mva.pl

Cześć. Krótkie pytanko. Posiadam od 2 tygodni monitor IIyama GB2488HSU.
Obecnie jest ok. Aczkolwiek w pierwszych dniach użytkowania na jasnych tłach ( np jasny szary albo jasno niebieski ) widać było przejaśnienie koloru "smuge,może 1cm" widoczną.
A i na 99% nie wyglądało to na pixel. Również nic nie przecierałem,samo z siebiei zniknęło.


I chciałbym wiedzieć. 1. Co to mogło być . 2. Dlaczego było widoczne? . 3.Dlaczego zniknęło ?


Prosze o odpowiedzi na te 3 pytania. Dzięki

Prosze o to filmik na przykładzie tableta. Tak to mniej wiecej wyglądało:prosze ( chociaz u mnie to było ciemniejsze niż jaśniejsze )

https://www.youtube.com/watch?v=Qn4wMQCDZ7E





Czy reklamowac monitor?

Wygląda na odcisk palucha. Może się wygrzało, odprężyło, naprężenia wewnętrzne zmalały i się poprawiło.
Jak jest dobrze, to nie ma co kombinować.

Jest to wada mechaniczna matrycy. Przygnieciona płyta dyfuzora. Jeśli zniknęło, to możliwe, że faktycznie wyprostowało się pod wpływem temperatury. Może jednak powrócić. Ja bym ten monitor zamienił na sprawny.

A jak z nowym bedzie gorzej? Kto wie jaki nowy bedzie. Różne rzeczy sie czyta na forach o obecnych LED, z każdym jakies problemy są.

Jak się kupuje masówkę, to dziwne nie jest.

Słuchajcie juz tydzien tego nie ma, wiec trudno mi jest sobie identyko przypomniec jak to bylo.
Ale cos mniej wiecej jak ślad od kciuka. Ślad i lekka zmiana barwy . WIdoczne na kolorach np różowy,jasnoniebieski,jasnoszary.Jakby małe odbarwienie. Coś jak tutaj,ale tez nie do konca bo tutaj jest znacznie ciemniejsze:




I wg was czemu to zniknelo i co to moglobyc?

To co pisałem. Uszkodzenie / wada mechaniczna.

A jak juz zniknelo to nie ma co zwracac go?

A niby jak uzasadnisz powód zmiany? Twoja wiarygodność nie będzie specjalnie wysoka. Było ale znikło? Kto w to uwierzy?

sew333 pisze: ↑

07 kwietnia 2017, 13:48 - pt

A jak juz zniknelo to nie ma co zwracac go?

Nigdy nic nie wiadomo czy nie powróci?
Trzeba było kupić Eizo, Nec,lub coś pośredniego z wyższej półki byłaby nadzieja ,że nie powróci

No juz stalo sie ten kupilem

Cieszyć się, a nie martwić, że zniknęło.