mva.pl

Nie jestem grafikem ani fotografem. Chciałbym po prostu mieć dobrze (zdrowo dla oczu) oświetlone stanowisko komputerowe, TV i ogólnie pokój.

Pokój ma wymiary ok 4,7 m x 5,6 m = ok 26 m2. Jest oświetlony dwiema świetlówkami Philips Tornado 20W-88W E27 6500K (mogę mięć 2x Philips Świetlówka Tornado 23W-103W E27 6500K) ale chcę to wymienić. Przy łóżku mam jakąś nocną lampkę LED 2700K 1,2W typu wtyczkowego. Stanowisko komputerowe oraz TV nie są oświetlone.

Wg rysunku ustawienie mebli itp. wygląda następująco:
Zdjęcie robione wcześnie rano smartfonem, jak były zasłonięte zasłony = tak to wygląda wieczorem.

Proszę o poradę jak to dobrze oświetlić, szczególnie że w pokoju jest też łóżko sypialne.

Daj ze dwie lampki biurowe, jedna na szafce, druga przy biurku, skierowane na biały sufit. Ściany są żółte, więc odbicie od białego sufitu będzie lepsze.

Można też rozważyć inną lampę na suficie np. na 3-5 żarówek z gwintem E27. Jeśli 3 żarówki, to zrobić pstryczek-elektryczek tak, aby można było włączać 1, 2 lub 3 żarówki, wg potrzeb. Jeśli 5 żarówek, to możliwości są: 2, 3, 5 szt.

Na regale przy biurku po lewej, myślałem postawić lampę solną taką duża. Myślę o takiej lampie od pewnego czasu, podoba mi się wizualnie ale nie wiem, czy faktycznie ta jonizacja działa tak jak się ją reklamuje. Zmiana lampy na suficie nie wchodzi za bardzo w grę (choć wszystko jest do zrobienia), gdyż mieszkanie jest wynajęte.

To najlepsze są lampki do postawieniu na biurku, regale, podłodze.

PS. Jak rozumiem "lampki jonizującej" nie zaliczasz do kategorii oświetlenie, więc nie ma się nią co tutaj zajmować.

TV jest w podobnej sytuacji, tylko po przeciwnej stronie pokoju. Rozumiem, że oświetlenie lampkami świecącymi w górę na sufit załatwi sprawę?

Na ścianę, nie na sufit!

Tak Tom01 ale ściana jest żółta. Mnie to obojętnie, może nawet na ścianę łatwiej kupić tańsza lampkę. Byle było zdrowiej. Jednak Philips Ambilight to fajny dobry pomysł, który inni producenci powinni wdrożyć.

Ściana jest żółta, a sufit biały, więc będzie walić żółcią. Ale trochę na ścianę też trzeba, aby zrównać ją jasnością z monitorem.

Żarówki LED 4000K chyba będą OK Tom01? Max tak ma i chwali, choć ma "sporne" Philipsy

Jak nie jesteś profesjonalnym grafikiem, to nie oślepniesz
Ściany i tak będą walić żółcią co ma również swoje dobre strony. Ciepłe barwy są milsze dla oka, choć niestety będą nieco rozstrajać adaptację chromatyczną. Dlatego właśnie sugeruję świecić możliwie najmocniejszymi LEDówkami 13W 1520lm w biały sufit.

Można się podpiąć pod temat?

Chciałem zasięgnąć rady, czy tego typu lampka będzie OK do postawienia na biurku za monitorem?

http://allegro.pl/lampka-nocna-biala-st ... 6946667905

Są tam dwa warianty: o wysokości 20 i 30 cm.

W moim przypadku sprawa wygląda tak: mam biurko narożne, a oświetlenie w pokoju to trzy 5-watowe LED'y (400 lm) firmy Kanlux, świecące głównie na sufit i trochę na ścianę.

Nie jest dobra. Świeci dookoła a powinna mieć klosz, aby strumień światła móc skierować na ścianę.

