Strona 1 z 1
Czy kalibrowanie takiego ekranu ma w ogóle sens? (ultrabook)
: 18 marca 2016, 18:20 - pt
autor: slowik
W moim laptopie typu ultrabook Asus Zenbook UX305CA zamontowano taką matrycę:
AUO B133HAN02.7
a-Si TFT-LCD
AHVA
Kontrast 800:1
Barwy 262K (6-bit)
Odświeżanie 60Hz
Rodzaj lamp: WLED
eDP (2 lanes), 3.3V
Link do opisu
Czy jest tutaj w ogóle jakikolwiek sens kalibracji czy lepiej od razu dać sobie spokój i co najwyżej pobawić się suwakami w ustawieniach karty graficznej?
Re: Czy kalibrowanie takiego ekranu ma w ogóle sens? (ultrab
: 18 marca 2016, 20:34 - pt
autor: max
Jeśli masz na stole kalibrator, oprogramowanie, umiesz się tym posługiwać, to tak. W przeciwnym razie nie i zlecanie takiej operacji będzie stratą pieniędzy.
Najlepiej w miarę świadomie to wyregulować na oko, ale nie rozregulować.
Re: Czy kalibrowanie takiego ekranu ma w ogóle sens? (ultrab
: 18 marca 2016, 22:34 - pt
autor: NocnyJastrzab
Na oko to można sobie ogórka położyć. Mało który laptop nadaje się w ogóle do przyzwoitej kalibracji. To, że soft i kalibrator pozwala na skalibrowanie i oprofilowanie jeszcze o niczym nie świadczy. Najlepsze do kalibracji są w miarę nowe mac booki. Przynajmniej z moich doświadczeń..
Re: Czy kalibrowanie takiego ekranu ma w ogóle sens? (ultrab
: 19 marca 2016, 08:52 - sob
autor: max
Jasność da się wyregulować i bez ogórka. W ostateczności temperaturę bieli w streowniku jeśli z ogórkiem w oku jest za wysoka. Coś więcej też się da, ale jest trudno i bez wprawy więcej popsujesz niż naprawisz.
Re: Czy kalibrowanie takiego ekranu ma w ogóle sens? (ultrab
: 19 marca 2016, 20:58 - sob
autor: NocnyJastrzab
Jakie "coś więcej"? Przecież tam jedziesz tylko sterownikiem i matrycą. Próba zbliżenia się do D65 skutkuje przejściem niebieskiego ekranu w żółcio-zieleń albo gorzej. Ustawienie jasności niby proste, ale i tak na końcu potrafią wychodzić cuda. Już nie wspominając o poprawnej gammie i liniowości.
Re: Czy kalibrowanie takiego ekranu ma w ogóle sens? (ultrab
: 19 marca 2016, 22:27 - sob
autor: max
NocnyJastrzab pisze:Jakie "coś więcej"? Przecież tam jedziesz tylko sterownikiem i matrycą. Próba zbliżenia się do D65 skutkuje przejściem niebieskiego ekranu w żółcio-zieleń albo gorzej. Ustawienie jasności niby proste, ale i tak na końcu potrafią wychodzić cuda. Już nie wspominając o poprawnej gammie i liniowości.
Przecież tu chodzi tylko o drobne regulacje mobilnego wyświetlacza. Odnoszenie tego do indywidualnie kalibrowanego stacjonarnego sprzętu graficznego jest nie na miejscu. Wiadomo, że do tego się nigdy nie zbliżymy co nie znaczy, że nie warto wyświetlacza wyregulować najlepiej na ile to możliwe, skoro już taki mamy. Poza tym wolę brzydką zółcio-zieleń od agresywnego niebieskiego.
Re: Czy kalibrowanie takiego ekranu ma w ogóle sens? (ultrab
: 21 marca 2016, 10:14 - pn
autor: Tom01
Kalibrować zawsze warto a im gorszej klasy ekran, tym bardziej rozpaczliwie potrzebuje korekcji. Tylko, że w przypadku laptopów trzeba to zrobić umiejętnie, bo typowe czynności regulacyjne wprowadzą znaczne, negatywne skutki uboczne, które mogą wręcz zniweczyć cel kalibracji.