mva.pl

Bardzo mało w sieci można znaleźć rzetelnych opinii na jego temat. Czy ktoś z Was miał styczność z tym monitorem? Czy naprawdę jest tak idealny i wart swojej ceny? Podobno Eizo skupia się teraz na produkcji filmowej, a moje zastosowania, to fotografia i retusz.

Znalazłem jeden wpis, który trochę mnie zaniepokoił.

Monitor jest mocno nietypowy i to we wszystkim. Od formatu do oprogramowania. Jeśli będzie Pan nim zainteresowany, można go wypożyczyć, oczywiście za kaucją. Wówczas samodzielnie oceni Pan aspekty takie jak w zrzucie.

Monitor jest mocno nietypowy i to we wszystkim

Właśnie tej nietypowości się obawiam. Kiedyś już kupiłem Eizo serii CG i uważam, że był to fatalny błąd. Monitor bardzo przesycał czerwień i trzeba było ręcznie ściągać nasycenie w Colornavigatorze. Oczywiście był używany w MacOS więc szeroki gamut był obsługiwany.

Widziałem Pańską recenzję dotyczącą cg318-4k.
Czy CG319X posiada identyczną matrycę z takim samym satynowym wykończeniem?
Czy pierwszą kalibrację lepiej wykonać i1display pro czy wbudowanym kalibratorem? - Docelowo i tak będziemy umawiać się na fachową kalibrację, nieważne co wybiorę
Czy uważna Pan, że jeżeli nie będzie on wykorzystywany do pracy z filmem, to lepiej wybrać inny model lub czekać na NEC PA311D?

CG to profesjonalne monitory do kontroli koloru. Raczej mocno dziwne jest "przesycanie" czerwieni. Obraz nawet z najtańszych CG jest praktycznie referencyjny. Stawiam na silne przyzwyczajenie do monitorów z defektami wyświetlania. Po latach patrzenia na taki, normalny obraz wydaje się nieprawidłowy.

Widziałem przypadki tak przekombinowanych przez użytkowników instancji systemów OSX, że ColorSync odmawiał posłuszeństwa. Coś, co zdawałoby się zawsze działa. Może tu leżała przyczyna?

Wykończenie zewnętrzne jest takie samo, satyna. Nie wiadomo co będzie sobą reprezentował PA311D, jeśli się Panu nie śpieszy, można poczekać. Osobiście nie wydaje mi się, że to będzie konkurencja. NEC raczej robi monitory graficzne. Nie ma ani jednego do postprodukcji filmowej i telewizyjnej a EIZO od lat ostro celuje w ten rynek. Tego typu monitory są skrzyżowaniem monitora graficznego i broadcastowego.

CG to profesjonalne monitory do kontroli koloru. Raczej mocno dziwne jest "przesycanie" czerwieni. Obraz nawet z najtańszych CG jest praktycznie referencyjny. Stawiam na silne przyzwyczajenie do monitorów z defektami wyświetlania. Po latach patrzenia na taki, normalny obraz wydaje się nieprawidłowy.

Był to CG241W. Kilka osób potwierdziło mi, że ten model tak ma. Na nim wszystko wyglądało dobrze, natomiast na wszystkich innych monitorach o normalnym gamucie, kolor skóry był mocno wyprany.

EIZO CG241W był na matrycy S-PVA Samsunga, no i przez to to był faktycznie słaby monitor. Miałem okazję oglądać na nim swoje zdjęcie do dowodu czy paszportu u forografa. Faktycznie wyglądałem na nim jak burak po wypiciu soku z pomidorów.