mva.pl

Witam,
potrzebuje monitor do
- programowania
- tradingu
- przeglądania internetu
- powinien być jak najlepszy dla oczu przy wielogodzinnej pracy

monitor będzie podpięty do laptopa na którym do tej pory pracowałem
- 15,6" 1366x768 matryca matowa TN (TFT)
- intel graphics HD 4000
- nvidia GeForce GT 740m
- wejścia HDMI, VGA
w specyfikacji jest napisane: Monitor zewnętrzny maksymalnie 2048x1536
rozumiem że w takim razie nie istnieje możliwość abym wykorzystał rozdzielczość QHD (2560x1440 pikseli)?
pewnie odwiedzę jakiś sklep na tygodniu to się przekonam,

jeśli nie to pozostaje mi wybrać 24" FullHD
póki co nabyłem świeżo kupiony Dell u2415 i nie jestem zbytnio zachwycony, pobawiłem się z ustawieniami i jest całkiem znośnie, jednak nie bardzo wiem z jakiego powodu lekko pieką mnie przy nim oczy a przy laptopie nic, więc raczej odeśle go tylko z tego powodu.
Poczytałem trochę forum i wnioskuję że do wyboru pozostaje mi EIZO EV2455 lub NEC EA245WMi-2, z czego lepszy EIZO ponieważ NEC rzekomo jest trochę gorszy bez kalibracji ale za to trochę tańszy (200zł). Czy mogę oczekiwać że dopłacając, EIZO nie będzie powodował pieczenia oczu? Mogę zamówić jeden z nich, porównać z Dellem i odesłać ten gorszy.

Ewentualnie jakieś inne/nowsze monitory nie droższe od wspomnianego EIZO? Nie chciałbym dokładać więcej bo pewnie kiedyś wraz ze zmianą laptopa na taki z obsługą QHD/4k kupię również nowy monitor.
Przy okazji ile byłby wart EIZO po 2-3 latach użytkowania po ~60h tygodniowo skoro zostałoby mu jeszcze sporo czasu na gwarancji?

HD4000 powinien uciągnąć QHD po HDMI, pod warunkiem że kabel będzie odpowiedni.
Kalibracja nie ma nic wspólnego z pieczeniem oczu.

Aby mieć komfort patrzenia, na ekran, przy 24" powinien kosztować ok 2 tys zł, przy 27" ok 3 tys zł. Jakości nie da się oszukać, co widać właśnie na przykładzie DELL-i i tym podobnych.

Podłączanie monitorów do laptopa to pomylony pomysł. Problemy są zarówno z interfejsem jak i ergonomią. Odradzam, nie ma żadnych powodów merytorycznych. Znacznie lepiej kupić za nieduże pieniądze jaką małą "poleasingową" jednostkę, mieć normalne wyjścia video, normalną klawiaturę. Jeśli już musi Pan podłączyć do laptopa, a HDMI będzie problem. Z kłopotami, ale będzie obraz 1920x1200 (nie FullHD, to termin TV). 2560x1440 może będzie, ale przy 30Hz a to nie jest wygodne. Przeciąga się mysz a ona znika trzeba jej szukać.

Kalibracja oczywiście ma związek z jakością wyświetlania, ale nie bezpośredni. Po kalibracji monitor zazwyczaj ma obraz nieinwazyjny, skorelowany z oświetleniem w którym pracuje. Pieczenie oczu powodowane jest w 99% przez zbyt jaskrawy obraz.

Zresetuj DELLa U2415 do ustawień domyślnych. Następnie ustaw Brightness na 15% (ok. 60cd/m2), zgodnie z tym wykresem.

https://www.prad.de/testberichte/test-m ... l-u2415/2/


Następnie niczego już nie ruszaj . Nie baw się menu OSD (nie rozregulowywuj monitora). OSD nie służy do zabawy.

Niestety, DELL-e są nieregulowalne. Nawet regulacja jaskrawości nie działa jak powinna, więc porada jest bez wartości. Paradoksalnie, tanie korporacyjne DELL-e są pod wym względem lepsze niż wyższa seria U.

Tom01 pisze: ↑

06 stycznia 2019, 12:46 - ndz

Podłączanie monitorów do laptopa to pomylony pomysł. Problemy są zarówno z interfejsem jak i ergonomią.

Potwierdzam. Kupiłem ostatnio Eizo 16:10 do Macbooka 13". Monitor zwróciłem bo różnice w plamce i brak możliwości sensownego ustawienia, tak aby korzystać z klawiatury w laptopie uniemożliwiały mi komfortową pracę. Ma to jeszcze jakiś sens jeśli mamy zewnętrzną klawiaturę podpiętą pod laptopa a samego laptopa zamkniętego, ale wtedy mamy tylko jeden monitor.