mva.pl

Witam

Mam pytanie odnoście wydajności tuszy w drukarce P600 czy jak kupuje się nowa drukarkę to tusze są startowe czy pełne oraz ile stron A3+ można wydrukować na poszczególnych zasobnikach, może są jakieś dane albo ktoś ma jakieś doświadczenie.

Pełne tusze.

https://www.epson.eu/lfp-ink-cost-calculator-app

Pełne, ale 40% wychleje na zalanie układu.

NocnyJastrzab pisze: ↑

11 września 2019, 15:09 - śr

Pełne tusze.

https://www.epson.eu/lfp-ink-cost-calculator-app

Dzięki za linka ale ten kalkulator pokazuje koszt a ja potrzebuje orientacyjnie ile będzie to stron.
Bedę potrzebował wydrukować ok 100-300 stron rocznie i ciekawi mnie jak często będę musiał wymieniać wkłady.

Ważniejsza kwestia jak często a nie ile. Na sam druk idzie duuuuużo mniej tuszu niż na czynności konserwacyjne. Jeśli to będzie np 10 kartek raz na miesiąc, to zużycie będzie gigantyczne. Każde odpalenie i wyczyszczenie głowicy to 1 ml z każdego zbiornika. Jak któraś przyschnie mocniej, to czyszczenie głębokie zeżre minimum kilka ml z jednego koloru.

Zużycie w trybie foto to ok 1 ml sumarycznie na powierzchnię A4 zdjęcia.
Ekonomika P600 i P800 jeśli chodzi o różnicę w wielkości zbiorników wbrew pozorom jest prawie taka sama (w razie gdybyś rozważał(a) większą drukarkę).
Zbiorniki w P600 są takie same jak standardowo (nie ma startowych jak w P800), ale zawsze pierwsze odpalenia zużywa tusz na napełnienie układu jak pisał Tom01.

unesco pisze: ↑

13 września 2019, 16:44 - pt

Zużycie w trybie foto to ok 1 ml sumarycznie na powierzchnię A4 zdjęcia.

a w trybie MK?

unesco pisze: ↑

13 września 2019, 16:44 - pt

Ekonomika P600 i P800 jeśli chodzi o różnicę w wielkości zbiorników wbrew pozorom jest prawie taka sama (w razie gdybyś rozważał(a) większą drukarkę).

To jest zaskakujące. Wbrew logice, bo generalnie powinno być chyba tak, że im droższy i większy sprzęt, tym większa wydajność. Kiedyś pisałeś o tych dziwnie odwróconych pojemnikach więc chyba coś w tym jest

Tom01 pisze: ↑

11 września 2019, 15:40 - śr

Jeśli to będzie np 10 kartek raz na miesiąc, to zużycie będzie gigantyczne. Każde odpalenie i wyczyszczenie głowicy to 1 ml z każdego zbiornika. Jak któraś przyschnie mocniej, to czyszczenie głębokie zeżre minimum kilka ml z jednego koloru.

oczywiście mówimy o przypadku, w którym dojdzie do przyschnięcia tuszu?
bo jeżeli wykonam wydruk raz na 3 tygodnie-miesiąc i atrament nie zaschnie, to zużycie będzie wciąż na wyrównanym poziomie?

1 ml w PK i MK. Pisząc o trybie foto miałem na myśli druk zdjęcia, nie dokumentów.
Zazwyczaj w trybie MK zużycie jest trochę większe niż dla tego samego zdjęcia w PK, ale dalej jest to średnio 1 ml/A4.

P600 i 800 mają inna konstrukcje pojemników i zasilania. Sprawdzone empirycznie, zważone, policzone, itd. Koszt wydruku jest prawie taki sam. W P800 (i wyższych modelach) pojemniki mają zawór z boku a nie z dołu jak w P600, więc ok 15-20% tuszu zostaje w pojemniku, kiedy drukarka krzyczy, żeby wymienić pojemnik.

Generalnie Epsony bardziej się zatykają niż Canony czy HP, ale zużywają mniej tuszu na samoczyszczenie (to automatyczne, bez ingerencji użytkownika). Całościowo, wliczając te z przełączanie PK/MK nie wychodzi gorzej niż w Canonach. Ja jak nie drukuje dłużej niż 1 tydzień, wyłączam fizycznie drukarkę. Wtedy całościowo parkuje głowicę i po miesiącu prawie każde odpalenie jest na 100% ok, czasami trzeba zrobić małe czyszczenie (po takim czasie drukarka i tak sama będzie robiła krótkie czyszczenie). Drukarki serii 3880/P800 to najlepsze drukarki jakie kiedykolwiek Epson zrobił, najbardziej dopracowane. Z P600 nie mam aż tak szerokiego doświadczenia, ale technologia pod spodem jest ta sama. Epson miał tez duże wpadki, ale to nie te serie.

Z atramentówkami jest tak, że one służą do drukowania, a nie do nie-drukowania, więc jeśli raz na miesiąc ma być wydrukowana jedna strona A4 to lepiej ich nie kupować.

Drukarka ma służyć do druku prywatnego założenie jest takie że miesięcznie będzie drukowała ok 20-30 stron A3+ dodatkowo 2-5 portretów na płótnie miesięcznie, wydruków czarno białych drukować raczej nie będę no może jakieś pojedyncze sztuki . Jeśli kupie drukarkę i wymienię komplet tuszy raz w roku 9x100zł (nie licząc startowych) to będzie ok dlatego moje pytanie o jej wydajność. Na początku rozważałem Epsona L1800 ale to inna klasa drukarek w jej przypadku ekonomia nie ma znaczenia. Zastanawiam się czy tanio i mało trwałe wydruki czy drogo i na najwyższym poziomie. Dodam tylko że nigdy nie miałem drukarki pigmentowej ani żadnej w formacie A3

Jeszcze takie pytanie czy ktoś ma jakieś pozytywne doświadczenia z tuszami zamiennikami, oczywiście w okresie gwarancyjnym wykluczam ich możliwość użycia ale po okresie tym okresie przy pozytywnych opiniach można by coś takiego rozważyć .

Problem jeszcze jest innego typu.. Nie ma za bardzo alternatywy. W Canonie coś olali temat, albo się tak długo zbierają. Seria Pixma Pro już stara, Pro-1 wycofana z produkcji, Pro-10s ma ograniczoną dostępność. IPF PRO-1000 to też już inna liga trochę.

Nowe modele wychodzą co jakiś czas czy to nie jest tak że lada moment Epson wprowadzi nowy model następce P600 i P800 ?

A po ki grzyb? Szczerze mówiąc, jakbym teraz szukał drukarki średniej klasy to szukałbym 3800/3880, sprzętu sprzed dobrych kilku lat.

Nie było na razie żadnych przesłanek ku temu. Aczkolwiek już mają kilka lat stażu.. Może za rok lub dwa coś się pojawi. Tutaj bym się nie spodziewał jakieś mega rewolucji.

pisałem wiele razy, w druku atramentowym który ma być dobrej jakości nie da się tanio, po zachwycie nad zamiennikami, zazwyczaj i tak się wraca do oryginałów
jedna strona A4 dziennie to 1 ml, czyli rocznie 1/3 litra + zapas na self-cleaning. raczej jeden komplet rocznie to będzie za mało, a chcesz więcej drukować i w większych formatach, wyjdą ze 4 komplety na rok
jesli koniecznie chcesz się bawić w zamienniki, to kup niezajechaną 3880 (3800 będa już u skraju zycia) i je zalewaj innymi tuszami, ale namęczysz się, bo nie ma zamienników 1:1