Doświadczenia z papierami na Epsonie
: 09 kwietnia 2016, 10:43 - sob
Hej wszystkim,
Pozstanowiłem podzielić się swoimi doświadczeniami z kilku ostatnich miesięcy drukowania, może komuś się przyda i zaoszczędzi czasu i pieniędzy.
Od roku mam Epsona 3880 na oryginalnych tuszach oraz 1400 zalany InkThrift'em CL od Cone'a. Drukuję z PS CC w aktualnie najnowszych wersjach oraz cz.b. przy pomocy Quad Tone Rip'a, czasami cz.b. jako ABW ze sterownika Epsona pod PS. Przez dłuższy czas drukowalem tuszem PK, przez 2 miesiące było intensywne testowanie MK. WIele "m2" paplieru i "ml" tuszu zeszło .
Papiery od: Solution, Harman by HM, Tecco, Tetenal, Epson, Sihl, Fomei, HM. Nie testowałem żadnego Cansona. A wnioski są takie:
1) Papiery standardowe Epsona (xxPremiumPhotoPaper) są bardzo przyzwoitej jakości, nie są wściekle białe, Semiglossy bardzo ładnie oddaje kolory i jest trwały. Ceny standardowe.
2) Papiery Fine Art Epsona (seria Hot/Cold Press), czyli matowa bawełna to chyba najlepszy subiektywnie papier z jakim miałem do czynienia, mi leżą bardziej niz HM. Świetny profil fabryczny, głębokie czernie (jak na mat, najgłebsze ze wszystkich matów jakie widziałem), karton sztywny aż dźwięczy, powierzchnia bardzo gladka (dla Hot), baaardzo drogi.
Nie wiem jak oni to robią ale jest to praktycznie jedyny papier, po którym można pisać ołówkiem po warstwie do druku, tak jak po zwykłym papierze, jakby nie było powlekania!
3) Tetenal - robi papiery do uzytku codziennego, ja je stosuję zamiast Epsonów (Glossy i Satin 270) ze względu na niską cenę zarówno do barwnika jak i do pigmentu. Dużo OBA, wydruki dosc dobre. Jest też Pearl 310, którego używam w większych formatach, subiektywnie bardziej podobają mi się na nim zdjęcia niż na satynie i glossy. Używam też na 1400 barwnikowym o dziwo tego samego profilu jaki mam dla glossy 270 i praktycznie jest identycznie.
Jest też Archival Matt 230, bardzo tani (tylko tani w A4), jako podstawowy papierek matowy powlekany i śmiesznie tani Duo Print 180 (dwustronny lekki mat) niezły na próbki.
Z wyższej próbki jedyna ich Baryta 310, klon Ilfordowskiego GFS, delikatnie mniej kremowy (jak pokazuje Spectrumviz, musi mieć trochę OBA). Też dobra cena.
Profile fabryczne pod pigment 3880 są całkiem dobre (uśredniając, lepsze niż Tecco dla swoich papierów - bardziej liniowe).
Formaty od A4 do A2, dla podstawowych papierów, też 10x15 i 13x18.
4) Tecco - tu jest całe stado papierów. Dużo używałem Professional Portrait Pearl Gloss 250 (fajna cena), który jest lekko kremowy, albo nie radioaktywnie biały . Profil zrobiony ręcznie dużo lepszy od fabrycznego.
Maty zwykłe silnie zalewają przy standardowych ustawieniach drukarki, trzeba zmniejszać ink limit, ale wtedy wydruki są jeszcze bardziej wyprane.
Bawełny fine art - to zupełnie inna kategoria, duży wybór i ciensze i grube (np. fantastycznie leżący w dłoni 450) i naturalnie białe i jasne - używałem tylko do cz.b. z ręcznie zrobioną krzywą do QTR, czernie dość głębokie, wydruki bardzo miłe. Cena niestety mniej...
Jest też Pearl 310, klon Ilforda, albo wręcz ten sam papier, miłe Lustry, metalic, oraz oczywiście klon Ilfordowskiego GFS'a, bardzo dobrej jakości. Wszystkie trochę, ale niewiele tańsze od Ilforda.
Klasą samą w sobie jest Baryta 270. NIezwykle przyjemna struktura, głębokie czernie, "analogue feel".
