mva.pl

Cześć!
Szukam w miarę porządnego monitora w przedziale cenowym 3-4,5 tysiąca. Główne przeznaczenie to gry i filmy (a połączenie tego to pewnie problem,..) oraz programowanie i okazjonalnie jakieś drobne prace graficzne (dziewczynie się przyda ).
Na pewno nie chcę TN. Naczytałem się też tutaj o dnie i wodorostach innych firm Interesuje mnie częstotliwość odświeżania co najmniej 100 Hz, niski input lag i kolory na przyzwoitym poziomie. W oko wpadły mi dwa całkiem przyzwoite IPS-y.
Jeden z nich to Eizo Foris FS2735. Za 4300 zł wydaje się porządnym sprzętem, spełniającym moje wymagania. W sumie ma tylko dwie wady: cena i brak G-Sync (chyba, że kupię kartę graficzną AMD). Wg tego testu www.tftcentral.co.uk/reviews/eizo_foris_fs2735.htm jedynie motion blur reduction i standardowy IPS glow przeszkadzają.
Drugi to ASUS PG279Q. W miarę podobny, odwzorowanie kolorów też nie najgorsze. Kosztuje 3600 zł, czyli aż 700 zł mniej, w dodatku posiada G-Sync i dobry motion blur reduction. http://www.tftcentral.co.uk/reviews/asu ... pg279q.htm.
Obydwa mnie "urzekły", ale nie chciałbym się wpakować w "dno i wodorosty" za grubą kasę, a być może takim dla Was jest ten ASUS. Zdaję sobie też z tego sprawę, że np. przy oglądaniu w ciemniejszym pomieszczeniu może przeszkadzać IPS glow, ale i VA ma swoje wady i trudniej jest taki znaleźć (o AOC nie myślę ).
Co Wy o tym sądzicie? Wiem, że robicie to wszystko hobbystycznie i za darmo (chociaż płatną kalibracją od admina Tom01 w Gdańsku bym nie pogardził ), więc nie jedźcie mnie za wymagania, nie spieszy mi się i niczego nie oczekuję

Przy tym budżecie zastanowiłbym się nad NEC EA275UHD. Co prawda nie jest tak szybki w grach jak typowo gamingowe, ale wrażenia z rozdzielczości UHD rekompensują wszystko inne. Ponadto monitor w wersji CT jest pięknie liniowy, obraz to miód dla oczu. Trudno taki obraz porównać do czegokolwiek innego. Jedynie profesjonalne mogą się z nim równać jeśli chodzi o jakość.

W sumie wygląda ciekawie, ale z UHD i tak bym nie skorzystał w żaden sposób, a do gier trzeba by skalować z 1920x1080 i klatki to maks 75 przy niższej rozdzielczości (60 UHD). Szczegółowość na 27 calach 2560x1440 chyba będzie większa niż na skalowanym 1920x1080. Filmy czy seriale to i tak 1920x..., więc nie widzę dla niego zastosowania u siebie. Nie potrzebuję też monitora jakoś mocno przyszłościowego, tylko na najbliższe 4-5 lat. Również póki jestem jeszcze młody i mam czas chcę się bardziej "nagrać". Później albo go sprzedam, albo dokupię drugi (np. tego NEC-a). Może na następną gwiazdkę jako prezent dla dziewczyny. Mimo to, dzięki wielkie za odpowiedź

Jakby Pan odpalił grę w UHD to nie myślałby Pan o niczym innym. Ja co prawda tylko symulatory, ale moi chłopcy tłuką BF, Metro itp. Z ciekawości zaglądam jak to wygląda na różnych monitorach. Na UHD i tej przekątnej jest taka żyleta, że kto raz robaczy, umarł w butach.

Co starsze na pewno, niestety niektóre z nowszych potworków optymalizacyjnych to i na 1080 Ti potrafią mieć ledwo ponad 30... W każdym razie, jeszcze nie teraz.
Również np. przy takim Asusie byłoby trochę więcej pieniędzy w kieszeni i mógłbym zamówić u Pana kalibrację od razu 23 kwietnia (mieszkam w Gdańsku), a tak musiałbym czekać na kolejną wypłatę, bo te monitory są na granicy mojego obecnego budżetu Kokosów nie zarabiam, ale jak już dobieram porządny komputer to nie chcę się bawić w półśrodki, czyli dno i wodorosty.

