mva.pl

Witam serdecznie

Mam problem z ustawieniem monitora LG 23mp75, a ściślej rzecz biorąc chodzi o kolory. Monitor niestety nie ma DVI, wiec jestem zmuszony podłączyć go z komputerem HDMI. Karta graficzna, z której korzystam to intelowska zintegrowana. Obraz wyświetlany na monitorze jest lekkow wyblakły, małokontrastowy , takie odnoszę subiektywne wrażenie. Natomiast po wejściu w ustawienia karty widzę, że monitor widnieje tam jako telewizor (?), a zakres kwantyzacji jest ustawiony na domyślny. Zmieniając ten zakres na pełny obraz dostaje kopa, ale otrzymuje zupełnie inne kolory, zwłaszcza wzmocnieniu podlega niebieski, kolory mają większą saturację, obraz bardziej kontrastowy, ale mam wrażenie, że w cieniach i światłach mam mniej szczegółów. Czy to normalne? Czy nie powinno być odwrotnie?

Jestem laikiem w tej kwestii

Kwantyzację koniecznie trzeba ustawić na "pełną". Jakość obrazu jest koszmarem na monitorach tej klasy i lepiej nie będzie. Jeśli zależy Panu na jakiejś wiarygodności nie obędzie się bez wymiany na cokolwiek rozsądnej jakości.

Dziękuję za szybką odpowiedz. A z monitorów bardziej wiernie oddających parametry, dla amatora, ale nieco z bardziej ambitnym zacięciem, do wykorzystania m.in z lightroomem, od czasu do czasu wydrukowanie zdjęć na pixmie mg7550?

EIZO CS230 - minimum socjalne.

Tak własnie popatrzyłem i chyba będzie to dla mnie optymalny wybór. Zerknąłem jeszcze na CS240, ale jako, że nie zależy mi na szerszym gamucie ani dodatkowych calach to chyba nie warto dopłacać?
A co do tej kwantyzacji, to czy normalne jest, że obraz staje się po ustawieniu w opcji "pełny zakres" bardziej nasycony, kontrastowy? Nie powinno być odwrotnie? Różnica jest uderzająca

Do CS240 warto dołożyć. Pomimo podobieństwa symbolu, to zupełnie inny monitor. Inna matryca, 8 bitów zamiast 6, dwukolorowe podświetlenie, bardziej sensowny format 16x10.

Kwantyzacja ma wpływ na kontrastowość nie nasycenia. Jeśli monitor Panu wariuje to nie jest dobry objaw.

ale tę kontrastowość ustawienie pełnego zakresu zwiększa? myślałem, że jest odwrotnie.

ten cs240 to tysiak więcej, to jednak sporo. Czy te dodatkowe 2 bity oraz podwójne podświetlenie to będzie zauważalna róznica? czy brak czujnika autokorekcji to jest w tej klasie sprzętu istotna wada?

Okrojona dynamika obcina 16 odcieni z obu skrajów zakresu.

Nie chodzi o "2 bity" tylko kompletnie inny obraz. Obecność czujnika w CS230 nie rekompensuje różnic na korzyść CS240.

czyli coś a'la cross na krzywych?

a jak często trzeba kalibrować ponownie cs240?

Charakterystyka jasności jest rozciągana lub ściskana, zależnie od ustawienia dynamiki na karcie i monitorze.



CS240 trzeba rekalibrować najwcześniej za rok.

Dziękuję, czyli ustawiając cs240 w tryb srgb i pomijając różnicę proporcji ekranu odczuje różnicę? Przepraszam za dociekliwość, ale Tak na żywo kalkuluję czy warto dopłacać tysiaka ewentualnie

Tak jak mówiłem. Różnica jest kolosalna, widoczna natychmiast i warta więcej niż wynika z różnicy w cenie.

A czy ta karta grafiki, zintegrowana intelowska hd będzie wystarczająca do współpracy z tym monitorem?

Jak najbardziej.