mva.pl

Witam.
Czy do 3D jest wymagany monitor z AdobeRGB czy wystraczy sRGB?
Zastanawiam sie czy warto isc w EIzo czy w NEC nie wiem co lepsze. Na plus Eizo jest gwarancja 5 lat.
budzet 2500 zł

To zależy co się dzieje dalej z materiałem. AdobeRGB przydaje się jeśli grafiki są przeznaczone do technik, gdzie też jest szerszy gamut niż sRGB. Np do druku lub wydruku na pigmentówkach. Przy czym, przy budżecie 2,5 tys zł jest to dyskusja akademicka, bo jedyny sensowny monitor, mieszczący się w budżecie to EIZO CS230 i jest zbliżony do sRGB. Konkretnie, jest ciut szerszy niż sRGB.

Narazie sie ucze grafiki 3D i nie mam konkretnycch zleceń. Czyli bardziej eizo ? Moglbym dobic do 3000 zl al to jest tak ze mozna dokladac a moze tu 3 stowki tu 4 stowki i sie zbiera.

Nie tyle "bardziej EIZO", co poważniejsze NEC-e zaczynają się od ok 4 tys zł. Przy około 3 tys można już się pokusić o 24" w formacie 16x10. Konkretnie EIZO CS2420. Niby cal więcej, ale dzięki innej proporcji boków wizualnie jest dużo większy / wyższy. Przy okazji monitor jest już szerokogamutowy, z dwukolorowym podświetleniem, całkowicie 8 bitowy tor sygnałowy z FRC do 10 bitów. Takie cechy do niedawna miały tylko monitory zawodowe. Ewentualnie jest też w okolicach większy, bo 27" NEC EA275WMi-CT. To de'facto nie jest monitor graficzny, ale niezły i chyba najlepszy w rozmiarze 27" i tej cenie. Lepszy niż rzekomo konkurencyjne Asusy PQ czy ostatnia gwiazda sezonu, Benq SW2700PT. Co prawda w dziedzinie reprodukcji koloru seria EA jest niżej niż proponowany CS2420, który już formalnie należy do klasy monitorów graficznych, NEC EA można rozważać, jeśli ma być większy rozmiar.

AuriiPsr pisze:Narazie sie ucze grafiki 3D i nie mam konkretnycch zleceń.

Proponuję wybrać dobrej klasy monitor biurowy, oddający w nienajgorszy sposób standard sRGB. Monitor ma być dobrej klasy, żeby nie niszczyć sobie wzroku. Z punktu widzenia jakości, każdy wyższy poziom jest niepotrzebnym podnoszeniem kosztów sprzętu.
Żaden monitor zawodowy (drogi) nie jest Tobie potrzebny. Większość programów 3D w środowisku Win nie obsługuje zarządzania barwą i gamutu sRGB, więc nie wykorzystasz jego głównych zalet, a będziesz musiał zaakceptować jego wady. Ponadto jestem pewny, że masz pojęcia, o zbędnej z Twojego punktu widzenia, sztuce zarządzania barwą, co dodatkowo podważa sens kupowania sprzętu profesjonalnego.

Do nauki i pracy w 3D potrzebny jest przede wszystkim monitor duży, o wysokiej rozdzielczości, który nie męczy wzroku. Proponuję zainteresować się:
24" 1920x1200: EIZO EV2455/56, NEC EA245WMi
27" 2560x1440: NEC EA275WMi
27" 3840x2160: NEC EA275UHD
32" 3840x2160: EIZO EV3237
przy czym im większy, tym lepiej. Wielkość i rozdzielczość jest czynnikiem decydującym w tego typu pracy, gdyż mają bezpośredni i ogromny wpływ na komfort i wydajność.

Dzięki za rady. Tom01 i Max a Ty Max pracujesz w 3D?

A co jeśli chodzi o tworzenie tekstur i nakładanie materiałów albo wizualizacje ?

Wszystko zależy o jakie 3D tu chodzi.
* Części 3D silnika odrzutowego czy wygląd w 3D tapety w projektowanej kuchni?
* Publikacja w katalogu wydrukowanym profesjonalnie w milionie egzemplarzy, czy pokazanie koncepcji ustawienia szafek w kuchni przyszłej gospodyni, w wydrukowanej jednym egzemplarzu na swojej plujce/kolorowej laserówce itd.