O karcie nie mówiłem. Póki co, można przeskalować na w zasadzie dowolną rozdzielczość. Przy takim rozmiarze plamki jest duża elastyczność. A jak budżet pozwoli, wówczas na pełnej. Inna sprawa, że na którejś z R9, FPS-sy chodzą całkiem szybko na takiej rozdzielczości, więc nie wierzę, że na 1080Ti będzie kaszanka. Radzę dobrze przemyśleć. Monitor wymienia się najrzadziej ze wszystkich gratów a ma największy wpływ na komfort korzystania z komputera.

Gdyby miał te 75 Hz w UHD to może bym się zastanowił. Widziałem kilka monitorów powyżej 60 Hz i niestety nawet poruszanie myszką po pulpicie jest zauważalnie płynniejsze, a co dopiero gry, nie chce się wracać do 60. Postawiłem sobie taki "cel", żeby mieć trochę płynniejszy obraz w nowym monitorze i ten NEC tego nie spełnia. Niewątpliwie jest świetnym monitorem, jednakże nie na moje potrzeby. Dziękuję Panu za bardzo dobre chęci. Nie lubię "zawodzić" osób mi pomagających, ale nie mogę się ugiąć.

Do filmów i gier wybrał bym TV OLED od LG. Do tego typu zastosowań cała reszta to "dno i wodorosty".

Do gier AAA może i tak, niestety do jakichkolwiek online TV są wykluczone przez input lag (nawet w trybie gry). Nie jestem też konsolowcem i 60 fps to dla mnie absolutne minimum.
Filmy czy seriale np. z Netfliksa będę oglądać w miarę często, ale głównym zastosowaniem będą gry. Wiem, że nie da się monitora do wszystkiego, ale na pewno da się znaleźć rozsądny monitor do gier, który nie będzie wnerwiać przy filmach itd. Gdybym chciał tylko do gier to zawsze są TN za około 1200 zł

TV OLED są 100 albo 120Hz. Input lag jakiś tam jest, podobno jest tryb gra. Szczegóły masz na HDTV Polska. Ciężko połączyć niski input lag i wysoką jakość obrazu.

Jeśli chodzi o dobre monitory do fimów i gier, to takich nie ma.
Matryce IPS posiadają dobre kolory i kąty ale bardzo słaby kontrast oraz czerń.
MVA mają już przeciętny kontrast, ale teź przeciętne kolory i czerń.
Najlepsze są OLEDy, ale monitorów z OLEDami nie ma. Tylko TV i w niekosmicznych cenach, tylko LG.

Input lag najlepszy mają najbardziej prymitywne monitory, ze śladową elektroniką sterującą. Poniważ prawie nic nie robi, daje minimalne opóźnienia.

Ja wiem, że monitora do wszystkiego nie ma. Dlatego głównym celem są gry, drugorzędnym filmy, co znaczy tyle, że ma to wyglądać w miarę przyzwoicie, nie drażnić. Celowo do filmów to mogę sobie za jakiś czas kupić TV + dobre audio, a nie monitor komputerowy. To takie "bieda" rozwiązanie za kilka tysięcy, żeby mieć fajne gry, ale nie męczyć się na TN czy tanim IPS z filmami. w skali od 1 do 6 to do gier ma być na poziomie 6, do filmów minimum 3, najlepiej 4. Przy TV miałbym powiedzmy 4 i 6, ale to nie jest to, czego w tym momencie potrzebuję.

max pisze: ↑

08 kwietnia 2017, 18:50 - sob

Matryce IPS posiadają dobre kolory i kąty ale bardzo słaby kontrast oraz czerń.

Są dzisiaj IPS, które mają lepszy kontrast (np. 1500:1), od starszych PVA i MVA (które miały 1000:1).

max pisze: ↑

08 kwietnia 2017, 18:50 - sob

MVA mają już przeciętny kontrast, ale teź przeciętne kolory i czerń.

