mva.pl

Zdecydowałem się na utworzenie niniejszego wątku ponieważ większość podobnych tematów zdefiniowany ma albo zgoła odmienny przedział cenowy albo zostały one utworzone już jakiś czas temu.
Zainteresowany jestem zakupem monitora do grafiki - grafiki internetowej (tworzenie stron / motywów graficznych, które miałyby zostać zamieszczane w witrynach internetowych). Przygotowywanie grafiki do wydruku zupełnie mnie nie interesuje. Cenię sobie stosunkowo spory obszar roboczy aczkolwiek nie wykluczam korzystania z dwóch monitorów (jeden pod obróbkę grafiki zaś drugi będący rozszerzeniem przestrzeni roboczej [niekoniecznie związanej z pracą przy grafice]). Monitor, który zakupię będzie moim pierwszym monitorem tego typu tak więc jestem kompletnym laikiem w tym temacie. Chciałbym zmieścić się w przedziale cenowym do 5 000 pln aczkolwiek jeśli pojawią się propozycje sprzętu wartego tego aby wyłożyć nieco więcej (więcej niż 7k raczej nie będę w stanie dać) to chętnie rozważę zakup polecanego sprzętu. Priorytetem jest dla mnie praca (wspomniane tworzenie stron / grafik) i to pod tym kątem chcę zakupić monitor. Nie ukrywam jednak, że fajnie by było jakby nadał się także do oglądania filmów czy też okazjonalnego pogrania w gry (tu często można spotkać się z opinią, że monitory pod grafikę na wzgląd na niską częstotliwość odświeżania nie nadają się do gier - czy jednak faktycznie doświadczenia płynące z grania na tych monitorach są tak złe?). Za wszelkie sugestie (nie koniecznie związane z samymi modelami ale także tym czym powinienem się kierować przy wyborze monitora) będę niezmiernie zobowiązany.

Na pewno dobry monitor graficzny Ci nie zaszkodzi, z symulacją 100% sRGB. Do rozważenia masz NEC PA272, EIZO CS270/CX271 i ewentualnie NEC EA275UHD lub EIZO EV3237.

Przy tych pieniądzach nie ma nic lepszego niż EIZO CX271. Jeśli z jakiegoś powodu na dźwięk słowa EIZO jest wysypka, wówczas NEC PA272+SV. Dopisek SV jest ważny, inaczej nie będzie sprzętowej kalibracji.

Należałoby chyba jeszcze nadmienić, że:
1) Standardem w grafice internetowej i na stronach WWW jest sRGB, T=6500K, gamma=2,2. Ponieważ jest to najbardziej standardowy standard, jak to tylko możliwe, teoretycznie każdy monitor powinien go spełniać. W praktyce, większość monitorów celuje w ten standard, ma jednak odchyłki wynikające z niedokładności nastaw.
2) Z uwagi na p. 1 nie jest więc konieczny zakup monitora szerokogamutowego, którego naturalna przestrzeń barwna znacznie wykracza poza sRGB. Oczywiście można taki nabyć, gdyż najwyższej klasy monitory graficzne są tylko szerokogamutowe. Są one również przygotowane fabrycznie, z dość dużą dokładnością, do wyświetlania standardu sRGB, także kalibracja nie jest moim zdaniem koniecznością, a potrafi ona znacznie podnieść koszty inwestycji lub zmusić do wyboru monitora niższej klasy, powierzchni lub rozdzielczości.
A zatem, mogą tu być, jak opisano wyżej:
* NEC PA272W lub PA272W-SV (jeśli potrzebny program do kalibracji)
* EIZO CS270
* EIZO CX271
3) Ze względu na p. 1 i 2 można również rozważyć wysokiej klasy monitor normalnogamutowy. Ponieważ takie monitory nie są stricte monitorami graficznymi i nie przechodzą precyzyjnej regulacji fabrycznej, dobrze by było, aby taki monitor skalibrować już sprzętowo. Jedyne monitory normalnogamutowe, 27" i powyżej, które można kalibrować sprzętowo to:
* NEC EA275WMi
* NEC EA275UHD

PS. Moim zdaniem, do takich zastosowań, budżet daje możliwość zakupu dwóch monitorów 27", spełniających wymagania, albo jednego (graficznego), znacznie je przekraczających.

