mva.pl

Hej
Mam problem z Epsonem R1900 mam wrażenie że tusz do głowicy nie spływa, z kartridży "auto" chinskich. Jak jest on wyjęty mimo że naciskam na jego zaworek nic nie leci, odsysam i nic, chce wpuścić powietrze i tez nic nie widzę bąbelków. Przecież tam się chyba nie ma co zepsuć. Zalałem go płynem do udrażniania głowic i też nic nie leci. Na cały komplet tylko jeden jest drożny
Chyba że tam jest jakaś dysza i się przytkała. Czy ma ktoś wiedzę jak to jest zbudowane?
Pozdrawiam

Miałem podobny problem w tych "wiecznych" pojemnikach. Albo się zatykały albo się lało bez opamiętania. Poleciały tam gdzie powinny być od początku, czyli do śmietnika.

no tak, tylko co tam jest do zatkania? Wydaje sie prosty mechanizm. Zastanawiam się czy głowica nie padła. Jak ją sprawdzić czy "żyje"

Jeśli ze zbiornika nie leci, to co ma do tego głowica?

nie wiem, zastanawia mnie generalnie czemu nie ma nawet kropki po wydruku. Zaaplikowałem przez rurkę i strzykawke bardzo delikatnie plyn i głowica jest drożna na każdym kanale. Wczesniej z oryginałem epsona zmieszał się chinski zamiennik. I od tego czasu problemy.

Może jakiś czujnik "nieoryginałów" zadziałał?

fakt, wyskoczył komunikat ze uzywane są prawdopodobnie nieoryginalne wkłady ale wątpie aby to była przyczyna

Nie wiem, nie znam drukarki, ale bym podrążył, bo to chyba na razie jedyny trop.

tak sie zastanawiam nad pompą może ona nie zasysa atramentów. Czy była by w tym logika?

Nie ma żadnej pompy. Głowica sama tworzy podciśnienie.

Myślałem że to z filmiku to pompa ale jest ok gdyż zaciąga plyn. Mowa o tym elemencie poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=FmXNTOHxVaU

Coś ruszyło - bezbarwny drukuje podczas testu. Niestety tylko on. Wydaje sie więc że elektronika glowicy sprawna.