mva.pl

Monitor jest już w sprzedaży, cena porównywalna do odpowiednika NEC. Czy ktoś miał już na biurku i może napisać 2 słowa?

Jakiego odpowiednika NEC?

Do EA271Q. Oba to monitory biurowe 27" IPS 2560 x 1440, oba za około 2500zł.

NEC-owi EA271Q jest bliżej do CS2731.

To może ktoś się chociaż orientuje dlaczego on jest sporo tańszy ok EV2750?

Taka polityka cenowa w tym momencie.

Ok, dziękuję. Pomyślałem, że może na czymś zaoszczędzili.

Wręcz przeciwnie. NEC ma znacznie większy potencjał elektroniczny.

Chodziło mi o różnicę cenową między EV2750 a EV2760.

Pojawiła się pierwsza recenzja EV2760: https://www.computerbase.de/2020-06/eiz ... itor-test/
Monitor wypadł fatalnie...

To samo chciałem wkleić . Widzę, że kolega też poluje na info o tym monitorze. Wcześniej znalazłem tylko jakieś opinie z japońskiej strony i były całkiem przyzwoite. Zastanawiają mnie różnice techniczne pomiędzy tymi modelami: EV 2780, EV 2750 i EV 2760, oprócz oczywistych jak np. USB-C, chodzi o różnice w jakości i producencie matrycy, sterowaniu itp., bo chyba jednak na czymś w EV 2760 zaoszczędzili.

loky pisze: ↑

08 czerwca 2020, 19:31 - pn

Pojawiła się pierwsza recenzja EV2760: https://www.computerbase.de/2020-06/eiz ... itor-test/
Monitor wypadł fatalnie...

Pomiar równomierności samej jasności jakby rozczarowujący - zrobiono bardzo niedokładny, "optymistycznie-wynikowy" pomiar 3x3 i nawet tutaj widać odchyłkę jasności o 22% - jak na pomiar 3x3 to słabo.

Dobrze, że przynajmniej kontrast wyszedł przeciętny (1033:1 - tylko pytanie, czy to już po kalibracji przez OSD do 6500K x:0,313 y: 0,329)

Jutro będę miał EV2760, napiszę wieczorem 2 słowa.

Monitor przyszedł. Napiszę kilka rzeczy w luźnych zdaniach, żeby nie siedzieć nad tym nie wiadomo ile. Monitor ma w tej chwili 3h pracy, więc nie wiem czy już działa tak jak ostatecznie będzie działał.

Napisałem wcześniej do Eizo z pytaniem o różnicę ceny między EV2750 i EV2760 - dostałem odpowiedź, że różnica wynika z zastosowania tańszej matrycy. Pan z Eizo napisał, że matryca nie jest gorsza, po prostu zmienił się producent. Napisał też, że matryca 2760 jest lepsza. Ocenicie sami.

Monitor jest ładny, ładniejszy od 2750/80. Podstawa jest na prawdę świetna. Sterowanie działa doskonale a z głośników nawet coś słychać.

Nie ma uszkodzonych pikseli, nie ma plam światła na czarnym, nie ma dużych różnic w temperaturze bieli na całej powierzchni ekranu. Podświetlenie nie jest jednolite, prawy dolny róg jest ciemniejszy, od razu po włączeniu wydawało mi się, że wzdłuż górnej krawędzi jest cienki ciemniejszy pas, ale teraz jakoś tego nie widzę.

Do czego porównuję, miałem ostatnio w domu na dłużej abo krócej 2 szt. 2750, 2780. Della U2719D i NEC EA275WMi. Żeby było uczciwie muszę powiedzieć, że oprócz Della wszystkie monitory kupowałem używane, więc ciężko powiedzieć na ile były porównywalne do takich samych, ale zdjętych ze sklepowej półki.

EV2760 ma zupełnie inną matrycę i to widać od razu. Czarny jest czarniejszy w dzień i wieczorem, poświata IPS jest mniejsza. Dell miał coś takiego, czego nigdy dotąd nie widziałem - przedmioty na biurku (klawiatura, mysz itd.) oświetlone wieczorem światłem z monitora dawały wrażenie jakby były pokryte bardzo głęboko czarnym aksamitem - 2760 robi to samo. Dell ma według displayspecifications.com matrycę PLS Samsunga, mamy więc pole do spekulacji.

Z kolorami jest problem. Od razu zauważyłem, że kolory są znacznie 'słabsze' niż w moim 2750, ale ten 2750 ma najładniejsze kolory z wszystkich monitorów 27' które miałem - czasem wręcz miażdżąco (2780). Przez to nie wiem na ile wina leży po stronie 2760, a na ile po prostu porównuję go do fabrycznie bardzo atrakcyjny egzemplarz 2750. Ogólnie zarówno pod względem kolorów, ale i odcieniu bieli moim zdaniem 2760 nie zachwyca, ale też nie załamuje. Sprawę oczywiście rozwiązałaby kalibracja, ale zastawiłem w lombardzie żonę i syna żeby kupić ten monitor, wiec muszę ich najpierw wykupić a nie kupować kalibrator - to potrwa.

