo dla mnie byłby idealny (wiem, że czarno biały). Prawdopodobnie zdecyduję sie na jeden, lepszy monitor ale w tej chwili nie mam pojęcia który z dwóch zaproponowanych wybiorę. Czy warto brać dodatkową gwarancję? Monitor nie będzie eksploatowany kilkanaście godzin na dobę ale będzie stać w pomieszczeniu nawilżanym zimą. Na pewno zdecyduję się na selekcję, zastanawiam się nad kalibracją bo w zasadzie kolory dla mnie nie są ważne a to chyba o to chodzi. Czy osoby kalibrujące proponują też światło do pomieszczenia? Wtedy chyba łatwiej uzyskać zadowalający efekt jeśli ma się wpływ zarówno na monitor, jak i oświetlenie.

Jeśli wybór panie na EIZO, ma Pan 5 lat gwarancji w standardzie. Nie ma potrzeby ani możliwości aby ją jeszcze przedłużać.

Kalibracja nie jest niezbędna jeśli będzie Pan ślęczał tylko nad liczbami. Można się jednak skusić, jeśli chce Pan mieć optymalnie ustawiony ekran do czegokolwiek. Wszak nawet TV się kalibruje, choć nikt przecież na nich nie pracuje z grafiką. Może zaistnieć sytuacja, że będzie odbierał Pan biel monitora jako zabarwioną i mimo czasu nie będzie się Pan mógł do niej zaadoptować. Wiecznie będzie nienaturalna. To efekt silniej występujący na monitorach podświetlanych LED a bezpośrednią przyczyną jest specyficzne widmo. Z jednej strony diody dają szerszy gamut i regulację, ale z drugiej większe skutki uboczne metameryzmu. Kalibracją usuwa się takie defekty. W pomieszczeniu powinno być jakieś światło, aby monitor nie był jasnym świecącym prostokątem na ciemnym tle.

taka kalibracja rzeczywiscie polega na wysłaniu monitora czy Pan przyjezdza? Mieszkam w Poznaniu, na monitorze na pewno będę oglądać mecze i grac w gry, głównie FPS.

Można na oba sposoby oraz jeszcze inne. Skutek jest taki, że ma Pan usiąść przez gotowym narzędziem, precyzyjnie dopasowanym do Pana zastosowania, oświetlenia i prywatnych preferencji/ograniczeń. Po szczegóły zapraszam do kontaktu bezpośredniego.

Zaproponowane rozwiązania są jak najbardziej prawidłowe. Uważam tylko, że w omawianym przypadku to gruby przerost formy nad treścią i niepotrzebne nadwyrężanie budżetu w stosunku do rzeczywistych potrzeb. Ale z pewnością będzie dobrze, tak w jednym jak i drugim przypadku. Różnice będą się sprowadzały do wygody/sposobu/elastyczności/kosztów obsługi, ale da się dojść w jednym i drugim przypadku do tego samego miejsca.