Profile fabryczne pod pigment takie sobie, dużo nieliniowości, dobry punkt wyjścia dalej do Argylla
Generalnie Tecco nie jest najtansze, ale może w różnych przypadkach być dobrym zamiennikiem HM czy Ilforda.
5) Harman by HM - w sumie dziwna i trudna linia papierów i lubi się je i nie lubi (czyli nie są "letnie). Bawełna gładka ma nawalone dużo OBA, ale ma fantastyczny "feel" w ręku, jakby była z warstwowej skóry zrobiona. Ładnie chłonie tusz. Z kolei teksturowana jest bez OBA.
Baryty dwie, gładkie, jedna warmtone, ale nie jest to lustro glossy, tylko dość mięsiste, bardzo, bardzo lekko zsatynowane.Czernie nie najgłębsze, wydruk się trochę odkształca jak jest dużo tuszu i niestety trzyma to odkształcenie. Papier specyficzny, dobrze dobrany do zdjęcia i sposobu wydruku będzie świetny, źle dobrany - nie zwrócimy na niego uwagi.
Podobnie się rzecz ma z Gloss Art Fibre - bardziej jest on "fibre" niż "gloss", bardzo fajna włóknista struktura powierzchni, robi wrażenie, po zadrukowaniu, czernie też niezbyt głębokie, gamut gdzieś tak między glossy a matem, drogi.
Płótno wydrukowałem tylko raz, na fabrycznym profilu, nie byłem oszołomiony, ale trudno jest wyciągać wnioski po jednym arkuszu A4.
Profile fabryczne nie powalają, papiery drogie.
6) Ilford - bawełna smooth, bardzo przyjemna, lubię. Odkryłem też Smooth Fine Art 200, lekki fine art z papieru, lekko ciepły, bardzo ładnie oddaje kolory na poprawnym profilu, struktura delikatnie włóknista. Takie delikatne zdjęcia na nim wychodzą a cenowo jest znacznie tańszy od bawełny klasy 300.
Gold Fibre Silk (GFS) to barytowa klasyka, bardzo szeroki gamut, głębokie czernie. Jest też bardzo wrażliwy na uszkodzenia jeśli chodzi o powierzchnię. Gold Mono Silk (GMS) z kolei też głębokie czernie, plastik, powierzchnia gładka ale nie lustro. Na wydrukach kolorowych silnie uwidacznia strukturę kropek atramentu (mnie to drażni). Trochę się odkształca jak się go mocno zadrukuje.
Oczywiście całe stado Glossy/Lustre/Pearl. Metalic mnie nie powalił.
Profile fabryczne różnej jakości, potrafią być dobre, potrafą totalnie sp... (patrzyłęm na 3880 i 1400). Zdarza się, że są wielkie nieliniowe artefakty na prolilu, zamieniające np. od połowy nasycenia jednego koloru do maxa wszystko na maxa, albo dziura w zieleniach. Też jest trochę bałągan w oznaczeniach, wieć polecam zrobienie samemu.
Generanie drogie i dobre papiery.
7) Fomei - tu testowałem Pro Pearl 265 - standardowy semiglossy, radioaktywny od OBA, ale szeroki gamut. Lubię Matt 230 Warmtone, kremowy, ciekawie wyglądają zdjęcia cz.b. na barwniku, mimo że 1400 nie ma szarych kanałów. Trochę zalewa na pigmencie, ale nie tragicznie.
Ciekawy jest Baryta Mono 290 (chyba to samo co robi Sihl). Bardzo analogowe odczucia, satynowy, czerń nie jest głęboka, wręcz płytka jak na barytę (w pomiarze Lab, gdzieś tak między L=8-10), nie umywa się do GFS'a z gęstością, ale wydruk jest przyjemny, taka stara analogowa odbitka spod powiększalnika. Drukowałem tylko cz.b. pod QTR'em.
Cotton Smooth 240 - naturalna biel, wręcz żółtawa, lekko zmniejszony kontrast, jakoś mi nie leży.
Formaty max A3+ (lub rolka, nie ma A2).
Profile dostępne u dystrybutora na zapytanie. Niektóre bardzo przyzwoite, niektóre takie sobie, z silnymi dominantami.