Reasumując - nie ma tragedii, ale zachwytu też. Nie wiem czy go zachowam, czy odeślę. Może się jeszcze trochę 'rozświeci'??

Dzięki za opinię.
Najlepiej jednak takie rzeczy pisać po nieco dłuższym czasie, gdy monitor sie nieco opatrzy, dobrze rozgrzeje i zauważymy wszystko co trzeba. A do tego trzeba go trochę poużywać i różne rzeczy powyświetlać. Nawet do kilku tygodni pracy.

Z ciekawostek, 2750 z 24 000h przebiegu nie jest ani odrobinę ciemniejszy od nowego 2760.

loky pisze: ↑

10 czerwca 2020, 17:20 - śr

Z ciekawostek, 2750 z 24 000h przebiegu nie jest ani odrobinę ciemniejszy od nowego 2760.

... a skalibrowałeś oba do 6500K i zmierzyłeś jasność po tej kalibracji przy ustawieniu podświetlenia na 100% Bo bez tego nie ma o czym pisać (przy mocnej korekcji całkiem sporo traci się na jasności, a powątpiewam by EIZO EV po 24 000 godzin pracy nie wymagał korekcji by uzyskać 6500K)

Co do kolorów to dziwne, że napisałeś wcześniej, o lepszych kolorach starszego modelu, bo gamuty powinny być zbliżone wielkościowo.

Nie mam czym mierzyć i kalibrować. Do testu ustawiłem oba monitory na User1/temperature off i brightness na 100% i włączyłem białą planszę, wszystkie pozostałe ustawienia były takie same w obu monitorach. 2750 wygrał w oczach żony i syna prawdopodobnie przez 'czystszy' odcień bieli, ale ja myślę, że monitory wypadły tak samo.

Kolory mogę oceniać wyłącznie subiektywnie. Moim zdaniem 2760 'z pudełka' (6500k i sRGB) ma nieciekawy odcień bieli wpadający w zielony/żółty a czerwień jest 'marchewkowa'. Wszystko to oczywiście mówię z dużą przesadą.

Monitor przeszedł wszystkie testy viewtopic.php?t=6 bez zastrzeżeń.

Po całym dniu trochę bardziej irytuje ciemniejszy prawy róg, jest też jednak trochę ciemniejszy na górze, widać to dobrze np. na pasku adresu w przeglądarce.

Jeśli ktoś chce, żebym coś sprawdził to to może być ostatni moment, bo raczej go odsyłam. Nie ma sensu wydawać ponad 2500zł jeśli nie mogę znaleźć zdecydowanej przewagi nowego monitora. Może sprawdzę jeszcze EA271Q.

loky pisze: ↑

10 czerwca 2020, 19:09 - śr

Jeśli ktoś chce, żebym coś sprawdził to to może być ostatni moment, bo raczej go odsyłam. Nie ma sensu wydawać ponad 2500zł jeśli nie mogę znaleźć zdecydowanej przewagi nowego monitora.

Te monitory nie różnią się już po samej specyfikacji (kwestie wrażeń odbieranych kolorów pomińmy, bo do oceny trzeba by oba skalibrować)

loky pisze: ↑

10 czerwca 2020, 19:09 - śr

Nie ma sensu wydawać ponad 2500zł jeśli nie mogę znaleźć zdecydowanej przewagi nowego monitora. Może sprawdzę jeszcze EA271Q.

Nie spodziewałbym się jakichś różnic wzgl. EIZO EV2750 / EIZO EV2760. Chcesz postępu? To kup coś co ma na prawdę szansę być tym postępem (albo EIZO EV 27" ale model 4K czyli 2785, albo NEC PA271Q, który ma "po staremu" 2560x1440, ale razem z OCF, szerokim gamutem, wyższym kontrastem itp.)

Kyle pisze: ↑

10 czerwca 2020, 20:35 - śr

Te monitory nie różnią się już po samej specyfikacji (kwestie wrażeń odbieranych kolorów pomińmy, bo do oceny trzeba by oba skalibrować)
Nie spodziewałbym się jakichś różnic wzgl. EIZO EV2750 / EIZO EV2760.

Chcesz postępu? To kup coś co ma na prawdę szansę być tym postępem (albo EIZO EV 27" ale model 4K czyli 2785, albo NEC PA271Q, który ma "po staremu" 2560x1440, ale razem z OCF, szerokim gamutem, wyższym kontrastem itp.)

Wyraziłem się wcześniej niejasno. EV2750 trafił do mnie trochę przypadkiem i bardzo go polubiłem, ale ze względu na ilość przepracowanych godzin i lekką niedoskonałość matrycy postanowiłem poszukać takiego samego, tylko pozbawionego tych wad. Od tych wszystkich monitorów które wcześniej wymieniłem oczekiwałem wyłącznie tego, żeby patrzyło mi się na któryś tak przyjemnie jak na ten 2750, niestety żaden nie zdał.

Monitory o których piszesz są dla mnie daleko, daleko poza finansowym zasięgiem. Nie bez powodu kupiłem wcześniej tyle używanych monitorów.

Byłoby śmiesznie gdyby się okazało, że to co tak mi się podoba w tym 2750 to efekt przepracowanych go godzin