mva.pl

Witam
Rozpoczynając ten temat zastanawiam się czy zakończy się on rozwiązaniem problemu, gdyż wiem że fachowcy są niechętni do dzielenia się wiedzą.
Ale do rzeczy. Mam problem. Profilowałem ploter solventowy Roland SJ-745 na nowych tuszach, które zakupiono w firmie w której pracuję.
Pomijając wybór wzornika, którego użyłem do wykonania profilu (ponad 1000 pól), problem jak sądzę tkwi w linearyzacji. Wykonałem linearyzację ale... gdy chcę użyć wykonany profil do softproofingu w Corelu (X3), na palecie kolorów wyświetlają mi się zupełnie dziwne próbki, które są mocno zaciemnione.
Próbowałem wykonać kilka wersji profilu zmieniając za kolejnymi razami ink limity i zmieniając paramertry GCR/UCR, ale nic lub prawie w ogóle nie wpływa to na wyświetlanie tych próbek.
Co ciekawe - gdy porównuję stary profil dostarczony przez dostawcę poprzednich tuszów, to z moich pomiarów wynika że maszyna ma prawie identyczny gamut z profilem tejże firm, tyle że ich profil w Corelu wyświetla mi się prawidłowo (tj. bardzo podobnie jak Euroscale Coated v2).

Krótki opis warunków druku i pomiaru:
Wydruk był wykonany z wyłączaonym zarządzaniem kolorem w RIPie
Wzornik i 20-o stopniową linearyzację wydrukowałem przy ink limicie 400%
Skanowanie wzornika wykonałem przy pomocy i1 pro (w pokoju ze światłem dziennym - nie wiem czy ma to jakiś wpływ, ale w razie czego informuję).
Wydruk był oczywiście dobrze wysuszony.
Po pomiarze wydruku wzornika zmierzyłem linearyzację i zastosowałem ją do profilu.

I tu pytanie - gdzie leży błąd?
Dodam jeszcze że nie wykonywałem jeszcze wydruków z użyciem własnego profilu, właściwie tylko dla tego że jest mi on potrzebny do w/w softproofingu, tworzenia projektów i "kontraktowania" wyglądu późniejszego wydruku.
Monitor jest skalibrowany tym samym przyrządem do parametrów używanych w poligrafii.

Można zerknąć na ten profil? W czym był kręcony? Czy linearyzacja została wykonana na RIP-ie, czy chodzi o tą wykonywaną podczas profilowania z Monaco Profilera?

Hmmmm..... nie wiem, czy zerkanie w sam profil coś da
Trochę źle zacząłeś wg. mnie. Na początek ustaw dobrze ink limit'y. Najlepszym do tego zestawem do wydruków jest template z Onyx'a, który przedstawia skoki CMY co 2%, podobnie RGB, przeskoki CMY+K oraz paletkę do total ink limit.
Wtedy dopiera zajmij się linearyzacją za pomocą x-rite. 1000 pól potrzebne są raczej tylko do wydruków proofingowych i foto. Nie widzę sensu tak dokładnej kalibracji do wydruków banerów 2 kolorowych - tylko naciąga się firmę na koszta
Co do wyświetlania i softproofingu - zazwyczaj problemy tkwią w banałach, sprawdź profil pliku, profil wyświetlania. Dawno nie używałem Corela, a od kilku lat na nim nie pracuje, więc trudno mi z głowy coś wymyślić. Jednak nie szukałbym problemu w linearyzacji, lecz w profilach Corela

Linearyzacja - chodzi o tą jak z Monaco Profilera. Tę w RIPie dopiero spróbuję.
Chyba już wiem gdzie leży problem (ale i tak nie wiem jak go rozwiązać) - podpinam zrzuty ekranu z zaglądania do profilu.

Po lewej mój profil - po prawej profil od dostawcy atramentu.
Jest to przykład jak wygląda krzywa czarnego i przykładowo magenty w tagu 'A2B0' (device to PCS), w przypadku czarnego krzywa wygląda "oryginalnie" zaś w przypadku C,M,Y podobnie jak załączona magenta. W kolejnych tagach zaczynających się od 'A...' , w zakładce "In curves" sytuacja dla CMY jest podobna.
Widać jak bardzo różnią się krzywe - co tłumaczyło by że w moim profilu próbki są tak bardzo zaciemniane.
Wiecie jak to poprawić (która to funkcja i w którym programie)?

palik:
Skąd założenie, że do banerów dwukolorowych? (pytanie retoryczne).
Nie znam jeszcze Onyx'a ale, chyba przy generacji profilu w każdym innym profilerze jest funkcja ustawiania total ink limitu itp.
Jak wspomniałem na początku bawiłem się i tymi funkcjami, a później linearyzowałem.
Co od corela (draw) to chyba nie da się osadzić profilu w plikach .cdr (w Illustartorze owszem)
Można tylko ustawić sobie zarządzanie kolorem - i to na pewno mam dobrze zrobione.

Tytułem uzupełnienia:
przeglądając tag B2A2 - czyli ten odpowiedzialny za konwersję z Lab do CMYK, w zakładce "Out Curve", różnica w kształcie krzywych CMY jest podobna (czyli te w moim profilu wzrastają bardziej krzywoliniowo, a w profilu dostawcy atramentu ich wzrosty są bardziej liniowe), z tą różnicą że garb krzywej jest zwrócony w dół (patrz: załącznik)