Wszystkie monitory biurowe i graficzne mają częstotliwość 60Hz i moim zdaniem całkowicie wystarcza to do pracy i okazjonalnego grania.

Jeśli z jakiegoś powodu na dźwięk słowa EIZO jest wysypka

Wręcz przeciwnie

Co prawda jak już wspomniałem potrzebuję monitora do pracy nad grafiką internetową (przy czym nie chodzi nawet o obrabianie zdjęć pod internet a projektowanie stron w oparciu o grafikę komputerową / artworki) aczkolwiek zgadzam się, iż "Na pewno dobry monitor graficzny nie zaszkodzi". Szukam wśród monitorów EIZO lub NEC na wzgląd, iż zależy mi na tym aby barwy prezentowały się tak jak należy (czerń była czernią - aby pod lekkim kątem nie zmieniała się w srebrzystość, na przestrzeni całego ekranu kolory prezentowały się w taki sam sposób bez wyraźnych różnic).

EIZO CX271 jest jednym z tych monitorów, które rozważałem jeszcze przed pojawieniem się powyższych wpisów aczkolwiek zastanawiam się nad różnicami między tym modelem a CS270. Porównanie na stronie http://www.eizo.pl nie pokazuje zbyt dużych różnic w specyfikacji dlatego jeśli mógłbym prosić w kilku słowach o wskazanie dlaczego za bardziej opłacalny uważacie (?) zakup CX271 to byłbym mega zobowiązany.

Prawdę mówiąc pod uwagę biorę także zakup monitora EIZO FORIS FS2735 aczkolwiek zbyt mało na chwilę obecną o nim wiem aby wskazywać go jako poważnego kandydata. Jest to monitor dedykowany dla graczy aczkolwiek jak już wspomniałem zależy mi na dobrym odzwierciedleniu barw i jeśli tylko EIZO w tym modelu (nie dedykowanym konkretnie dla grafików) stanął (?) na wysokości zadania to czemu nie. Powodem dla którego biorę ten model pod uwagę jest wysoka częstotliwość odświeżania co czyni go użytecznym do wszelakich zastosowań.

Na chwilę obecną to jednak CX271 jest u mnie pierwszy na liście choć nie ukrywam, że cena troszeczkę nie zachęca (no ale wiadomo, że za jakość się płaci).

gdyż najwyższej klasy monitory graficzne są tylko szerokogamutowe. Są one również przygotowane fabrycznie, z dość dużą dokładnością, do wyświetlania standardu sRGB, także kalibracja nie jest moim zdaniem koniecznością

Ciekawa uwaga. Zastanawiałem się właśnie nad koniecznością / procedurą kalibracji w odniesieniu do wspomnianych modeli a stwierdzenie, iż są one fabrycznie przygotowane do pracy nad grafiką internetową napawa mnie dużym optymizmem. Dotychczas odzwierciedlenie kolorów było u mnie mega dużą bolączką (aż wstyd się przyznać ale pracuję na laptopie gdzie wyświetlacz co tu dużo mówić - ssie).

zenji pisze:zależy mi na tym aby barwy prezentowały się tak jak należy (czerń była czernią - aby pod lekkim kątem nie zmieniała się w srebrzystość, na przestrzeni całego ekranu kolory prezentowały się w taki sam sposób bez wyraźnych różnic).

