Strona 1 z 1

Dla jakiej temperatury barwowej kalibrować i dlaczego?

: 13 czerwca 2011, 13:27 - pn
autor: Andrzej78
Panowie Tom01 i Czornyj najczęściej polecają kalibrować dla temperatury 6500K. Za to w programie Eizo Easy Pix 2.01 (i dla monitora S2243W) jest zalecane aby dla celów "See/Adjust Pictures" ustawić 5500K (za: http://www.eizo.com/global/products/acc ... index.html ).
Chciałbym prawidłowo przygotować zdjęcia do wywołania w labie. Jaką temperaturę powinienem ustawić jako docelową? I l dlaczego raz jest zalecane 5500K (czasem 5000K) a raz 6500K ?

Re: Dla jakiej temperatury barwowej kalibrować i dlaczego?

: 13 czerwca 2011, 20:52 - pn
autor: Andrzej78
Już wiem :) Wszystko jest opisane w artykule Pana Tomasza:
http://www.mva.pl/viewtopic.php?f=21&t=43

Czasem warto przeczytać podstawy, zanim zacznie się pytać ;)

Re: Dla jakiej temperatury barwowej kalibrować i dlaczego?

: 13 czerwca 2011, 22:08 - pn
autor: Tom01
Jak napisałem w pierwszym akapicie, nie ma stałych zaleceń, raczej wytyczne. Kalibrację w ogólności trzeba zrobić tak, żeby wykorzystać najlepsze cechy monitora i jednocześnie tak aby otoczenie wprowadzało jak najmniejsze dewiacje w postrzeganie. Nastawy wynikają z tego czym się Pan zajmuje. W Pana przypadku 6000-6500K.

Re: Dla jakiej temperatury barwowej kalibrować i dlaczego?

: 11 stycznia 2012, 15:26 - śr
autor: deepblue
Odświeżę wątek, też mam z tym problem. Kalibrując do D65 dostaję IMHO zażółcony obraz, ciężko mi do niego przywyknąć, w jaki sposób dobrać temperaturę? Zejść niżęj, dobierając na oko metodą prób i błędów?
To samo z jaskrowością, różnica o 20 nitów dla amatora pracującego na słabym monitorze nie jest wielka.

I przy okazji. Jak to jest z kalibracją sprzętową? Tam chyba nie ma etapu prekalibracji i problem nie istnieje?

Re: Dla jakiej temperatury barwowej kalibrować i dlaczego?

: 11 stycznia 2012, 15:36 - śr
autor: gootchio
deepblue pisze:Odświeżę wątek, też mam z tym problem. Kalibrując do D65 dostaję IMHO zażółcony obraz, ciężko mi do niego przywyknąć, w jaki sposób dobrać temperaturę? Zejść niżęj, dobierając na oko metodą prób i błędów?
To samo z jaskrowością, różnica o 20 nitów dla amatora pracującego na słabym monitorze nie jest wielka.

I przy okazji. Jak to jest z kalibracją sprzętową? Tam chyba nie ma etapu prekalibracji i problem nie istnieje?
W kalibracji sprzętowej jak sama nazwa wskazuje prekalibracją zajmuje się sprzęt - monitor dochodzi automatycznie do zadanego "targetu".
D65 w fotografii jest już bardzo zimne - ale jak się upierasz, że jest zażółcone to raczej podnoś niż schodź (może za długo pracowałeś na laptopie i Ci się wzrok przyzwyczaił do niebieskiego obrazu?).

edit* Aha i 20 nitów też już jest mocno widoczne... u mnie to różnica między żarówkami w nocy, a odsłoniętymi oknami w dzień (zimowy).

Re: Dla jakiej temperatury barwowej kalibrować i dlaczego?

: 11 stycznia 2012, 17:24 - śr
autor: deepblue
gootchio pisze:
deepblue pisze:Odświeżę wątek, też mam z tym problem. Kalibrując do D65 dostaję IMHO zażółcony obraz, ciężko mi do niego przywyknąć, w jaki sposób dobrać temperaturę? Zejść niżęj, dobierając na oko metodą prób i błędów?
To samo z jaskrowością, różnica o 20 nitów dla amatora pracującego na słabym monitorze nie jest wielka.

I przy okazji. Jak to jest z kalibracją sprzętową? Tam chyba nie ma etapu prekalibracji i problem nie istnieje?
W kalibracji sprzętowej jak sama nazwa wskazuje prekalibracją zajmuje się sprzęt - monitor dochodzi automatycznie do zadanego "targetu".
D65 w fotografii jest już bardzo zimne - ale jak się upierasz, że jest zażółcone to raczej podnoś niż schodź (może za długo pracowałeś na laptopie i Ci się wzrok przyzwyczaił do niebieskiego obrazu?).

edit* Aha i 20 nitów też już jest mocno widoczne... u mnie to różnica między żarówkami w nocy, a odsłoniętymi oknami w dzień (zimowy).
Moim zdaniem mam zażółcony, przynajmniej tak mi się wydaje porównując z kartką papieru. Ale racja, jestem przyzwyczajony do zaniebieszczonych laptopów, na których pracuję zawodowo 8h dziennie (w domu też w sumie do pewnych rzeczy używam MacBooka).
Niżej - miałem na myśli niższą temperaturę widoczną na monitorze.
Nity - źle się troche wyraziłem, oczywiście widać różnicę, ale ciężko jest ocenić, która jaskrawość będzie "właściwa".

