Strona 1 z 1
Mam własną opinię.
: 28 grudnia 2009, 11:22 - pn
autor: Tom01
Jeśli ktoś chciałby napisać własną opinię o jakimś monitorze, proszę wysłać ją do mnie lub zamieścić w tym wątku. Zostanie opublikowana zgodnie z zasadami obowiązujacymi na forum z podaniem jej autora.
Re: Mam własną opinię.
: 07 stycznia 2015, 20:33 - śr
autor: marcincharezinski
Cześć
Na wstępie recenzji zaznaczę, że jestem zwykłym randomowym userem, nie mam fachowego oka, przez moje biurko nie przeleciało więcej niż 5 słabych monitorów ogólnego zastosowania. Ślepy również nie jestem, ale do specjalisty obrazu mi bardzo daleko.
Kupiłem ostatnio monitor Eizo EV2455. Przeznaczenie biurowe. Poprzednio patrzyłem w zwykłe laptopowe wyświetlacze, w pracy natomiast mam przyjemność używania budżetowych AOC23cośtam.
Jakość obrazu jest dobra, nic nie smuży, nie śnieży, literki się nie rozmazują itp. Obraz nie skacze, nie ma ciemniejszych czy jaśniejszych części. Generalnie wydaje się być ok.
Teraz przykra wiadomość dla miłośników marki Eizo. Nie widzę żadnych przełomowych właściwości produktu z perspektywy widza. Przepraszam, jeżeli kogoś urażę, ale dla mnie obraz wyświetlany przez EV2455 nie różni się specjalnie od monitorów AOC (tylko do takich mam porównanie). Jeżeli jakiś laik chce zauważyć różnicę na pierwszy rzut oka, proponuję popatrzeć w monitory retina pewnej marki kojarzonej z jabłkiem.
Kupując monitor za 1900zł miałem nadzieję, że zauważę dużą różnicę. Nic takiego nie miało miejsca. Czy jestem zawiedziony? Na pewno nie. Dostałem pełnowartościowy produkt z długą gwarancją, który posiada kilka bardzo dobrych cech:
1. Rewelacyjne możliwości konfiguracji mechanicznego ustawiania monitora. Przekręcanie, odchylanie, obracanie. Na pochwałę zasługuje również stabilność nóżki.
2. Bardzo dobrze i precyzyjnie działająca funkcja automatycznej zmiany kontrastu.
3. Przydatne opcje menu, zwłaszcza mod paper view.
4. Elegancki i nowoczesny wygląd.
Podsumowując. Czy jestem zadowolony z monitora Eizo EV2455? Odpowiedź jest twierdząca. Czy poleciłbym kupno takowego do zastosowań biurowych? Tak, ale nie za tę cenę.
Pozdrawiam
Marcin
Re: Mam własną opinię.
: 07 stycznia 2015, 22:12 - śr
autor: max
marcincharezinski pisze:...nic nie smuży, nie śnieży, literki się nie rozmazują itp. Obraz nie skacze...
To by dopiero było, gdyby śnieżyło, obraz skakał, a literki się rozmazywały. Trzebaby wejść na dach, poprawić antenę, obrócić, zejść na dół, sprawdzić, znowu na górę, jeszcze poprawić... A wiadomo, zima, dach oblodzony, ślisko, Święty Mikołaj urwał dwa tygodnie temu drabinkę przy kominie... Potem na nowo dostroić odbiornik... Po prostu cud techniki, że nie trzeba takich rzeczy robić. I działa. WOW. Jaki to sprzęt? Aaaa, EIZO, japoński. No tak. To wszystko wyjaśnia.
Re: Mam własną opinię.
: 08 stycznia 2015, 12:19 - czw
autor: czuk
Przyzwoity monitor jest po prostu "zwykły" obraz w nim jest naturalny,jakbyś kupił naprawdę drogi monitor to mógłbyś być jeszcze bardziej zdziwiony bo tam obraz jest jeszcze bardziej naturalny,kupujący oczekują jakiś fajerwerków, jak widzę obraz na laptopie to czasami mi ręce opadają,albo klient kupuje TV lub monitor komputerowy i ustawia wszystkie parametry na max, mi by oczy wypaliło,z biegiem czasu jak ci się wzrok przyzwyczai to zobaczysz różnicę jak będziesz patrzył no jakąś masówkę.
Re: Mam własną opinię.
: 08 stycznia 2015, 12:47 - czw
autor: Tom01
Bardzo trafna opinia Czuk. Im lepszy monitor, tym bardziej zwyczajny. Jakość faktycznie odczuje się po jakimś czasie obcowania, kiedy się spojrzy na swój poprzedni.
Re: Mam własną opinię.
: 08 stycznia 2015, 13:02 - czw
autor: NocnyJastrzab
Często widać od razu
Re: Mam własną opinię.
: 09 stycznia 2015, 09:52 - pt
autor: max
czuk pisze:Przyzwoity monitor jest po prostu "zwykły" obraz w nim jest naturalny,jakbyś kupił naprawdę drogi monitor to mógłbyś być jeszcze bardziej zdziwiony bo tam obraz jest jeszcze bardziej naturalny,kupujący oczekują jakiś fajerwerków, jak widzę obraz na laptopie to czasami mi ręce opadają,albo klient kupuje TV lub monitor komputerowy i ustawia wszystkie parametry na max, mi by oczy wypaliło,z biegiem czasu jak ci się wzrok przyzwyczai to zobaczysz różnicę jak będziesz patrzył no jakąś masówkę.
marcincharezinski pisze:...Jakość obrazu jest dobra, nic nie smuży, nie śnieży, literki się nie rozmazują itp. Obraz nie skacze, nie ma ciemniejszych czy jaśniejszych części. Generalnie wydaje się być ok.