No to wybór bardzo się zawęża do EIZO CX i CG. Tylko te monitory mają tzw płytkę ćwierćfalową w środku. Najlepsza jaką wymyślono jest w CX241/CG247. Różnica w stosunku do zwykłego IPS, jaki jest w serii CS widać na poniższym filmie:



Przy CX271 różnica nie jest tak spektakularna ale i tak duża.

zenji pisze:EIZO CX271 jest jednym z tych monitorów, które rozważałem jeszcze przed pojawieniem się powyższych wpisów aczkolwiek zastanawiam się nad różnicami między tym modelem a CS270. Porównanie na stronie http://www.eizo.pl nie pokazuje zbyt dużych różnic w specyfikacji dlatego jeśli mógłbym prosić w kilku słowach o wskazanie dlaczego za bardziej opłacalny uważacie (?) zakup CX271 to byłbym mega zobowiązany.

Oprócz innej matrycy, CX271 ma lepszą stabilizację, równomierność, wbudowany czujnik autokorekcyjny wydłużający okresy międzykalibracyjne, lepszą podstawę i nieco bardziej matowe wykończenie ekranu.

Trochę na temat stabilizacji w serii CS: http://mva.pl/viewtopic.php?f=53&t=2141

zenji pisze:Ciekawa uwaga. Zastanawiałem się właśnie nad koniecznością / procedurą kalibracji w odniesieniu do wspomnianych modeli a stwierdzenie, iż są one fabrycznie przygotowane do pracy nad grafiką internetową napawa mnie dużym optymizmem.

Nie ma czegoś takiego jak "fabryczna kalibracja". Monitor może mieć dobrze wyskalowane regulatory, ale to NIE JEST kalibracja.

Ciągle pozostaje jednak aktualne pytanie, czy przy tak precyzyjnym wyświetlaniu monitorów graficznych kalibracja jest potrzebna? I jeszcze ważniejsze pytanie, czy warto za nią w tym przypadku aż tyle płacić? Wszak najtańszy odpowiedni kalibrator kosztuje 800zł, a usługa kalibracji 1/3-1/2 z tego.
Wszystko przy wyraźnych wskazówkach, że:

zenji pisze:... monitora do grafiki - grafiki internetowej (tworzenie stron / motywów graficznych, które miałyby zostać zamieszczane w witrynach internetowych).

...a zatem ma wyświetlać w sRGB

zenji pisze:Przygotowywanie grafiki do wydruku zupełnie mnie nie interesuje.

Monitor graficzny, niech więc będzie, ale jeszcze kalibracja do tego? Czy to naprawdę konieczne? Moim zdaniem nie.

zenji pisze:Cenię sobie stosunkowo spory obszar roboczy aczkolwiek nie wykluczam korzystania z dwóch monitorów (jeden pod obróbkę grafiki zaś drugi będący rozszerzeniem przestrzeni roboczej [niekoniecznie związanej z pracą przy grafice]).

Dlaczego wiec nie chciałbyś dwóch monitorów nieco niższej klasy, ale całkowicie spełniających postawione wymagania?

zenji pisze:...zależy mi na tym aby barwy prezentowały się tak jak należy (czerń była czernią - aby pod lekkim kątem nie zmieniała się w srebrzystość...

I to jest jedyny aspekt, który w Twoim przypadku wskazuje na CX271. Jeśli jesteś gotowy za to zapłacić, dostając w zamian tylko jeden monitor spełniający wymagania, to nie widzę przeciwwskazań.

max pisze:Ciągle pozostaje jednak aktualne pytanie, czy przy tak precyzyjnym wyświetlaniu monitorów graficznych kalibracja jest potrzebna?

Odpowiem przykładem, może w końcu Pan zrozumie czym jest kalibracja.

Kupuje Pan rower z przerzutkami. Naprawdę niezłej klasy. Po zakupie, fabrycznie ustawiona jest przypadkowa kombinacja zębatek z przodu i tyłu. Czy te fabryczne ustawienie jest dobre w każdym wypadku, czy jednak INDYWIDUALNIE ustawia się inaczej na szosie, inaczej w lesie czy ścieżce rowerowej?