8) Sihl - Satin Baryta Paper 290 (wygląda i zachowuje się tak samo jak Fomei opis powyżej). Plus dla Sihla, że robi też format A2, minus - jest droższy od Fomei.
Genialny jest Smooth Matt Cotton Paper 320, jedyny podobnie sztywny jak Epsony Hot Press. Ciepła tonacja bieli. jeśłi nie mamy zaskoczyć widza wielką kontrastowością, to godny polecenia.
Profile Sihla nie powalają, ale pod cz.b i tak robie sobie ręcznie krzywe dla QTRa.
Ceny, wysokie, ale nie najwyższe.
9) HM - testowałęm tylko fine arty - jakoś nie potrafię ich ogarnąć, na fabrycznych profilach wydruki mi się nie podobają. Cz.b. w Quad Tone Ripie, już lepiej, ale dalej nie tak jak marka by głosiła. Zapewne problem jest we mnie, bo wiem, że mogą dawać genialne rezultaty.
10) Solution - mają miłe płótna, ciekawa jest wersja glossy, która jak na płótno, przeszła mój wymagający test na głębokie czerwienie w cieniach. Lubię też cieńsze syntetyczne płótno, bardzo jasne, fajnie zaróno na mocno wzorzysta jak i gładkie fotografie.
Baryta jak dla mnie jest zbyt różowa w odcieniu i struktura ani gładka ani włóknista, jakiś taki niezdecydowany ten papier...
Photo White 270 - papierowy, ma troche OBA, ale nie najgorzej, bardzo przyzwoity podstawowy fine art, lubię go, dalikatna fakturka powierzchni (nie jest idealnie gładki).
Radiant White 270 - bawełniany, zdecydowanie mniej OBA lub brak, bardziej szlachetna "wersja" Photo White 270.
Photo White SATIN 270 - dziwny papier, lubi się go i nienawidzi. Zachowuje się jak Photo White dodatkowo powleczony lekko błyszczącą i lekko sfakturowaną warstwą. Niektóre zdjęcia wyglądają na nim genialnie, inne gasną. Nie wiem dlaczego. Druk czerni czernią matową powoduje (!) lekkie rozmazywanie i brudzenie się powierzchni ale dystrybutor zaleca MK (?!).
Profile zamawiane indywidualnie u dystrybutora na zamówienie za free. Całkiem niezłe na start.
Papierów standardowych (gloss,pearl, luster itp) nie testowałem szeroko. Mają taniego metalica, ale tylko z rolki.
Ceny dość niskie jak na tę jakość.
Podsumowując subiektywnie, moje ulubione.
- Epson Hot Press Bright/Natural
- Harman Gloss Art Fibre 300
- Tecco Baryt 270
- Tetenal Pearl 310
- Solution Photo White 270
- Fomei Portrait Matt Warmtone 230
- Sihl Smooth Cotton 320.
Do codziennej pracy lub jako zamiennik warto używać Tetenala. Polecam próby z Quad Tone Rip. Można wyczyniać cuda w czarno białym druku, ale wymaga nauczenia się. Pozwala na pominięcie żółtego tuszu (niestablinego czasowo) jaki ABW używa (tusze czarne/szare epsona nie są neutralne).
Jeśli ktoś drukuje cz.b, przez tryb ABW Epsona, polecam cz.b. profile Eric'a Chan'a zrobione dla 3800 i 3880, linearyzujące ABW. Wyniki genialne, zdjęcie robi się prawie 3D. Przetestowane na Epson Hot Press i Ilford GFS.
I na koniec moje wrażenia z druku na matach - trudna sztuka (!), zabawy z kontrastem, zrobienie poprawnej krzywej wymaga prób i błędów (głownie dlatego, że czerń nie jest głęboka więc zlinearyzowana krzywa rozjaśnia nam śródtony i zdjęcie robi się wyprane).
Pomierzyłem do cz.b. z 10 bawełn - wydawałoby się (mi się tak wydawało po przejściu na maty), że pulpa to pulpa, a tu się okazuje, że każda ma inną krzywą, zupełnie inaczej przyjmuje tusz i potem odbija światło. Przy tym samym nasyceniu tuszu wyplutego przez drukarkę poczynając od pełnej czerni do bieli idąc, efekt jest bardzo różny.
