mva.pl

Posiadam rzeczony monitor. Montaż na 2 śrubki, które zbyt głęboko nie wchodzą, trochę mnie to zmartwiło, ale widocznie działa i jest stabilne, chociaż na początku jak wychodziłem z domu to układałem poduszki w koło biurka, w razie jakiegoś obluzowania....
Monitor na najniższych ustawieniach jest trochę za jasny, szkoda, ze nie można zjeść niżej. Jakbym go skalibrował, to możliwe byłoby uzyskanie trochę niższej jasności?
Rozumiem, że na Nec/Eizo można zejść niżej z jasnością?
Rzeźnik - są przebarwienia, niezbyt intensywne.
Gradient, powinien być idealnie "gładki", czy powinienem widzieć jakieś minimalne przejścia między tonami?
Równomierność podświetlenia przy oglądaniu jednobarwnego ekranu, powiedziałbym, że bardzo dobra.

Ogólnie wrażenia mocno pozytywne, ale trzeba wziąć poprawkę, ze jestem troglodytą, który właśnie wylazł z jaskini, w której to patrzył się na jakąś wypalarkę oczu.

Wg. testu na TFT central, monitor ten schodzi do 76cd. No czasem do czytania może być jasnawo, szczególnie jak w pokoju ciemnawo Można przyciąć jasność nastawą kontrastu, ale wolałbym rozjaśnić pomieszczenie Ewentualnie poszukaj opcji cyfrowej kompensacji nierównomierności - jeśli coś takowego jest, to tym też można przyciąć jasność.

Na gradiencie 256 odcieni, powinno być widać wszystkie 256 odcieni

Jakbym zmienił ustawienia w panelu sterowania NVIDIA, na "Użyj ustawień NVIDIA" to mogę trochę zmniejszyć jasność, ale chyba powinienem używać "Inne aplikacje sterują ustawieniami kolorów"?

Lepiej unikać kręcenia jasnością lub kolorami lub gammą lub kontrastem w sterownikach.

Kyle pisze: ↑

27 marca 2020, 12:45 - pt

Na gradiencie 256 odcieni, powinno być widać wszystkie 256 odcieni

Chyba, że oglądamy taki obrazek w programie bez zarządzania barwą np. Paint z Windowsa, wówczas przejścia pomiędzy odcieniami będą całkowicie płynne.

80 nitów na Acerze PE320QK to 4% regulatora jaskrawości, więc za nisko nie schodzi. Wyjściem jest wyłącznie kompensacja światłem w bezpośrednim otoczeniu monitora.

AndN11 pisze: ↑

27 marca 2020, 20:33 - pt

Kyle pisze: ↑

27 marca 2020, 12:45 - pt

Na gradiencie 256 odcieni, powinno być widać wszystkie 256 odcieni

Chyba, że oglądamy taki obrazek w programie bez zarządzania barwą np. Paint z Windowsa, wówczas przejścia pomiędzy odcieniami będą całkowicie płynne.

Nie będą. Chyba, że monitor ma tak kiepski kontrast, że nie da się rozróżnić kolejnych odcieni szarego. Właśnie w PAINT jest najprościej zobaczyć te 256 kolejnych przejść.

Nie tylko u mnie w Paint gradient ma płynne przejścia:
viewtopic.php?f=31&t=3498&start=1160#p59267
ale może powinno się oglądać (jak pisze na mva.pl z tymi obrazkami kontrolnymi) w 400% powiększeniu (tego nie robiłem)

AndN11 pisze: ↑

28 marca 2020, 12:09 - sob

(jak pisze na mva.pl z tymi obrazkami kontrolnymi) w 400% powiększeniu (tego nie robiłem)

Oczywiście, że trzeba oglądać fragmentami, z powiększeniem kilkaset procent. Przecież na pasku o szerokości <1mm (monitor 4K w moim przypadku) nie zobaczysz różnicy między kolejnym odcieniem.

AndN11 pisze: ↑

28 marca 2020, 12:09 - sob

Nie tylko u mnie w Paint gradient ma płynne przejścia:
viewtopic.php?f=31&t=3498&start=1160#p59267

j.w.