Tom01 pisze:Odpowiem przykładem, może w końcu Pan zrozumie czym jest kalibracja.

Kupuje Pan rower z przerzutkami. Naprawdę niezłej klasy. Po zakupie, fabrycznie ustawiona jest przypadkowa kombinacja zębatek z przodu i tyłu. Czy te fabryczne ustawienie jest dobre w każdym wypadku, czy jednak INDYWIDUALNIE ustawia się inaczej na szosie, inaczej w lesie czy ścieżce rowerowej?

1. Uważam, że Pańskie porównanie jest nietrafione, ale niech będzie, że będziemy się go trzymać.
2. Oczywiście, że należy indywidualnie ustawić monitor.

W niniejszym przypadku należy monitor ustawić na tryb sRGB i wyregulować jasność bieli, np. 60cd/m2 albo 80cd/m2, albo inną, stosownie do oświetlenia na stanowisku komputerowym. Można również to oświetlenie nieco przygotować, co wydaje się wskazane. I na tym należy się skupić, bo odpowiednie wybranie jasności bieli to w tym przypadku jedyna istotna wartość. Cała reszta jest już gotowa (przestrzeń barwna, liniowość, temperatura barwowa itp.).
Nie widzę więc powodu, aby za każdym razem, gdy jedziemy po asfalcie (niech to będzie odpowiednik wymagań stawianych przez witryny internetowe), a zatem w warunkach najbardziej typowych jak to tylko możliwe, oddawać rower do serwisu, żeby dokonać zmiany przerzutki, gdy tylko pojawi się mała górka. Można wszak samodzielnie taką przerzutkę ustawić. Odpowiedni rower i monitor graficzny takie coś umożliwiają. Rzeczoną górką może być zmiana jasności w otoczeniu monitora. Promowana przez Pana kalibracja w tym przypadku nie wniesie nic rewolucyjnego. Ona tylko prawidłowo dobierze jasność bieli w stosunku do jasności oświetlenia, a to można zrobić samodzielnie na monitorze graficznym, bez ponownej kalibracji i bez kalibratora, tak samo, jak można samodzielne wrzucić przerzutkę w dobrym rowerze. Trzeba tylko nieco doświadczenia, żeby wrzucać dobre przerzutki. A są na to świetne sposoby, np. biała kartka przed monitorem.

Tom01 pisze:

max pisze:Ciągle pozostaje jednak aktualne pytanie, czy przy tak precyzyjnym wyświetlaniu monitorów graficznych kalibracja jest potrzebna?

Odpowiem przykładem, może w końcu Pan zrozumie czym jest kalibracja.

Kupuje Pan rower z przerzutkami. Naprawdę niezłej klasy. Po zakupie, fabrycznie ustawiona jest przypadkowa kombinacja zębatek z przodu i tyłu. Czy te fabryczne ustawienie jest dobre w każdym wypadku, czy jednak INDYWIDUALNIE ustawia się inaczej na szosie, inaczej w lesie czy ścieżce rowerowej?

To porównanie z przerzutkami trochę nie trafione, bo jak kupuję MTB taki jaki chcę i na jaki mnie stać, to jego przerzutki są już ustawione i jeżeli wymagają mojej ingerencji to znaczy, że producent/sprzedawca coś spaprał i nie przygotował roweru do jazdy, nikt przecież nie przestawia zębatek aby były inne przełożenia niż fabryczne.

Lepszym porównaniem będzie jakikolwiek program komputerowy z systemem operacyjnym na czele - każdy po instalacji jakoś działa, jednak każdy z użytkowników konfiguruje go indywidualnie aby pracowało mu się najlepiej i mieć dokładnie to czego potrzebuje i za co zapłacił, stąd kalibracja nie jest konieczna, jednak bardzo wskazana.