To tylko wierzchołek góry lodowej - mam nadzieję, że komuś się do czegoś przyda .
Pozstanowiłem podzielić się swoimi doświadczeniami z kilku ostatnich miesięcy drukowania, może komuś się przyda i zaoszczędzi czasu i pieniędzy.
Od roku mam Epsona 3880 na oryginalnych tuszach oraz 1400 zalany InkThrift'em CL od Cone'a. Drukuję z PS CC w aktualnie najnowszych wersjach oraz cz.b. przy pomocy Quad Tone Rip'a, czasami cz.b. jako ABW ze sterownika Epsona pod PS. Przez dłuższy czas drukowalem tuszem PK, przez 2 miesiące było intensywne testowanie MK. WIele "m2" paplieru i "ml" tuszu zeszło .
Papiery od: Solution, Harman by HM, Tecco, Tetenal, Epson, Sihl, Fomei, HM. Nie testowałem żadnego Cansona. A wnioski są takie:
1) Papiery standardowe Epsona (xxPremiumPhotoPaper) są bardzo przyzwoitej jakości, nie są wściekle białe, Semiglossy bardzo ładnie oddaje kolory i jest trwały. Ceny standardowe.
2) Papiery Fine Art Epsona (seria Hot/Cold Press), czyli matowa bawełna to chyba najlepszy subiektywnie papier z jakim miałem do czynienia, mi leżą bardziej niz HM. Świetny profil fabryczny, głębokie czernie (jak na mat, najgłebsze ze wszystkich matów jakie widziałem), karton sztywny aż dźwięczy, powierzchnia bardzo gladka (dla Hot), baaardzo drogi.
Nie wiem jak oni to robią ale jest to praktycznie jedyny papier, po którym można pisać ołówkiem po warstwie do druku, tak jak po zwykłym papierze, jakby nie było powlekania!
3) Tetenal - robi papiery do uzytku codziennego, ja je stosuję zamiast Epsonów (Glossy i Satin 270) ze względu na niską cenę zarówno do barwnika jak i do pigmentu. Dużo OBA, wydruki dosc dobre. Jest też Pearl 310, którego używam w większych formatach, subiektywnie bardziej podobają mi się na nim zdjęcia niż na satynie i glossy. Używam też na 1400 barwnikowym o dziwo tego samego profilu jaki mam dla glossy 270 i praktycznie jest identycznie.
Jest też Archival Matt 230, bardzo tani (tylko tani w A4), jako podstawowy papierek matowy powlekany i śmiesznie tani Duo Print 180 (dwustronny lekki mat) niezły na próbki.
Z wyższej próbki jedyna ich Baryta 310, klon Ilfordowskiego GFS, delikatnie mniej kremowy (jak pokazuje Spectrumviz, musi mieć trochę OBA). Też dobra cena.
Profile fabryczne pod pigment 3880 są całkiem dobre (uśredniając, lepsze niż Tecco dla swoich papierów - bardziej liniowe).
Formaty od A4 do A2, dla podstawowych papierów, też 10x15 i 13x18.
4) Tecco - tu jest całe stado papierów. Dużo używałem Professional Portrait Pearl Gloss 250 (fajna cena), który jest lekko kremowy, albo nie radioaktywnie biały . Profil zrobiony ręcznie dużo lepszy od fabrycznego.
Maty zwykłe silnie zalewają przy standardowych ustawieniach drukarki, trzeba zmniejszać ink limit, ale wtedy wydruki są jeszcze bardziej wyprane.
Bawełny fine art - to zupełnie inna kategoria, duży wybór i ciensze i grube (np. fantastycznie leżący w dłoni 450) i naturalnie białe i jasne - używałem tylko do cz.b. z ręcznie zrobioną krzywą do QTR, czernie dość głębokie, wydruki bardzo miłe. Cena niestety mniej...
Jest też Pearl 310, klon Ilforda, albo wręcz ten sam papier, miłe Lustry, metalic, oraz oczywiście klon Ilfordowskiego GFS'a, bardzo dobrej jakości. Wszystkie trochę, ale niewiele tańsze od Ilforda.
Klasą samą w sobie jest Baryta 270. NIezwykle przyjemna struktura, głębokie czernie, "analogue feel".