Kontrast jest powiązany z jasnością czerni, przy ustawionej jasności bieli (w sumie to stosunek białego do czarnego). Także piszesz raz o maśle, a później o tłuszczu. Natomiast słabością MVA nie są kolory, tylko gorsze kąty od IPS/PLS.

max pisze: ↑

08 kwietnia 2017, 18:50 - sob

Najlepsze są OLEDy, ale monitorów z OLEDami nie ma. Tylko TV i w niekosmicznych cenach, tylko LG.

Widziałem OLED gdzie barwy się pod kątem zmieniały, a i nie wiadomo jak z trwałością OLED jak przez 5 godzin będziesz wyświetlał jakieś paski narzędziowe w jakimś Photoschopie ... także z tą za....ebistością OLED to bym nie był taki przekonany.

Kontrast czy to 1000, czy 1500, to niewielka różnica. Efekt przynosi dopiero poprawa kilkukrotna np. 3000:1, a prawdziwy o kilka rzędów np. 100.000:1.
Na OLEDzie barwy pod kątem zmieniają się mniej niż na MVA, a kontrast wgniata w ziemię wszystko co istnieje, w szczególności IPS.
OLED nie nadaje się do monitorów, gdzie wyświetlane są biele i statyczne obrazy przez dĺugi czas. W niniejszym wątku monitor miał być do filmów i gier. W tych zastosowaniach OLED rozgniata małym palcem wszystkie IPSy i MVA. Także di filmów i gier to telewizor, nie monitor, na OLEDzie. Oczywiście, że do fotoszopowania się to nie nadaje, jak już wyżej pisałem. Wyłącznie do wyświetlania zdjęć z albumu.

max pisze: ↑

12 kwietnia 2017, 21:48 - śr

, na OLEDzie. Oczywiście, że do fotoszopowania się to nie nadaje, jak już wyżej pisałem.

Jeszcze zapomniałem wspomnieć o kolejnej wadzie OLED, którą zauważyłem na ... telefonie z OLED akurat. Mianowicie chodzi o "pompowanie bieli", czyli niestabilny przebieg gammy. Nie wiem, czy w monitorach/telewizorach OLED też jest ten negatywny efekt (w plazmach też udało mi się go dostrzec). Tak, czy inaczej, przy takim "pompowaniu" obróbka foto jak wspomniałeś, tym bardziej by odpadała.

max pisze: ↑

12 kwietnia 2017, 21:48 - śr

a kontrast wgniata w ziemię wszystko co istnieje, w szczególności IPS.

No niekoniecznie:
http://news.panasonic.com/global/press/ ... 128-4.html

Mam i plazmę Panasonica i tablet OLED i komórkę OLED. Nie mam TV OLED.
W plaźmie efekt występuje. Daje się dostrzec wyłącznie przy wyświetlaniu bieli. Ponieważ jednak plazmę wykorzystuje wyłącznie do oglądania filmów, czasem zdjęć na ciemnym interfejscie, problemu nie widzę żadnego. Może efekt jest, ale do uchwycenia wyłącznie w pomiarach. A jak to zauważyć i pomierzyć, jak w programie TV czy filmie, obraz stale się zmienia zarówno w czasie, jak i w konkretnym miejscu wyświetlacza. Zasilacz jest też tak dobrany, aby przy typowym obrazie TV/filmowym efekt był niewidoczny. To po prostu kompromis w budowie/kosztach/zużyciu energii zasilacza.

Na tablecie i komórce OLED tego efektu nie zauważyłem. Natomiast jakość obrazu przy małych OLEDowych wyświetlaczach o rozdzielczości FullHD w komórce i 2560x1600 w tabkecie jest po prostu genialna.

Na TV OLED pompowanie występuje i jest uwarunkowane wydajnością zasilacza. I znów, podobnie jak w plazmach, przy wyświetlaniu białego tła efekt jest widoczny, a w filmach, grach czy typowych zdjęciach już zupełnie nie. O szczegółach można poczytać na hdtvpolska.

Nie twierdzę, że OLED jest bez wad. Twierdzę, że w zastsowaniach filmy/gry/zdjęcia jest OLED, potem długo długo nic, potem IPS i MVA.