Co do pytania, ja bym brał EA275UHD, świetny monitor sRGB który świetnie sprawdzi się w pracy z grafiką www Srebrzeniem bym się nie przejmował, lepiej zadbać o dobre oświetlenie miejsca pracy.

Kupuje Pan rower z przerzutkami. Naprawdę niezłej klasy. Po zakupie, fabrycznie ustawiona jest przypadkowa kombinacja zębatek z przodu i tyłu. Czy te fabryczne ustawienie jest dobre w każdym wypadku, czy jednak INDYWIDUALNIE ustawia się inaczej na szosie, inaczej w lesie czy ścieżce rowerowej?

Wydaje mi się, że max przyjął, iż określenie przeze mnie przeznaczenia monitora jest czymś w rodzaju określenia powierzchni na której będziemy używać roweru i ta fabryczna kalibracja przerzutek jest odpowiednia do określonej przeze mnie powierzchni

Po (nie)długich przemyśleniach stwierdzam, że trzymam się CX271 a z czasem rozszerzę swoją przestrzeń roboczą o jakiś dodatkowy monitor (może będzie to wcześniej wspomniany FORIS FS2735, który w sam raz nada się na dni przeznaczone na roz(g)rywkę - zobaczymy jeszcze)

Teraz kwestia gdzie najbardziej opłaca się zakupić wspomniany monitor (CX271 - nie Forisa )
Na allegro jest trochę ofert i ceny są sporo niższe niż na stronie EIZO.pl (tu mam nadzieję, że parametr NOWY faktycznie oznacza nowy a nie powystawowy itp.) Ew. może jakieś strony zagraniczne warte są wzmianki? Trochę głupio może robię, że pytam o miejsce zakupu zanim sam dobrze się rozeznam ale może ktoś ma jakieś sprawdzone miejsca.

Tak czy inaczej dzięki Panowie za porady i nakierowanie w co warto zainwestować.

zenji pisze:Trochę głupio może robię, że pytam o miejsce zakupu zanim sam dobrze się rozeznam ale może ktoś ma jakieś sprawdzone miejsca.

Obejrzyj profile osób udzielających się w wątku i voilà.

zenji pisze:Wydaje mi się, że max przyjął, iż określenie przeze mnie przeznaczenia monitora jest czymś w rodzaju określenia powierzchni na której będziemy używać roweru i ta fabryczna kalibracja przerzutek jest odpowiednia do określonej przeze mnie powierzchni

W rzeczy samej. Tryb sRGB jest dla monitora tym, czym jest równy asfalt dla roweru.
Trzeba tylko dobrać przerzutkę stosownie do wzniesienia lub jasność bieli na ekranie stosownie do jasności otoczenia wokół ekranu. Robi się to kładąc białą kartkę przed monitorem i regulując jaskrawość Brightness tak, aby pokrywała się z kartką. Oczywiście wcześniej stanowisko należy oświetlić tak, aby oczy mogły pracować we względnie komfortowych warunkach. Najczęściej oznacza to, że nie powinno być za ciemno.

Nie ma potrzeby użerać się z wysoką jakością widma światła, gdyż nie będą w jego obecności porównywane wydruki z tym co wyświetlane. Chodzi tylko o to, aby źrenica w oku odpowiednio się przymknęła, a monitor nie świecił znacznie bardziej niż otoczenie wokół niego.

Z drugiej strony należy wziąć pod uwagę, że olbrzymia większość użytkowników internetu ma monitory ustawione za jasno. Wówczas Twój, ze wszech miar, ustawiony prawidłowo monitor będzie prawdopodobnie względnie nieco zbyt ciemny. Stąd proponuję regulować wartością Brightness pomiędzy wartościami zalecanymi a tymi, jakie ma przeciętny Internauta. Całą resztę najlepiej zostawić przy domyślnych wartościach ponieważ są ustandaryzowane i prawidłowe oraz dość precyzyjnie oddawane przez monitor graficzny. Szczególnie jak na potrzeby Internetu.