Profile fabryczne pod pigment takie sobie, dużo nieliniowości, dobry punkt wyjścia dalej do Argylla
Generalnie Tecco nie jest najtansze, ale może w różnych przypadkach być dobrym zamiennikiem HM czy Ilforda.
5) Harman by HM - w sumie dziwna i trudna linia papierów i lubi się je i nie lubi (czyli nie są "letnie). Bawełna gładka ma nawalone dużo OBA, ale ma fantastyczny "feel" w ręku, jakby była z warstwowej skóry zrobiona. Ładnie chłonie tusz. Z kolei teksturowana jest bez OBA.
Baryty dwie, gładkie, jedna warmtone, ale nie jest to lustro glossy, tylko dość mięsiste, bardzo, bardzo lekko zsatynowane.Czernie nie najgłębsze, wydruk się trochę odkształca jak jest dużo tuszu i niestety trzyma to odkształcenie. Papier specyficzny, dobrze dobrany do zdjęcia i sposobu wydruku będzie świetny, źle dobrany - nie zwrócimy na niego uwagi.
Podobnie się rzecz ma z Gloss Art Fibre - bardziej jest on "fibre" niż "gloss", bardzo fajna włóknista struktura powierzchni, robi wrażenie, po zadrukowaniu, czernie też niezbyt głębokie, gamut gdzieś tak między glossy a matem, drogi.
Płótno wydrukowałem tylko raz, na fabrycznym profilu, nie byłem oszołomiony, ale trudno jest wyciągać wnioski po jednym arkuszu A4.
Profile fabryczne nie powalają, papiery drogie.
6) Ilford - bawełna smooth, bardzo przyjemna, lubię. Odkryłem też Smooth Fine Art 200, lekki fine art z papieru, lekko ciepły, bardzo ładnie oddaje kolory na poprawnym profilu, struktura delikatnie włóknista. Takie delikatne zdjęcia na nim wychodzą a cenowo jest znacznie tańszy od bawełny klasy 300.
Gold Fibre Silk (GFS) to barytowa klasyka, bardzo szeroki gamut, głębokie czernie. Jest też bardzo wrażliwy na uszkodzenia jeśli chodzi o powierzchnię. Gold Mono Silk (GMS) z kolei też głębokie czernie, plastik, powierzchnia gładka ale nie lustro. Na wydrukach kolorowych silnie uwidacznia strukturę kropek atramentu (mnie to drażni). Trochę się odkształca jak się go mocno zadrukuje.
Oczywiście całe stado Glossy/Lustre/Pearl. Metalic mnie nie powalił.
Profile fabryczne różnej jakości, potrafią być dobre, potrafą totalnie sp... (patrzyłęm na 3880 i 1400). Zdarza się, że są wielkie nieliniowe artefakty na prolilu, zamieniające np. od połowy nasycenia jednego koloru do maxa wszystko na maxa, albo dziura w zieleniach. Też jest trochę bałągan w oznaczeniach, wieć polecam zrobienie samemu.
Generanie drogie i dobre papiery.
7) Fomei - tu testowałem Pro Pearl 265 - standardowy semiglossy, radioaktywny od OBA, ale szeroki gamut. Lubię Matt 230 Warmtone, kremowy, ciekawie wyglądają zdjęcia cz.b. na barwniku, mimo że 1400 nie ma szarych kanałów. Trochę zalewa na pigmencie, ale nie tragicznie.
Ciekawy jest Baryta Mono 290 (chyba to samo co robi Sihl). Bardzo analogowe odczucia, satynowy, czerń nie jest głęboka, wręcz płytka jak na barytę (w pomiarze Lab, gdzieś tak między L=8-10), nie umywa się do GFS'a z gęstością, ale wydruk jest przyjemny, taka stara analogowa odbitka spod powiększalnika. Drukowałem tylko cz.b. pod QTR'em.
Cotton Smooth 240 - naturalna biel, wręcz żółtawa, lekko zmniejszony kontrast, jakoś mi nie leży.
Formaty max A3+ (lub rolka, nie ma A2).
Profile dostępne u dystrybutora na zapytanie. Niektóre bardzo przyzwoite, niektóre takie sobie, z silnymi dominantami.
8) Sihl - Satin Baryta Paper 290 (wygląda i zachowuje się tak samo jak Fomei opis powyżej). Plus dla Sihla, że robi też format A2, minus - jest droższy od Fomei.