OK, się zgadza W powiększeniu widać dość wyraźnie te "paski". Wiadomo w najjaśniejszych i najciemniejszych obszarach trzeba się dobrze wpatrzyć.
Bez powiększenia w paint gradient wydaje się całkowicie płynny, natomiast np. w IrfanView (z włączoną zarządzaniem barwą) i bez powiększenia da się zaobserwować "schodkowanie" gradientu.

AndN11 pisze: ↑

28 marca 2020, 16:39 - sob

Wiadomo w najjaśniejszych i najciemniejszych obszarach trzeba się dobrze wpatrzyć.

Nie powinny być rozróżnialne przy granicach dynamiki. Tak przebiega gamma 2,2. Jeśli da się je dostrzec, to monitor ma nieprawidłowy przebieg krzywej półtonalnej.

Tom01 pisze: ↑

29 marca 2020, 14:05 - ndz

AndN11 pisze: ↑

28 marca 2020, 16:39 - sob

Wiadomo w najjaśniejszych i najciemniejszych obszarach trzeba się dobrze wpatrzyć.

Nie powinny być rozróżnialne przy granicach dynamiki. Tak przebiega gamma 2,2. Jeśli da się je dostrzec, to monitor ma nieprawidłowy przebieg krzywej półtonalnej.

Przy prawidłowej gammie 2.2 (rzeźnik szary), przy dużym powiększeniu gradientu wyświetlanego w Paint, ze zresetowanym LUT GPU, da się dostrzec różnicę między najjaśniejszymi odcieniami (przynajmniej przy 256 odcieniach i sensownym kontraście, bo na jakimś 300:1 to może faktycznie nic nie widać). Jeśli nie da się dostrzec, to monitor ma banding (zlewa najjaśniejsze odcienie w jeden).

Dwie różne opinie. Z wiadomych względów skłaniam się do tej drugiej (Kyle). Rzeźnik u mnie szary, LUT GPU oczywiście zresetowany. Kontrast ok. 800 : 1.
Co do kontrastu, jak przesadzi się z nim przy obróbce zdjęć to właśnie następuje utrata tonów zbliżonych do najjaśniejszych i najciemniejszych powodując ich zlewanie się (przepalenia i niedoświetlenia).
Ale pewnie to nie to samo co kontrast "fabryczny" monitora. Gdzieś wyczytałem, że do obróbki zdjęć czarno białych z zamiarem druku wręcz zaleca się niski kontrast w monitorze (bodajże właśnie 300:1), ale ile w tym prawdy to nie wiem.

Opinie nie mają żadnego znaczenia. Funkcja "gamma" jest tak skonstruowana, że przy prawidłowym renderowaniu kilku najciemniejszych odcieni nie powinny być dostrzegalne przez człowieka. W najjaśniejszych jest nieco inaczej, bo czułość wzroku jest wyższa.

Aha, inna sprawa, że monitor o szerokim gamucie będzie miał skłonność do większych odstępów z uwagi na taką samą kwantyzację. Stąd nie powinno się robić takich ocen w nieprawidłowych warunkach.

Tom01 pisze: ↑

29 marca 2020, 16:14 - ndz

Opinie nie mają żadnego znaczenia. Funkcja "gamma" jest tak skonstruowana, że przy prawidłowym renderowaniu kilku najciemniejszych odcieni nie powinny być dostrzegalne przez człowieka. ...

Na tej stronie z obrazkami testowymi (kwadraty o najciemniejszych odcieniach):
http://www.lagom.nl/lcd-test/black.php
tak piszą (z translatora):
..."Poniżej znajduje się 20 szarych kwadratów na czarnym tle. Na idealnym monitorze wszystkie powinny być widoczne, nawet bardzo ciemny pierwszy rząd kwadratów. Oczywiście czarne tło powinno być tak ciemne, jak to możliwe. Kwadrat oznaczony „255” to najjaśniejsza możliwa wartość, która może pomóc subiektywnie ocenić współczynnik kontrastu. /.../...Do tego testu niezbędne jest, aby środowisko było ciemne i aby przeglądarka lub przeglądarka obrazów działała w trybie pełnoekranowym."
Opis rozumiem jest błędny i pierwszy rząd kwadratów nie powinien się odróżniać od tła ?