Wachlarz możliwości zależy od kwoty jaką możesz przeznaczyć na monitor (1.500zł czy 15.000zł), od tego czy potrafisz używać zarządzania barwą (na 99,9% nie), czy Twoje oprogramowanie potrafi zarządzać barwą (raczej nie), czy profesjonalnie drukujesz w dużym nakładzie, czy efekty pracy widoczne są w internecie lub własnym lub cudzym monitorze, czy zwrócą się koszty inwestycji. Można coraz głębiej wchodzić w te zagadnienia, ale sądzę, że moje pierwsze przybliżenie jest najbliżej prawdy.

max pisze:Ponadto jestem pewny, że masz pojęcia, o zbędnej z Twojego punktu widzenia, sztuce zarządzania barwą, co dodatkowo podważa sens kupowania sprzętu profesjonalnego.

Chciałbym zauważyć, że nie ma wątku propozycji ŻADNEGO monitora profesjonalnego.

Tom01 pisze:Konkretnie EIZO CS2420.

CS2420 już jest półprofesjonalny, a z punktu widzenia Forumowicza ma "profesjonalną" cenę i "amatorską" rozdzielczość i powierzchnię, co w przypadku omawianych zastosowań jest moim zdaniem marną kombinacją.

Cała seria CS to monitory amatorskie, dla początkujących fotografów. Nie mylmy klas. Faktem jest, i tu się zgodzę, że do projektowania 3D przydałby się większy, z większą rozdzielczością.

Ok czyli za kwote do 2500-2800 jestem w stanie kupić taki monitor duży i z dużą rozdzielczością? I czy dlugosc gwarancji ma duze znaczenie przy wyborze? Duzo osob chwali sobie monitor Benq ten 27 calowy i czy oplaca sie go brac za taką kase skoro Eizo i Nec to są l główne marki tych "lepszych" monitorów - przynajmniej z tego co wiem

Za tą kwotę moim zdaniem najlepiej byłoby wybrać NEC EA275WMi lub wersję poleconą przez Toma: NEC EA275WMi-CT (Color Tuned).

Ten ostatni, jeśli byłby skalibrowany do sRGB a nie gamutu naturalnego z profilem barwnym, umożliwił by dość komfortową pracę w aplikacjach bez zarządzania barwą (które stanowią ogromną większość w środowisku Windows i Linux).
Pytanie, czy ColorTuned jest skalibrowany do gamutu naturalnego + profil, czy do sRGB (+ewentualny profil, ale już niekonieczny).

Pytanie 2, czy za ewentualną kalibrację do sRGB nie zostanie sobie policzone extra?

max pisze:Pytanie 2, czy za ewentualną kalibrację do sRGB nie zostanie sobie policzone extra?

Zależy gdzie będzie zamawiany. Struktura dystrybucji wersji CT polega na tym, że takie monitory dostarcza sześć firm w kraju mających autoryzację NEC. Dla pięciu kalibrację robi jeden fachowiec i jest to kalibracja poprawiająca rozrzut fabryczny, programująca poprawną liniowość itd. W szóstej firmie kalibracja jest robiona w dużo większym zakresie z naciskiem na indywidualnie dobrane parametry. Ja pracuję dla szóstej.

Jeśli kalibracja i tak ma być spersonalizowana, można też zamówić wersję normalną + usługę kalibracji. Wyjdzie taniej a technicznie jest to ten sam moniotr.

mastiff.pl pisze:Monitory z serii ColorTuned mają wykonaną przez eksperta sprzętową kalibrację, której potwierdzenie zostanie dołączone do monitora w postaci certyfikatu, wraz ze wzornikiem barwnym, oprogramowanie do samodzielnej kalibracji NEC SpectraViewII (NEC-SV2-LIC-USB) oraz rozszerzoną gwarancję do 5 lat (standardowo monitory są objęte 3-letnią gwarancją).

1. Pytanie, czy ostatnia opcja będzie tez zawierała rzeczy powyżej opisane i tym samym będzie rzeczywiście tańsza i równoważna jednocześnie.
2. Moim zdaniem kalibracja do sRGB i 80cd/m2 nie musi być spersonalizowana. Tak pasuje dla niemal wszystkich użytkowników Windows i ogromnej większości aplikacji uniwersalnych i specjalistycznych, niefotograficznych.
3. Co zawiera wersja ColorTuned? Kalibrację do gamutu naturalnego (pełnego) monitora i profil? Tak sądzę, w drodze dedukcji. Ale czyni używanie takiego monitora z ColorTuned, w aplikacjach bez zarządzania barwą, bezsensownym. Stąd pytanie, czy w tym wątku polecanie takiego monitora jest na miejscu.

max pisze:

mastiff.pl pisze: 3. Co zawiera wersja ColorTuned? Kalibrację do gamutu naturalnego (pełnego) monitora i profil? Tak sądzę, w drodze dedukcji. Ale czyni używanie takiego monitora z ColorTuned, w aplikacjach bez zarządzania barwą, bezsensownym. Stąd pytanie, czy w tym wątku polecanie takiego monitora jest na miejscu.