Genialny jest Smooth Matt Cotton Paper 320, jedyny podobnie sztywny jak Epsony Hot Press. Ciepła tonacja bieli. jeśłi nie mamy zaskoczyć widza wielką kontrastowością, to godny polecenia.
Profile Sihla nie powalają, ale pod cz.b i tak robie sobie ręcznie krzywe dla QTRa.
Ceny, wysokie, ale nie najwyższe.
9) HM - testowałęm tylko fine arty - jakoś nie potrafię ich ogarnąć, na fabrycznych profilach wydruki mi się nie podobają. Cz.b. w Quad Tone Ripie, już lepiej, ale dalej nie tak jak marka by głosiła. Zapewne problem jest we mnie, bo wiem, że mogą dawać genialne rezultaty.
10) Solution - mają miłe płótna, ciekawa jest wersja glossy, która jak na płótno, przeszła mój wymagający test na głębokie czerwienie w cieniach. Lubię też cieńsze syntetyczne płótno, bardzo jasne, fajnie zaróno na mocno wzorzysta jak i gładkie fotografie.
Baryta jak dla mnie jest zbyt różowa w odcieniu i struktura ani gładka ani włóknista, jakiś taki niezdecydowany ten papier...
Photo White 270 - papierowy, ma troche OBA, ale nie najgorzej, bardzo przyzwoity podstawowy fine art, lubię go, dalikatna fakturka powierzchni (nie jest idealnie gładki).
Radiant White 270 - bawełniany, zdecydowanie mniej OBA lub brak, bardziej szlachetna "wersja" Photo White 270.
Photo White SATIN 270 - dziwny papier, lubi się go i nienawidzi. Zachowuje się jak Photo White dodatkowo powleczony lekko błyszczącą i lekko sfakturowaną warstwą. Niektóre zdjęcia wyglądają na nim genialnie, inne gasną. Nie wiem dlaczego. Druk czerni czernią matową powoduje (!) lekkie rozmazywanie i brudzenie się powierzchni ale dystrybutor zaleca MK (?!).
Profile zamawiane indywidualnie u dystrybutora na zamówienie za free. Całkiem niezłe na start.
Papierów standardowych (gloss,pearl, luster itp) nie testowałem szeroko. Mają taniego metalica, ale tylko z rolki.
Ceny dość niskie jak na tę jakość.
Podsumowując subiektywnie, moje ulubione.
- Epson Hot Press Bright/Natural
- Harman Gloss Art Fibre 300
- Tecco Baryt 270
- Tetenal Pearl 310
- Solution Photo White 270
- Fomei Portrait Matt Warmtone 230
- Sihl Smooth Cotton 320.
Do codziennej pracy lub jako zamiennik warto używać Tetenala. Polecam próby z Quad Tone Rip. Można wyczyniać cuda w czarno białym druku, ale wymaga nauczenia się. Pozwala na pominięcie żółtego tuszu (niestablinego czasowo) jaki ABW używa (tusze czarne/szare epsona nie są neutralne).
Jeśli ktoś drukuje cz.b, przez tryb ABW Epsona, polecam cz.b. profile Eric'a Chan'a zrobione dla 3800 i 3880, linearyzujące ABW. Wyniki genialne, zdjęcie robi się prawie 3D. Przetestowane na Epson Hot Press i Ilford GFS.
I na koniec moje wrażenia z druku na matach - trudna sztuka (!), zabawy z kontrastem, zrobienie poprawnej krzywej wymaga prób i błędów (głownie dlatego, że czerń nie jest głęboka więc zlinearyzowana krzywa rozjaśnia nam śródtony i zdjęcie robi się wyprane).
Pomierzyłem do cz.b. z 10 bawełn - wydawałoby się (mi się tak wydawało po przejściu na maty), że pulpa to pulpa, a tu się okazuje, że każda ma inną krzywą, zupełnie inaczej przyjmuje tusz i potem odbija światło. Przy tym samym nasyceniu tuszu wyplutego przez drukarkę poczynając od pełnej czerni do bieli idąc, efekt jest bardzo różny.
To tylko wierzchołek góry lodowej - mam nadzieję, że komuś się do czegoś przyda .