Teraz przykra wiadomość dla miłośników marki Eizo. Nie widzę żadnych przełomowych właściwości produktu z perspektywy widza. Przepraszam, jeżeli kogoś urażę, ale dla mnie obraz wyświetlany przez EV2455 nie różni się specjalnie od monitorów AOC (tylko do takich mam porównanie)....
Kupując monitor za 1900zł miałem nadzieję, że zauważę dużą różnicę. Nic takiego nie miało miejsca...
Hmm. Przeczytałem opinię i nie zauważyłem, aby wspomniano w niej, że obraz jest zwyczajny. Napisano natomiast, że obraz nie różni się od znacznie tańszej konkurencji.
Zgadzam się natomiast, że obraz na dobrym monitorze powinien być "łagodny" czy "zwyczajny", ale nic z tych rzeczy nie zostało opisanych w recenzji. Pojawiły się tylko przymiotniki:
na plus: "dobra", "nie smuży", "nie ma ciemniejszych czy jaśniejszych części", "ok".
oraz porównanie do znacznie tańszej konkurencji.
Re: Mam własną opinię.
: 09 stycznia 2015, 11:43 - pt
autor: czuk
To nie oto chodzi co napisał właściciel na temat nowego monitora.Z jego wypowiedzi wynika,że częściowo czuje się rozczarowany choć nie powiedział tego w prost,że Eizo jest dożo droższe ad AOC a on specjalnej różnicy w obrazie nie widzi (obojętnie jak ją zwał ,zwyczajny, normalny, naturalny, łagodny) a ta różnica jest w obrazie,pomijając już regulacje.Chyba nie powiesz że Eizo to to samo co AOC
Re: Mam własną opinię.
: 09 stycznia 2015, 17:31 - pt
autor: marcincharezinski
Marcin
czuk pisze:To nie oto chodzi co napisał właściciel na temat nowego monitora.Z jego wypowiedzi wynika,że częściowo czuje się rozczarowany choć nie powiedział tego w prost,że Eizo jest dożo droższe ad AOC a on specjalnej różnicy w obrazie nie widzi (obojętnie jak ją zwał ,zwyczajny, normalny, naturalny, łagodny) a ta różnica jest w obrazie,pomijając już regulacje.Chyba nie powiesz że Eizo to to samo co AOC
Użytkownik
czuk dobrze zinterpretował moje doświadczenie.
Użyję innego, bardziej banalnego porównania. Patrząc na monitor w iMacu stojącym gdzieś w galerii handlowej, obraz od razu wydał mi się bardziej ostry, kolory były jakby żywsze itd. Natomiast mój poczciwy Eizo jest taki właśnie zwykły, zupełnie jak inny Samsung czy AOC. Prawdopodobnie nie dostrzegam jakiś istotnych elementów, które wychwyci czujne oko zawodowca. Pisałem raczej o wrażeniu z pierwszych 50h użytkowania.
Nie odradzam zakupu, ale też nie reklamuje produktu. Najlepiej niech każdy zainteresowany indywidualnie oceni czy warto wydać na Eizo EV2455 1900zł i czy ten model spełni jego oczekiwania.
Pozdrawiam
Re: Mam własną opinię.
: 09 stycznia 2015, 19:57 - pt
autor: czuk
Czasem nie do końca się rozumiemy.To Eizo jest dużo lepsze od tego AOC pod każdym względem, to ,że mają podobny obraz o niczym nie świadczy.Preferujesz bardziej ostry obraz (imac) ,ale czasami taki obraz może być męczący jak długo przesiadujesz przed monitorem.Początkowo może się wydawać bardziej atrakcyjny, ale w ostatecznym rozrachunku bardziej męczący, każdy ma swoje preferencje.To tak jakbyś porównywał Plazmę i LCD ,plazma początkowo wydaje się mniej wyrazista ale pomimo tego nie zamieniłbym jej na żaden lcd w jej cenie, a o wiele droższe modele lcd też ustępują jej jakością wyświetlanego obrazu. Nie żałuj przyzwyczaisz się
Re: Mam własną opinię.
: 09 stycznia 2015, 22:16 - pt
autor: max
Sugestia prawidłowa. Przekontrastowione, jaskrawe i "oczojebne" monitory są niedobre. Ale nie tylko EIZO takie robi. Jak wynika z opinii, tańsza konkurencja również. Natomiast iMaci przeciwnie, chociaż są droższe.
Zabieg "przekontrastowienia" obrazu często stosowany jest w telewizorach. Krzywą gamma, która odpowiada za wrażenie kontrastu obrazu (ale nie za kontrast), wykrzywia się w kształt litery S. Efektem jest rozjaśnienie jasnych szarości oraz przyciemnienie ciemnych szarości. Dalej, podwyższa się temperaturę bieli, czyniąc ją bardziej zimną, przez co wydaje się bardziej biała i "czysta". W końcu podnosi się jaskrawość przez zwiększenie mocy podświetlenia. W efekcie dostajemy przekontrastowiony, oczojebny, ale rzucający się w oczy obraz.
Na szczęście wiedza statystycznego użytkownika rośnie, m.in. dzięki ogólnie dostępnym testom monitorów. Użytkownicy wiedzą teraz dzięki nim, jak powinien wyglądać prawidłowo wyregulowany monitor. Efektem tego jest przystosowanie producentów do "nowego" trendu polegającego na prawidłowym wysterowaniu wyświetlaczy. Moim zdaniem korzyść z takiego obrotu sprawy jest taka, że nie trzeba kupować EIZO za ciężką kasę, aby dostać "normalny" monitor, ze "zwyczajnym" obrazem. Wydaje mi się, że to miał na myśli Opiniotwórca.