Monitor 27" MX27AQ VZ27AQ U2717D

[rdaneel]

Witam,


Mam monitor Dell U2410f i chciałbym się przesiąść na 27" 1440.

Koncentruję się na trzech modelach: MX27AQ VZ27AQ U2717D .

W zasadzie jestem zdecydowany na VZ27AQ : 75Hz@1440, tańszy (mam nadzieję że przez brak głośników "renomowanej firmy") i nowszy od MX.

Chciałem zapytać się czy są jakieś inne wiadomości o nich o których powinienem wiedzieć? Niepokoi mnie że w opisie MX jest matryca AH-IPC a w VZ "IPS" co sugeruje krok w "którąś stronę". Tylko nie wiem w którą.

Użytek: standard domowy: przede wszystkim gry sieciowe (EVE, takie kosmiczne RPG - czerń), sieciowe strzelanki (raczej bez wymagania 144Hz).


Pozdrowienia

[max]

Dobrą czerń mają matryce typu VA, a nie IPS.
Natomiast producent matryc AU Optronics stosuje własne nazwy, które wprowadzają w błąd. Nazwa IPS jest zastrzeżona przez LG Display i ma niski kontrast.
Pytanie, co to jest ten IPC? Czy IPS, czy VA?

[rdaneel]

Pytanie, co to jest ten IPC? Czy IPS, czy VA?

ten IPC to moja pomyłka: winno być AH-IPS

[Tom01]

Wczoraj akurat kalibrowałem monitory w firmie w branży poligraficznej. Na jednym ze stanowisk dwa DELL-e, kilkuletnie 27-ki, topowe modele naonczas. Te monitory nawet nowe nie powalają, ale po kilku latach jest katastrofalnie. Choć nie powinna, zmienia się krzywa odpowiedzi tonalnej, co oznacza degradację samej struktury ciekłokrystalicznej.

DELL U2713H.jpg (69.33 KiB) Przejrzano 4909 razy

Widma podświetlenia nie miałem czasu mierzyć, ale biel przy próbie doprowadzenia do jakichś standardów, wygląda tak:

Biel DELL U2713H zuzycie.jpg (22.52 KiB) Przejrzano 4909 razy

Nie do skorygowania normalnymi metodami. Próba balansu wagami RGB powoduje albo żółto-zielony jak wyżej albo różowo-czerwony. Od wielu lat przestrzegam przed tymi monitorami każdemu, kto ma jakiekolwiek niezerowe wymagania jakościowe.

[max]

No, tylko że wymagania do zastosowań domowo-strzelankowych i biurowo-graficznych są całkiem inne.
Po drugie obecnie produkuje się monitory z innym podświetleniem niż kiedyś.

PS. Jeśli jest żółto-zielony trzeba zdjąć zielony i trochę czerwonego. Jeśli jest czerwono-różowy trzeba zdjąć czerwony i trochę niebieskiego. Jak widać, Panu się nie udało.

[rdaneel]

No, tylko że wymagania do zastosowań domowo-strzelankowych i biurowo-graficznych są całkiem inne.
Po drugie obecnie produkuje się monitory z innym podświetleniem niż kiedyś.

PS. Jeśli jest żółto-zielony trzeba zdjąć zielony i trochę czerwonego. Jeśli jest czerwono-różowy trzeba zdjąć czerwony i trochę niebieskiego. Jak widać, Panu się nie udało.

1. No właśnie wymagania nie te, aczkolwiek ta uwaga z kolorami to chyba jest coś na rzeczy...
2. Czy to znaczy że Dell odpada a Asus zostaje?
3. wyczuwam konflikt...

[max]

To forum "nie lubi" wszelkich monitorów innych niż EIZO i NEC. Problem w tym, że firmy te nie robią monitorów na matrycy VA 120Hz, o wysokim kontraście i dużej szybkości. "Strategia" polega więc na tym, żeby obrzydzić wszystko inne i namówić na zakup, niepasującego w tym przypadku, monitora biurowego NEC/EIZO, ponieważ będzie lepszy niż "badziewny" DELL/ASUS/cokolwiek innego. I poniekąd tak będzie, ale tylko w zastosowaniach biurowo-graficznych.

Konflikt? Ja bym tego tak nie nazwał. Po prostu odmienne zdanie. Tylko tak można wywołać dyskusję. Kiedyś ktoś mądry powiedział: "jak wszyscy myślą tak samo, to nikt nie myśli".

[Tom01]

PS. Jeśli jest żółto-zielony trzeba zdjąć zielony i trochę czerwonego. Jeśli jest czerwono-różowy trzeba zdjąć czerwony i trochę niebieskiego. Jak widać, Panu się nie udało.

Wiem jak to skorygować, ale na tym konkretnym egzemplarzu już wchodzi różowy, zanim zaczął schodzić zielony. Trudny do opisania bigos barwny. Coś jak "mura", kiedy zależnie którym okiem i z jakiego kąta widać inne przebarwienia.

1. No właśnie wymagania nie te, aczkolwiek ta uwaga z kolorami to chyba jest coś na rzeczy...

Taki koszmar jaki miałem okazję widzieć nie pozwala ani na komfortową pracę w jakiejkolwiek dziedzinie ani na rozrywkę. To był akurat przypadek skrajny, podobne defekty w mniejszym nasileniu są praktycznie na każdym DELL-u.

2. Czy to znaczy że Dell odpada a Asus zostaje?

Kłopot w tym, że z zaproponowanych, DELL serii U to był ten lepszy.