Przy okazji - jak to jest z gamma? Raz czytam, że dla MacOS powinno się używać 1.8, raz, że od bodajże Leoparda już 2.2. Raz czytam, że do druku 1.8, raz że jednak standardowe 2.2...

Re: Dla jakiej temperatury barwowej kalibrować i dlaczego?

: 11 stycznia 2012, 17:58 - śr
autor: Tom01
deepblue pisze:Przy okazji - jak to jest z gamma? Raz czytam, że dla MacOS powinno się używać 1.8, raz, że od bodajże Leoparda już 2.2. Raz czytam, że do druku 1.8, raz że jednak standardowe 2.2...
Zawsze i wszędzie 2.2.

Re: Dla jakiej temperatury barwowej kalibrować i dlaczego?

: 11 stycznia 2012, 18:05 - śr
autor: deepblue
Tom01 pisze:
deepblue pisze:Przy okazji - jak to jest z gamma? Raz czytam, że dla MacOS powinno się używać 1.8, raz, że od bodajże Leoparda już 2.2. Raz czytam, że do druku 1.8, raz że jednak standardowe 2.2...
Zawsze i wszędzie 2.2.
Dziękuję, to upraszcza życie.

Mnie zastanowiły zapisy typu:
Z http://www.graficzne-eizo.pl/monitory-d ... r-5-2.html (opis ColorNavigatora ze strony EIZO)
Wartości predefiniowane:
Printing jasność: 80 cd/m², temperatura punktu bieli: 5000 K, wartość współczynnika gamma: 1,8
Photography, Graphic Design jasność: 80 cd/m², temperatura punktu bieli: 6500 K, wartość współczynnika gamma: 2,2

Jak to interpretować?

Re: Dla jakiej temperatury barwowej kalibrować i dlaczego?

: 11 stycznia 2012, 18:28 - śr
autor: Tom01
Pierwszy zestaw jest nieaktualny, ale przy takich testowane są monitory.

Re: Dla jakiej temperatury barwowej kalibrować i dlaczego?

: 12 stycznia 2012, 21:38 - czw
autor: deepblue
OK. Właśnie przyniosłem ze sklepu nowego CG223W. Odpalam najnowszego ColorNavigatora (6.0.2) i jakie widzę zdefiniowane przez EIZO targety?
Printing: 5000k
Photography: 5500k
Web Design: 6500k

czy wynika to z charakterystyki tego monitora czy to kolejna niedoróba EIZO (kolejna bo za pierwszą przyjąłem dokumentację, w której wyraźnie piszą, że pod MAc OS stosuje się gamma 1.8) i nieaktualne zestawy w najnowszym oprogramowaniu?

Re: Dla jakiej temperatury barwowej kalibrować i dlaczego?

: 12 stycznia 2012, 21:45 - czw
autor: Tom01
deepblue pisze:czy wynika to z charakterystyki tego monitora czy to kolejna niedoróba EIZO?
To przykładowe "targety". Finalne zależą od profilu pracy i warunków oświetleniowych.
deepblue pisze:(kolejna bo za pierwszą przyjąłem dokumentację, w której wyraźnie piszą, że pod MAc OS stosuje się gamma 1.8).
Tak kiedyś było.

Re: Dla jakiej temperatury barwowej kalibrować i dlaczego?

: 20 marca 2012, 03:49 - wt
autor: mkrupa
Pożyczyłem kalibrator Eye-one Display 2. Chcę skalibrować kilka monitorów (2 w pracy i 2 w domu - w tym laptop) do różnych zastosowań - głównie do przygotowania do druku i obróbki fotografii. Czy w takim razie do każdego monitora zrobić po dwa profile, np. 5500K do druku i 6000 lub 6500K do labu i w zależności od aktualnie wykonywanej pracy zmieniać je? Czy takie rozwiązanie ma sens i jakie temperatury będą optymalne?

Re: Dla jakiej temperatury barwowej kalibrować i dlaczego?

: 20 marca 2012, 08:56 - wt
autor: Tom01
Lepiej nie zmieniać. Oczy dość ciężko się przyzwyczajają do obrazu i będzie Pan cały czas skakał między ciepłym i zimnym. Proponuję ustawić 6000K i tak pracować.

Re: Dla jakiej temperatury barwowej kalibrować i dlaczego?

: 20 marca 2012, 09:22 - wt
autor: Czornyj
Poligrafia rządzi się tymi samymi prawami fizyki, co fotografia, nie ma sensu niepotrzebnie kombinować.