mva.pl

Witajcie,
Programuję dużo grafiki i musze zmienić moją TN'kę na cos co nie zmęczy oczu i wierniej odda kolory.
Pracuję dużo przy modelach 3D, ilustracjach (concept arty), ale jeszcze więcej nad kodem. Czasem autocad do druku 3D.
Sceny bywają dynamiczne, wiec lepiej żeby nie smużył. Pracuję też nocami i nie cierpię srebrzenia.

Potrzebuję przestrzeni, wiec takie 2560 x 1440 by sie przydało.
Czy wybrany przeze mnie ev2736 bedzie dobrym konsensusem powyzszych? W końcu cena mu spadła, wiec moglbym brac. Nowszy model juz niestety przekracza budżet, nie mowiac o cudach pokroju cs270.

Oglądałem NEC,a EA274WMi, ale ma paskudne podświetlenie, nierownomierne, swiecaca nadmiernie czern.
Eizo nie mialem przyemnosci ogladac.

Wiercipietka pisze:...nie cierpię srebrzenia.

W takim razie odpadają wszystkie klasyczne IPSy. Ponieważ stanowią one >95% rynku monitorów, to masz problem, głównie finansowy. Najtańszy IPS, który nie srebrzy, wyposażony w "antysrebrzenie", to EIZO CX271.

Dobrze, pomowmy wiec w kwestii konsensusu. Kazdy panel IPS srebrzy inaczej, prawda? Jeden mniej drugi wiecej. Jak ma sie ten wybrany ekran w stosunku do.jego pozostalych zalet, czy sa jakies inne w tej kwocie, ktore ten stosunek maja lepiej stonowany. Szukany zloty srodek.
Jak mowie nec'a widzialem, jak ma sie do tego ten eizo? Recenzje w internecie a doswiadczenie naoczne to troszke inne sprawy, wiec chetnie poznalbym Wasza opinie. Nec przypominal mi takiego della 24ro calowego z serii U za 900zl, tak samo jasna czern.

Ze srebrzeniem i połyskiwaniem czerni musi się Pani pogodzić, bo w rozmiarze 27" nie ma nic poza EIZO CX271/CG277, co by miało ten defekt choć trochę ograniczony. Cała reszta srebrzy tak samo. Różnice są kosmetyczne. Sposobem na srebrzenie jest zapewnienie jakiegoś światła za monitorem, na tło. Przy prawidłowej konfiguracji oświetlenia, brak czerni LCD może wyjść całkowicie poza percepcję, będzie niewidoczne.

W porządku, no cóż, nie można mieć wszystkiego.
Oświetlenie mam akurat dobre ze względu na oczy, żeby ich nie maltretować. Przy wielu godzinach pracy każdy szczegół zaczyna nabierać sensownego znaczenia.

Przechodząc do głównego clue tematu: czy wybrany przeze mnie EIZO da radę w wymienionych zastosowaniach? Jest gorszy/porównywalny/powyżej przeciętny w porównaniu z pozostałymi modelami jego klasy cenowej?

Do projektowania da radę. Jednak wybór ma Pani bardzo ograniczony. W okolicach 3 tys zł są tylko dwie 27-tki lepsze od marketówy: EIZO EV2736W i NEC EA275WMi.

Nic tylko brać.
Szkoda, myslałem, że w tej kategorii cenowej już można się nacieszyć czymś b. dobrym.

EV2736W powinien być wierniejszy bez kalibracji, w oparciu o nastawy fabryczne.
EA275WMi będzie wierniejszy (od EV2736W) po kalibracji sprzętowej (zleconej lub własnej).

"Wierniejszy" - bliżej standardu sRGB, T=6500K, gamma=2,2.

Zastanawia mnie kwestia migotania. Czytając o nich widzę, że EIZO ma jakieś rozwiązanie hybrydowe na czymkolwiek by ono polegało, a NEC standardowe LED, czy to oznacza, że NEC migotałby bardziej? Jak to się ma w rzeczywistości?
Na monitorach Apple głowa mnie boli już po 30 minutach pracy, im ciemniejszy obraz tym migotanie mocniejsze. Niby klasa sama w sobie, niby moc, ale czytając powód tej sytuacji na forach apple widzę, że nie jestem odosobnionym przypadkiem.
Migotanie to sprawa kluczowa przy pracy nawet 13-14h (czasami) bez przerwy, na co dzień stadardowe 10.

Ciężkie dyskusje toczono na ten temat na niniejszym forum.

NEC EA275WMi ma klasyczny PWM, działający z częstotliwością około 20kHz, co całkowicie eliminuje jakiekolwiek ślady najmniejszego nawet migotania. Nie da się go też wykryć żadnym domowym sposobem. To zasługa wyłącznie bardzo wysokiej częstotliwości pracy układu.

EV2736W ma układ hybrydowy, PWM połączony z regulacją napięcia, jednak działający z dość niską częstotliwością ok. 200Hz. Normalnie migotania więc nie widać, niezależnie jak patrzeć na monitor i w jakich warunkach. Da się jednak w tym przypadku dość prosto wykryć "pracę podświetlenia" machając ołówkiem przed białym ekranem. Dostrzegalne skoki, rodzaj efektu stroboskopowego, daje się w przypadku tego testu dostrzec bez większego problemu.

Wnioski z tych obserwacji należy wyciągnąć sobie samemu.

Żaden współczesny monitor ludzkiej klasy nie powinien migotać w wyczuwalny sposób. W EIZO ergonomia zawsze stała na bardzo wysokim poziomie i nie ma obaw. Tricki z ołówkiem nie przekładają się w żaden sposób na prawdziwe życie. Domowe świetlówki kompaktowe i LED też dadzą efekt "ołówkowy" a nie powodują z reguły żadnych złych skutków.

Jestem tu nowy.
Forum czytam od kilku tygodni bo mój NEC 2470WNX po 11 latach użytkowania puścił dymka i wydał ostatnie tchnienie.
Trochę się podłamałem jak zacząłem czytać o srebrzeniu IPS, nie chciałem mieć gorzej niż dotychczas.
Nie chciałem też wydać jakiejś niebotycznej dla emeryta kasy.
Po dłuższym śledzeniu używek, znalazłem Eizo Ev2736 z matrycą PLS, ok. 1600 godzin na liczniku za niecałe 1400zł z przesyłką i roczną gwarancją.
Po włączeniu doznałem szoku.
Obraz doskonały, jasny, kontrastowy, w naturalnych kolorach.
Wieczorem zrobiłem test srebrzenia.
Czerń przyjemnie czarna i jednolita poza minimalnym, leciutkim rozświetleniem dolnego lewego rogu.
Jestem zachwycony nabytkiem.
Matryca ma natywne 8 bitów.
Wydaje mi się że trafiłem na białego kruka z filtrem ćwierćfalowym.
Czy da się to ustalić na podstawie poniższych oznaczeń ?
P/N OFTD2035 NNO
Mmfd. 2014.08.19
S/N 774870xx FXA

Nie da się. Kiedyś prowadziłem dochodzenie odnośnie identyfikacji jaki zakres numerów seryjnych ma inną matrycę i nawet przedstawicielstwo nie ma takiej informacji.

(sorry za lekki odkop)

@Tom1:
mam rozumiec, ze potwierdzasz, ze te serie "nie srebrzace" EV2736 maja PLS + OCF ?

Była taka niewielka seria.