To forum "nie lubi" wszelkich monitorów innych niż EIZO i NEC. Problem w tym, że firmy te nie robią monitorów na matrycy VA 120Hz, o wysokim kontraście i dużej szybkości. "Strategia" polega więc na tym, żeby obrzydzić wszystko inne i namówić na zakup, niepasującego w tym przypadku, monitora biurowego NEC/EIZO, ponieważ będzie lepszy niż "badziewny" DELL/ASUS/cokolwiek innego. I poniekąd tak będzie, ale tylko w zastosowaniach biurowo-graficznych

Nie "lubi", tylko patrz na motto, jest to forum poświęcone "rozwiązaniom do tworzenia, rejestracji, obróbki i reprodukcji obrazu". Jeślibyśmy cofnęli się w czasie do epoki kineskopów, mówilibyśmy o jedenastu firmach. Dokładnie tyle było producentów robiących dobre i bardzo dobre monitory CRT. O kiepskich tu za bardzo nie gadamy, a jeśli już, to wytyka się wady. Zalet za bardzo nie mają. Jednak w tej chwili są dwie firmy robiące monitory minimum średniej klasy. Reszta albo padła, albo przeniosła się do klasy popularnej.

[rdaneel]

Kłopot w tym, że z zaproponowanych, DELL serii U to był ten lepszy.

hmm, ale o znaczy że ten Asus zostaje?

[max]

PS. Jeśli jest żółto-zielony trzeba zdjąć zielony i trochę czerwonego. Jeśli jest czerwono-różowy trzeba zdjąć czerwony i trochę niebieskiego. Jak widać, Panu się nie udało.

Wiem jak to skorygować, ale na tym konkretnym egzemplarzu już wchodzi różowy, zanim zaczął schodzić zielony. Trudny do opisania bigos barwny. Coś jak "mura", kiedy zależnie którym okiem i z jakiego kąta widać inne przebarwienia.

Nie bardzo widzę związek z tytułowym tematem. DELL U2713H to monitor szerokogamutowy, z podświetleniem GB-r LED, bez stabilizacji. To, że występuje na nim mura chrominancji, czyli zafarby zielono-czerwone, to rzecz naturalna i oczywista, jeśli nie ma skutecznie działającego układu DUC/DUE.
Jednak założyciel wątku chce zwykły monitor wąskogamutowy. Przytoczony przykład o problemach szerokogamutowego DELLa w zastosowaniach biurowo-fotograficznych jest zupełnie nie na miejscu i jedyny cel jaki widzę, to nieuzasadnione obrzydzenie marki, a przy okazji wywyższenie podobnych cenowo monitorów wąskogamutowych, ze znacznie tańszymi matrycami, również bez układu DUC/DUE, ale za to wiadomych (drogich) marek.

PS. Oczywiście praktycznie nikt nie wie, że DELL U2713H ma szerokogamutowe podświetlenie GB-r LED, a DELL U2713HM ma wąskogamutowe W-LED, więc Pański przykład nosi wszelkie znamiona prawdziwości. Tyle tylko, że jest zwykła manipulacją, nacelowaną na niewiedzę czytających o niuansach budowy monitorów.

[Tom01]

Tyle tylko, że jest zwykła manipulacją, nacelowaną na niewiedzę czytających o niuansach budowy monitorów.

Powiedziałbym inaczej: Uświadomienie, jaki szmelc się kupuje. Kiedy widzę kolejnego nieszczęśnika, zamierzającego nabyć ww gówno, zwyczajnie mi szkoda człowieka. Nie wie w co się ładuje.

[rdaneel]

Tyle tylko, że jest zwykła manipulacją, nacelowaną na niewiedzę czytających o niuansach budowy monitorów.

Powiedziałbym inaczej: Uświadomienie, jaki szmelc się kupuje. Kiedy widzę kolejnego nieszczęśnika, zamierzającego nabyć ww gówno, zwyczajnie mi szkoda człowieka. Nie wie w co się ładuje.

Z punktu widzenia użytkownika Maybacha każdy Mercedes to szmelc. Nie oznacza to jednak że Corsą nie da dojechać się do sklepu osiedlowego.
Nie każdy potrzebuje Maybacha czyli to, że kolory wpadają w diabli wiedzą co z punktu widzenia czy to gracza czy nawet wordopisa czy programisty (żeby mu , przepraszam za wyrażenie command line ładną czerń pokazywał ma Eizo turbo kupić?) nie ma większego znaczenia. Bardziej chodzi o to, żeby nie kupić jakiegoś wyjątkowego szmelcu.

Ja chcę kupić szmelc w cenie do 2k i nie chciałbym się dowiedzieć że to co kupiłem za 2k jest tak samo dobre/złe jak na półce obok za 1.2k.
Stąd moje pytanie o MX27AQ VZ27AQ U2717D. Choć w zasadzie już przyzwyczaiłem się do VZ27AQ to pozostaje niepokój czy przy okazji unowocześnienia monitora czegoś nie "stuningowali"

[Tom01]

Z punktu widzenia użytkownika Maybacha każdy Mercedes to szmelc.

Tyle, że wspomniane montiory to w ogóle nie samochody, jeśli trzymać się tej analogii. Myśli Pan "Corsa", ale tak naprawdę jest to:

[rdaneel]

Odnoszę wrażenie że trochę przesadzasz.

[Tom01]

Prawie 25 lat siedzę w tej branży. Widzę co się dzieje i co się oferuje, pod pozorem fajnego sprzętu. Nie jest zastanawiające, że użytkownicy nawet tanich modeli sensownej jakości, nigdy w życiu nie wracają do DELL-i, ASUS-ów, Samsungów ani podobnych? Nawet Ci, którzy twierdzą, że nie są to takie ostatnie monitory, sami używają kompletnie innych.