Nowe matryce IPS Panasonica, z indywidualnym podświetleniem każdego piksela to coś bardzo ciekawego. Kontrast nie jest co prawda nieskończony jak w OLEDach, ale i tak jest kosmicznie wysoki w porównaniu do zwykłych LCD/IPS/MVA. Zobaczymy co będzie jak się to pojawi. Moim zdaniem to idealna matryca właśnie do monitorów, bo nie ma monitorowych wad OLEDa. Mam jednak wątpliwości, czy w ogóle to się pojawi w normalnych monitorach, z czterocyfrowymi cenami, i kiedy.

max pisze: ↑

13 kwietnia 2017, 15:54 - czw

Nowe matryce IPS Panasonica, z indywidualnym podświetleniem każdego piksela to coś bardzo ciekawego.

Tam jest matryca pod matrycą w tym nowym patencie Panasonic IPS. (nie podświetlenie indywidualne każdego piksela) Tak czy inaczej nie mogę sie doczekać kiedy wreszcie się pojawi produkt na tym.

Tom01 pisze: ↑

08 kwietnia 2017, 00:08 - sob

Przy tym budżecie zastanowiłbym się nad NEC EA275UHD. Co prawda nie jest tak szybki w grach jak typowo gamingowe, ale wrażenia z rozdzielczości UHD rekompensują wszystko inne. Ponadto monitor w wersji CT jest pięknie liniowy, obraz to miód dla oczu. Trudno taki obraz porównać do czegokolwiek innego. Jedynie profesjonalne mogą się z nim równać jeśli chodzi o jakość.

A co jesli komus zalezy na szybkim odswiezaniu do grania w szybkie FPSy? UHD chyba tego nie zapewni co monitor 144hz ?

Ale co ma rozdzielczość do szybkości odświeżania?

Tom01 pisze: ↑

23 czerwca 2018, 21:05 - sob

Ale co ma rozdzielczość do szybkości odświeżania?

Tylko tyle, że występuje jednocześnie jedynie w telewizorach. 120Hz i UHD/4K są tam standardem, nieosiągalnym w monitorach. Do tego w TV znajdują się upłynniacze lub techniki FreeSync itp. czyniące obraz w ruchu jeszcze ostrzejszym. Są to rzeczy całkowicie nieosiągalne w monitorach, stąd pewnie to pytanie od osoby nieobeznanej w nowoczesnych technikach wyświetlania. Monitory graficzne i biurowe są pod tym względem bardzo zapóźnione technologicznie: niskie rozdzielczości, niskia przestrzeń kolorów, niskie przekątne, niski kontrast, niskie odświeżanie, brak HDR, brak FreeSync, wysoki input lag, wysoka cena. Proponuję nie szukać w monitorach, gdzie brak odpowiednich produktów, a w TV, gdzie jest ich znacznie więcej.

https://youtu.be/Dh6TE5yNyRo

max pisze: ↑

23 czerwca 2018, 21:30 - sob

Tylko tyle, że występuje jednocześnie jedynie w telewizorach. 120Hz i UHD/4K są tam standardem, nieosiągalnym w monitorach.

Są monitory 120 Hz 4K ... a nawet 144Hz 4K (ale to ostatnie z kodowaniem koloru 4:2:2, z powodu ograniczeń DisplayPort)

Kolejna sprawa telewizor nie przyjmie Ci więcej niż 60 klatek/sek (resztę, np. te 120 o których piszesz, może co najwyżej dorenderować razem z artefaktami), podczas gdy monitory 144Hz są w stanie wyświetlić prawdziwe 144 klatki na sekundę.

max pisze: ↑

23 czerwca 2018, 21:30 - sob

Do tego w TV znajdują się upłynniacze lub techniki FreeSync itp. czyniące obraz w ruchu jeszcze ostrzejszym.

Telewizora z FreeSync jeszcze nie widziałem (natomiast monitor PC już tak).

Co do upłynniaczy: te upłynniacze generują też artefakty na dodawanych klatkach, co widziałem na LCD, plazmach, a nawet PC. Możesz sobie ściągnąć VideoSmoothProject i oglądać na zwykłym monitorze filmy z takim upłynniaczem pod wzgl. jakościowym, jaki stosuje w swoich telewizorach SONY (LCD), Panasonic (PDP).