mva.pl

Żonie po 10 latach użytkowania zepsuł się już definitywnie monitor lcd 21". Szukam następcy. Monitor poszukiwany nie może być duży- czyli powyżej 23", powinien tak samo odwzorowywać barwy jak poprzedni. Monitor nie służy do gier, przygotowuje się na nim prezentacje (pdf, power-point, LaTex, wykresy). Monitor będzie podłączony do stacji gdzie jest karta Matrox M1920. Drugi monitor Nec 1990SXi jest ustawiony jako pivot. Nadal ma tak to funkcjonować. Monitor może być używany, polisingowy.

Mam kilka modeli:
NEC 22'' E223W
EIZO FlexScan S2111W
Nec p221w
DELL 2209WA
i znalazłem tez małą perełkę NEC FE2111SB. Nie wiem na który się zdecydować, może na jakiś inny?

zen3x pisze:Drugi monitor Nec 1990SXi jest ustawiony jako pivot.

Akurat mam taki. Ma proporcje 5:4, a więc prawie kwadrat. Ustawienie go do pionu jest trochę bez sensu, bo daje niewiele, a odwraca się o 90stopni układ pikseli RGB, uniemożliwiając działanie funkcji antyaliasingu na czcionkach ClearType.

LCD1990SXi to monitor profesjonalny, choć w owym czasie był jednym z najtańszych tego typu. Z nowych obecnie minimum byłby EIZO CS230 lub NEC P232W, chociaż oba mają gorsze matryce 6cio bitowe (+2FRC).

NEC P221W jest szerokogamutowy i się nie nada.
EIZO S2111W będzie już pewnie zajechany.
NEC E223W jest za słaby i nie wytrzymuje porównania z LCD1990SXi.

No cóż z tym pivotem monitor działa już od 5 lat.

Przewracanie monitora panoramicznego do pionu to fatalny pomysł. Szybko Pan z tego zrezygnuje. Inna sprawa, że słusznie Pan zauważa, kluczem do wielkości monitora jest wysokość, nie przekątna. Przez małą wysokość, monitor 22-23" będzie mniejszy niż dotychczasowy, więc wybór jest bez sensu. Następcą rozmiaru 21" 4x3 jest 24" 16x10.

PS. FE2111SB to kilkanaście kilo złomu trudnego do pozbycia się a nie perełka.

zen3x pisze:Żonie po 10 latach użytkowania zepsuł się już definitywnie monitor lcd 21". Szukam następcy. Drugi monitor Nec 1990SXi jest ustawiony jako pivot.

Ale jaki monitor się Jej zepsuł 21 calowy (firma ,model)?

Nieszczęśliwy wypadek z biurkiem, monitor spadł i pękła matryca. Monitor ten był to Lacie 321.

LaCie 321 to tak naprawdę NEC 2190UXi. Monitor klasy zawodowej. Następcą jest PA242W.

Tom01 pisze:LaCie 321 to tak naprawdę NEC 2190UXi. Monitor klasy zawodowej. Następcą jest PA242W.

PA 242W drogo trochę wychodzi ,albo czegoś szukać na rynku wtórnym klasy Nec 1990sxi od sprawdzonego sprzedawcy co by pasowało do zestawu,albo jeżeli już zmienić wielkość,rozdzielczość to na dwa monitory 24 calowe.

PA242W zaczynają już się pojawiać używane. Nawet jest coś w dziale ogłoszeń.

Dziękuje za Wasze informacje. Czas jednak mnie naglił i zakupiłem inny nie wymieniony monitor. Wiem, że nie jest to wyrafinowany sprzęt, ale mam nadzieje, że się sromotnie nim żona nie rozczaruje. Kupiłem Lenovo LT2452p. Sam jest ciekawy jak będzie się sprawował.

Po co było w ogóle marnować nam czas?

zen3x pisze:Dziękuje za Wasze informacje. Czas jednak mnie naglił i zakupiłem inny nie wymieniony monitor. Wiem, że nie jest to wyrafinowany sprzęt, ale mam nadzieje, że się sromotnie nim żona nie rozczaruje. Kupiłem Lenovo LT2452p. Sam jest ciekawy jak będzie się sprawował.

To nic osobistego w stosunku do Twojej osoby ,książkowy przykład jak nie należy kupować monitora,ile dałeś 1750PLN?

Tom01 pisze:Po co było w ogóle marnować nam czas?

Podobno nic w eterze nie ginie ,pozostanie przykład dla potomnych.

Nigdy nie kupiłem i kupie żadnej nowej rzeczy do komputera. To Lenovo jest nowe za 1750zł, ale za monitor dałem 500 zł. Koszt niewielki, a jak się nie sprawdzi to znalazłem w Polsce niezużyty monitor NEC MultiSync LCD2190UXi za grosze. Tak duży pęd wszystkich do panoramicznych monitorów powoduje że można kupić bardzo tanio fajne monitory. Eizo wypuściło niedawni ciekawy kwadrat - EIZO-FlexScan-EV2730Q szkoda, że jest jednak taki drogi. Choć rozumiem jego koszty.

W kwestii marnotrawstwa czasu. No cóż... życie.

zen3x pisze:znalazłem w Polsce niezużyty monitor NEC MultiSync LCD2190UXi za grosze. Tak duży pęd wszystkich do panoramicznych monitorów powoduje że można kupić bardzo tanio fajne monitory.