Jeśli mogę wtrącić trzy grosze -sens jest choćby taki że forum czyta wielu z podobnymi dylematami
i szczęśliwie nie wszyscy muszą się katować kulawym "colormenedżmentem" rodem z windows.
Klikasz myszą, mac się budzi i ma w d... jaki gamut ma monitor. Byle by miał swój profil w systemie.
Ręczę że wśród zainteresowanych monitorami grafików jest to całkiem ładny odsetek,
-więc może niekoniecznie trzeba patrzeć na świat przez wąską szparkę ms "okieniek"

Zgadzam się z Przedmówcą. Chyba jednak Przedmówca zgodzi się też ze mną, że ogromna większość Użytkowników aplikacji niefotograficznych (pewnie z 95-98%), w tym różnego rodzaju programów do wektorowego modelowania 3D, korzysta z nich patrząc przez swe krzywe Okna (Windowsy). A te mają zarządzanie barwą w głębokim poważaniu.
Co do tej wąskiej grupy szczęśliwców, ktòrzy mają możliwość pracy na aplikacjach działających w środowisku jabłecznikowym, w pełni się zgadam.

Statystycznie rzecz biorąc dedukuję jednak, że Forumowicz zakładający niniejszy wątek nadgryzionego jabłecznika widział tylko na drzewie.

Jest jeszcze drobna nadzieja. Wszak statystyka mówki, że mój sąsiad i jego pies mają średnio trzy nogi. Zaręczam, że to nieprawda.

Mam Windowsa i sie tego nie wstydze co poradzić Mac-i są dla mnie obecnie za drogie. Wiem ze Windows ma wady, ale na nim pracuje. Dziękuje za tak liczne komentarze

Tom01 pisze:Zależy gdzie będzie zamawiany. Struktura dystrybucji wersji CT polega na tym, że takie monitory dostarcza sześć firm w kraju mających autoryzację NEC. Dla pięciu kalibrację robi jeden fachowiec i jest to kalibracja poprawiająca rozrzut fabryczny, programująca poprawną liniowość itd. W szóstej firmie kalibracja jest robiona w dużo większym zakresie z naciskiem na indywidualnie dobrane parametry. Ja pracuję dla szóstej.

mastiff.pl pisze:Monitory z serii ColorTuned mają wykonaną przez eksperta sprzętową kalibrację, której potwierdzenie zostanie dołączone do monitora w postaci certyfikatu...

Tak się jeszcze zastanawiam.
5 na 6 firm posiadających autoryzację wykonuje kalibrację w oparciu o ustalone standardy, dzięki czemu mogą wydać certyfikat. 6sta firma wykonuje kalibracje w oparciu o indywidualnie dobrane parametry (w dobrej wierze).
Nie bardzo wiem teraz, w jaki sposób 6sty podmiot uzyskał autoryzację i może wydać produkt certyfikowany i co jest wart ten certyfikat, skoro 5/6 firm wydaje monitor zgodny ze standardem, a 1/6 firm zgodny z innym standardem (a zatem niezgodny ze standardem, który przewiduje autoryzacja i certyfikat).

https://pl.wikipedia.org/wiki/Certyfikat

wikipedia pisze:dokument stwierdzający zgodność wyrobu z deklarowanymi przez wytwórcę lub określonymi w przepisach bądź normach właściwościami

5 na 6 oferuje monitory z poprawioną liniowością. I tyle, nic więcej. 6-ta oferuje z poprawioną liniowością i DODATKOWO pełną kalibracją, a nie tylko połową.

Dylemat odnośnie certyfikatu świetnie odpowiada na lansowaną przez Pana od dłuższego czasu tezę o "fabrycznej kalibracji". Jak widać na tym przykładzie, zarówno fabrycznie, jak i w tym przypadku 5 firm robiących CT, NIE wykonuje kalibracji w 100% pod konkretne zapotrzebowanie klienta. Czyli taka kalibracja, choć poprawia walory monitora, nie jest de'facto kalibracją taką jaka jest pożądana w konkretnych zastosowaniach i na konkretnym stanowisku.