mva.pl

Witam.
Posiadam dwa monitory przygotowane do pracy z kolorem. Mam pytanie, czy częste wygaszanie się monitorów może w jakiś sposób wpłynąć na stabilność takich matryc?

Pytanie. Podświetlenie CCFL czy LED?

Świetlówki nie lubią częstego włączania i wyłączania. Tracą przez to trwałość. Trochę podobnie, jak silniki w samochodach z systemem Start-Stop (odpływa olej, dostaje w (_._) silnik, akumulator i rozrusznik)
Dla LEDów nie powinno to mieć już znaczenia, ale z kolei elektronika też nie lubi, jak ją się co chwila włącza i wyłącza. Ta ekologia to trochę przegina.

Jeśli jest włączone to wygaszanie, to niech będzie, ale nie ustawiał bym automatu na krócej niż pół godziny.

Co do stabilizacji parametrów. Potrzeba na to od kilku minut do pół godziny, w zależności od typu podświetlenia i zaawansowania elektroniki sterującej. CCFL dłużej, GB-r LED krócej.
http://mva.pl/viewtopic.php?f=53&t=2141 ... 240#p24358

Sprawdziłem dopiero teraz moje ustawienie. Czas wyłączenia 10 min, czas przełączenia komputera w stan uśpienia 45 min.
Ustawiłem na 45 min. Tak coś czułem, że takie wyłączanie co 10 min, nie jest zalecanne.
Monitory, to Eizo CX241 i Nec EA244WMi.
Swoją drogą, to pięknie dopełniły mi się te 2 monitorki. Kolorystycznie Nec ciut cieplejszy, więc wygląd pulpitów troszeczkę inny, ale to aż tak nie przeszkadza. Podobno jest na to jakiś sposób, ale na razie zostawiłem ten temat.
Dzięki bardzo!

W przypadku EA244WMi to typowe, że jest odrobinę cieplejszy. Ma słabą naturalną liniowość, dlatego też temperatura barwowa w fabrycznych trybach będzie odbiegać od deklarowanych wartości. Spróbuj z palca podnieść temperaturę (oziębić) do 6600-6800K. Ewentualnie kiedyś przy okazji do skalibrować po ludzku.

Jest skalibrowany sprzetowo. W programach typu LR ta roznica jest prawie pomijalna. Gorzej jest jak oglądam pulpity albo mam wlaczone dwie przeglądarki. Wtedy wydaje mi się ze eizo jest zielony a nec czerwony. To jest oczywiscie zludzenie, ale jednak jest

Jeden ma podświetlenie GB-r LED, a drugi W-LED. Widać więc różnice wynikające z metameryzmu. Najlepiej by dopasować wzrokowo jeden do drugiego, jeśli potrzeba. Jeśli różnica jest mała, to sobie darować.

Przed zakupem tego Nec'a, rozmawiałem z jednym panem z tego forum na fejsie, który przewidział taką sytuację.
Napisał mi również właśnie o tym dopasowaniu wzrokowym, ale to wiązałoby się z ponowną kalibracją obu monitorów.
Na razie to mi aż tak nie przeszkadza, ponieważ to widać tylko na pulpicie, w przeglądarkach i np w Wordzie.
W programach graficznych praktycznie prawie nie do zauważenia.
Dziękuję.

Nawet przy dwóch takich samych modelach mogą być różnice. Przy różnych to już kwestia zgrania i adaptacji wzrokowej.

NocnyJastrzab pisze:Nawet przy dwóch takich samych modelach mogą być różnice.

A właśnie zastanawiałem się, czy kupując drugiego Eizo, będę miał idealnie identyczny obraz na obu. Ciekawe.

W przypadku CX241 powinno być ok. Na pewno różnice będą dużo mniejsze albo pomijalne.

NocnyJastrzab pisze:W przypadku CX241 powinno być ok. Na pewno różnice będą dużo mniejsze albo pomijalne.

Dokładnie. Dla mnie najważniejsza jest praca w LR, a tam różnic prawie nie widzę więc mogę spokojnie i bezpiecznie sobie zrzucać podgląd oraz porównywać na tym Nec'u.

No i spoko. A Eizo był kalibrowany też? Natywnie czy do sRGB? LR korzysta z ProPhoto, ale i tak zobaczymy tyle, ile potrafi pokazać monitor.

Eizo oczywiście też jest skalibrowany, do natywnej przestrzeni. W LR obraz na Nec jest minimalnie mocniej nasycony czerwienią. Widać to np w scenach z pomieszczeniami z białymi ścianami. Generalnie jest minimalnie cieplej.
Niedawno porównałem sobie wydruki z Epsona L850. Oczywiście tu jest dużo zmiennych, bo korzystam z różnych papierów i profili, ale zauważyłem że wydruk mam prawie identyczny z obrazem na Eizo.

No i to już jest jakiś sukces Seria L8xx i L1800 mają dość duży gamut, więc trzeba uważać i mieć dobre profile.