Ten test jest źle zrobiony. Funkcja zmienności jasności poszczególnych pól nie jest prawidłowa. Byłoby ok, gdybyśmy rozpatrywali krzywą L.

Monitor był używany 3h dziennie, ostatni tydzień zacząłem grać (8h dziennie). W prawym dolnym rogu pojawiło się delikatne rozjaśnienie. W sumie, to mi to nie przeszkadza, bo jest małe (1cm), ale tak się zastanawiam, czy to do czego jest monitor używany wpływa na jego stan? Dłużej zachowa lepszą jakość obrazu u kogoś kto siedzi w Photoshopie, a szybciej się "zużyje" przy grach?

Mówienie o zużyciu monitora, gdy nie był używawny nawet kilka lat brzmi absurdalnie. Aż takiego rozrzutu jakości między Eizo/NEC i innymi firmami nie ma, żeby po kilku miesiącach było widać oznaki zużycia. Skoro jest dla ciebie za jasny poniżej 80cm/m2, to raczej oświetlenie w pomieszczeniu niedomaga bardzo mocno. Chyba że mowa i używaniu nocą do przeglądania netu itd - wtedy zdecydowanie warto mieć osobne ustawienia na dużo niższej jasności.

A skoro grasz, to do gier też najlepiej mieć inaczej ustawiony monitor. Ja w NECowym multiprofilerze zrobiłem progfil gamingowy, gdzie mam włączony dopalacz, wyłączone uniformity correction (dla większego kontrastu), gammę sRGB zamiast 2.2 (żeby w cieniach więcej detali widzieć). Jasność bez zmian, ale w pomieszczeniu światło o połowę słabsze. Ew. można by zostawić takie same oświetlenie, a ekran na 120-160 cd m/2 dla dobrych wrażeń. Dla zużycia monitora największe znaczenie ma jasność, ale do póki są to wartości w okolicach połowy regulacji, to bym się nie przejmował.

skinny500 pisze: ↑

19 maja 2020, 08:03 - wt

A skoro grasz, to do gier też najlepiej mieć inaczej ustawiony monitor. Ja w NECowym multiprofilerze zrobiłem progfil gamingowy, gdzie mam włączony dopalacz, wyłączone uniformity correction (dla większego kontrastu), gammę sRGB zamiast 2.2 (żeby w cieniach więcej detali widzieć). Jasność bez zmian, ale w pomieszczeniu światło o połowę słabsze. Ew. można by zostawić takie same oświetlenie, a ekran na 120-160 cd m/2 dla dobrych wrażeń. Dla zużycia monitora największe znaczenie ma jasność, ale do póki są to wartości w okolicach połowy regulacji, to bym się nie przejmował.

Gamma sRGB powoduje nieco mniejszy kontrast niż 2,2 bo okołoczernie są rozjaśnione. Owszem detale widać tam nieco lepiej ale wrażenie kontrastu spada. Ostatnio zmieniłem na 2,2 i wolę tak w grach czy video. Oczywiście to zależy od gry, ponieważ w strzelankach online najważniejsze jest właśnie łatwe dostrzeżenie celu, ale w grach single, nie polegających na super skutecznej eliminacji trudnych celów lepiej mieć wyższy kontrast.

Hej, zastanawiam się na tym modele, jako uniwersalnym monitorem do wszystkiego.

Ukko pisze: ↑

27 marca 2020, 09:26 - pt

Posiadam rzeczony monitor. Montaż na 2 śrubki, które zbyt głęboko nie wchodzą, trochę mnie to zmartwiło, ale widocznie działa i jest stabilne, chociaż na początku jak wychodziłem z domu to układałem poduszki w koło biurka, w razie jakiegoś obluzowania....

Mówisz o mocowaniu VESA? Bo akurat używam ramienia do mocowania monitora, więc jest to dla mnie istotne.

Czy ten monitor hałasuje? Mam na myśli dziwne odgłosy wydawane przez niektóre monitory zapewne przez elektronikę. Bywa też, że monitor posiada wewnętrzny wentylator.