Sądzi Pan, że ktoś kupił profesjonalny monitor za 4 tys, pieczołowicie go przechowywał aby nie zużyć i sprzedaje za grosze aby ktoś inny trafił na okazję? Naiwne to myślenie. W swojej praktyce, a jest ona już grubo ponad 20-letnia, na palcach jednej ręki mogłem policzyć sprawne kilkuletnie monitory. Reszta to złom, pięknie opakowany w kłamstwa.

Zgadzam się z Panem w 100%. Dlatego jest to tak fantastyczne, że można kupić świetny monitor za ułamek wartości. Lacie 321 był przykładem takiego zakupu, z upadłej firmy za grosze.

zen3x pisze:Nigdy nie kupiłem i kupie żadnej nowej rzeczy do komputera. To Lenovo jest nowe za 1750zł, ale za monitor dałem 500 zł

Może w odniesieni do podzespołów komputerowych się to sprawdza,bo ciągle wchodzi coś nowego i są wyprzedawane starsze komponenty ,jednak ciągle na topie.Z monitorami jest inaczej,technologia LCD nie zmienia się od lat,dlatego warto kupić monitor sprawdzonej firmy nie kierując się tylko ceną tylko jakością,jak najbardziej byłby wskazany nowy.

zen3x pisze: Dlatego jest to tak fantastyczne, że można kupić świetny monitor za ułamek wartości.

Moim zdaniem takie założenie jest nierealne,kiedyś było trochę inaczej,bo używanych monitorów było stosunkowo niewiele,bo i cenny były wyższe,obecnie jest zalew monitorów używanych ,dokładnie szmelcu,a ludzie to kupują, ich wybór,kto jak kto tylko polski mechanik potrafi złożyć trzy samochody z dwóch..

Wy siedzicie w tym dłużej, pewnie mowa tu głównie o sprzęcie polisingowym, z tego też przy okazji mnie wyleczyliście. Ale nie wiem czy nie ma trochę sprzętu który jest pochodną dotacji. Był dopiero co na serwisie aukcyjnym CS240 za 2 tys jeszcze nie rozpakowany od nowości, był CG246 z ok 200h przepracowanych, tyle że pochodzenie z GB, poszły szybko ale oferty wydawały się być fajne. Zobaczę co do mnie przyjdzie, może nie będę miał zbyt wielkiego kaca po zakupie. Ze sprzętem foto było podobnie, nie wiem czy nadal tak jest. Ja kupiłem Nikkora macro 105/2.8VR w stanie jak nowy za połowę ceny. Sam potrzebuję się pozbyć dwóch "zabawek" z elektroniki, jeden nietrafiony prezent i nie używane wcale a drugie znudziło się po kilku godzinach zabawy.

Tyle że monitory mogą mieć swoją specyfikę, możecie mieć więcej racji niż mi się wydaje.

krzysio pisze:Wy siedzicie w tym dłużej, pewnie mowa tu głównie o sprzęcie polisingowym, z tego też przy okazji mnie wyleczyliście.

Tyle że monitory mogą mieć swoją specyfikę, możecie mieć więcej racji niż mi się wydaje.

Nikt nie neguje faktu ,że można kupić fajny monitor używany w przystępnej cenie ,ale to fart i rzadkość, uważam jednak ,że jak ktoś kto kupuje monitor który jest warty tysiące za ułamek wartości jest w błędzie,zawsze wyjdzie jakiś problem,oby Twój działał bezproblemowo

Ja nie zapłaciłem ułamka ceny, sporo ponad połowę wartości nowego przy niecałych dwóch latach i ok 2 tys h, co przyjdzie nie wiem.

Natomiast rozumiem mechanizmy które mogę działać przy firmach czy dotacjach. Kupujemy na firmę (niekiedy do pojedynczych projektów), odliczamy vat, wrzucamy w koszta i nas ten monitor kosztuje ok 70% tego co użyszkodnika bez firmy, przy dotacji ten koszt zakupu jeszcze mniejszy. Nie znam specyfiki rynku monitorów, wiem że to tak działa w kilku innych branżach gdzie wchodzą dotacje i gdzie można coś wpakować na firmę a po jakimś czasie pozbyć się tego bez fakturowania.

krzysio pisze:Ja nie zapłaciłem ułamka ceny, sporo ponad połowę wartości nowego przy niecałych dwóch latach i ok 2 tys h, co przyjdzie nie wiem.

Natomiast rozumiem mechanizmy które mogę działać przy firmach czy dotacjach. Kupujemy na firmę (niekiedy do pojedynczych projektów), odliczamy vat, wrzucamy w koszta i nas ten monitor kosztuje ok 70% tego co użyszkodnika bez firmy, przy dotacji ten koszt zakupu jeszcze mniejszy. Nie znam specyfiki rynku monitorów, wiem że to tak działa w kilku innych branżach gdzie wchodzą dotacje i gdzie można coś wpakować na firmę a po jakimś czasie pozbyć się tego bez fakturowania.

Bardzo dobrze to opisałeś,ale funkcjonuje to najlepiej w przypadku dużych zakupów i dużych firm gdzie sprzęt kupuje się masowo i masowo następnie sprzedaje,wymienia(floty samochodowe itp.) nie patrząc na koszta ,bo każdemu się opłaca ,tak jest np.w wypadku masowego sprowadzania monitorów z GB,ale jak to wżyciu bywa sprzęt jest raczej wykorzystany na maxa i sprzedawany.Użytkownik prywatny który kupuje sprzęt za ciężką krwawicę rzadko pozwala sobie na taki luksus,bo go zwyczajnie może na to nie stać, dlatego napisałem ,że trzeba mieć szczęście przy zakupie monitora używanego.