Nie kupuj lampki z gwintem E14, do takiej wkręcisz źródła światła jedynie o małej mocy. W IKEI jest dobra lampa Tertial za 35 zł. Po wyregulowaniu powinna się zmieścić za monitorem. Po zdjęciu klosza rzuca ładny, szeroki snop światła na ścianę.

Natomiast dobrym pomysłem jest wsadzenie czegoś mocniejszego również do tej stojącej lampy na lewo od monitora. O ile tylko i tam nie siedzi gwint E14, a może tak być. Wówczas ściana za monitorem byłaby lepiej doświetlana rozproszonym światłem odbitym od sufitu.

Po długich poszukiwaniach odpowiedniej lampy, która by mnie satysfakcjonowała, powoli zaczynam rezygnować. Zadanie okazuje się ciężkie do wykonania. Brak na rynku opraw albo bardzo bardzo ciężko jest znaleźć, które nie będą zajmować dużo miejsca za monitorem, nie będą duże a będą na gwint E27 albo chociaż E14. Próbowałem już:
- lampki biurkowej E27 LORA HR-DF5-B KANLUX
- IKEA KVART REFLEKTOR ŚCIENNY

Nie podoba mi się takie rozwiązanie, że lampka biurkowa jest tak jakoś dziwnie ułożona - leży itp. Zajmuje to za dużo miejsca i wygląda nieestetycznie. Nie podoba mi się to.

Szukam innego rozwiązania i jedyne co mi zaoferowali w sklepie to paski LED albo lampka świetlówkowa LED podszafkowa:
https://zapodaj.net/7e6199297a45e.jpg.html

a ja:
- oczekuję czegoś, z czego żarówki nie będą migotać - bo nie i koniec
- przede wszystkim czegoś na gwint E27 albo chociaż E14 a jak już na świetlówki to żeby dało się je wymienić.

Może faktycznie powinienem iść w stronę świetlówek? Tylko one chyba migoczą?

Nie ma gotowych rozwiązań niekosztujących kilkaset złotych? Kupujesz, podłączasz i włączasz.

Eee, za dużo kombinujesz. Kup lampkę, przykręć do stołu, wkręć żarówkę, podłącz się do elektrowni, włącz pstryczek. Koniec instrukcji obsługi.

Przykręcenie odpada, bo nie chcę niszczyć dość nowego biurka, którego blat ma grubość ok 32-36mm - piszę, bo kombinowałem z lampką na klamrę.

Jak postawię lampkę LORA HR-DF5-B KANLUX na kolumnę jest za wysoko, nawet jak ją postawię za monitor, uważam że jest za wysoka.

Klamry do lampek to nieporozumienie. Mam dwa Teriale i blat grubości 32mm, sklejony z dwóch płyt. W Tertialach są "imadełka" przykręcane na nakrętkę z motylkiem. Patrzę i widzę, że blat mógłby być 2x grubszy. Wystaje jeszcze ze 2.5cm śruby.

PS. Powyżej to nie moje biurko, tylko znalezisko wujka gógla.

Bardzo bardzo dawno temu, miałem prawie że identyczną lampkę do biurka - jednym słowem MASAKRA. Nigdy w życiu, nie potrzebuję stoczniowych żurawi.

To musi być coś małego, niskiego, co będzie stać za monitorem i da się regulować tak, żeby oświetlić to co i gdzie trzeba.

Na rynku nie ma chyba gotowego rozwiązania jak już to tylko takie drogie profesjonalne.

Jak wolisz ładne i eleganckie, ale niefunkcjonalne rozwiązania, to masz problem. Nic więcej nie potrafię doradzić, ale myślę, że da się znaleźć małą lampkę ze stopką, z regulowanym kloszem i skierować ją w górę, na sufit i ścianę.

Właśnie ciężko mi znaleźć, dlatego znowu się tu odezwałem bo albo taka lampka albo listwy podszafkowe.