mva.pl

Witam,

mam pytanie związane ze specyfikacją monitora eizo cs2410. Dlaczego na stronie eizo jest podane, że to monitor sRGB, gdy np. w sklepie monitory.mastiff.pl stoi w specyfikacji, że to adobeRGB? Oprócz tego: co sądzicie o monitorach dla fotografów firmy benq? Czy są warte uwagi?

Błąd na stronie. Przestrzeń CS2410 jest prawie dokładnie sRGB.

Benq nie ma w ofercie ani jednego monitora fotograficznego. Tak tak, wiem, że marketing kłamie co innego.

Ktoś tu ostatnio pisał o "graficznym" BenQ, że ma podbarwienia na szarym gradiencie (takie rzeczy mają miejsce przy niskiej precyzji obliczeń wewn.). Nie wiem jak się sprawa skończyła (czy wadliwy egz. czy może firmware).

Egzemplarz był sprawny, na tyle ile Benq produkuje "sprawne" monitory fotograficzne. Z tej kategorii wolałbym DELL-a. Przynajmniej porządna jakość korporacyjna, wiadomo co się dostaje i nie ma rozczarowań.

Propo DELL - zrobiłem dzisiaj szybki pomiar biurwy P2421 : https://easyupload.io/f6oci3
... nawet nieźle dbają o liniowość.

Tom01 pisze: ↑

18 grudnia 2020, 22:59 - pt

Błąd na stronie. Przestrzeń CS2410 jest prawie dokładnie sRGB.

Benq nie ma w ofercie ani jednego monitora fotograficznego. Tak tak, wiem, że marketing kłamie co innego.

Ok, a czy szeroki gamut jest jakoś specjalnie potrzebny według Was (bo z moich przemyśleń wynika, że niespecjalnie)? Jakie modele są warte uwagi jeszcze w segmencie budżetowym i jakie są ich najważniejsze zalety?

Na przykład do proofingu nadruków na tkaninach niezbędny. Poza tym, trudno wymyśleć przydatność.

Przydatny jak nie chcesz mieć mocno przekłamanych zdjęć scen, gdzie występują kolory wychodzące poza sRGB.
https://webkit.org/blog-files/color-gam ... rison.html
... oczywiście, by zobaczyć różnicę na powyższych zdjęciach, to trzeba mieć oprofilowany tor wyświetlania i monitor, a nie produkt monitoro-podobny.

Tom01 pisze: ↑

19 grudnia 2020, 00:37 - sob

Na przykład do proofingu nadruków na tkaninach niezbędny. Poza tym, trudno wymyśleć przydatność.

No ja tylko do fotografii i amatorskiej grafiki. A czy jest coś lepszego od tego eizo w tym segmencie?

I co z kwestią tego, jak podłączamy monitor do komputera? Rozumiem, że hdmi nie, a co z dvi? Korzystam z komputera bez dedykowanej karty graficznej (ta zintegrowana z i3-10300 mi wystarczy), więc nie mam DP.

DVI jest wycofywanym przeżytkiem. HDMI może być, tylko jedyny minus taki, że po świeżej instalacji systemu/sterowników/dużej aktualizacji, trzeba sprawdzić w ustawieniach sterowników grafiki, czy jest ustawiona pełna kwantyzacja, bo domyślnie lubi się ustawić obcięta.

Kyle pisze: ↑

19 grudnia 2020, 20:10 - sob

DVI jest wycofywanym przeżytkiem.

Przecież to i tak ten sam sygnał, co hdmi.

wocek pisze: ↑

19 grudnia 2020, 20:54 - sob

Przecież to i tak ten sam sygnał, co hdmi.

Chodzi o to, że coraz częściej nie ma DVI w nowych kartach graficznych i monitorach, o laptopach nie wspominając. 10 bit koloru też tym nie prześlemy (jak już nawet mielibyśmy oprogramowanie które to obsłuży) . Oczywiście nie liczę jakichś zombie prowizorek, jak jakiś producent stara się przecisnąć przez DVI 10 bit kolor. Przy pomocy DVI nie wyświetlimy też 4K 60Hz 4:4:4 nawet 8bpc. Po prostu przestarzałe złącze.

wocek pisze: ↑

19 grudnia 2020, 20:54 - sob

Przecież to i tak ten sam sygnał, co hdmi.

Dokładnie. Różnicy jakościowej nie ma żadnej. Jest natomiast w zachowaniu sterownika graficznego, który przy HDMI, "szaleje". O ile część różnic można skompensować w ustawieniach, to interfejs może zaskoczyć np mniejszym pasmem a to się objawia np utratą ostrości.

Jeśli na płycie jest DVI należy tak podłączyć i nie przejmować się, że to "stary" typ. Działa tak jak powinien.

Kyle pisze: ↑

19 grudnia 2020, 21:04 - sob

Przy pomocy DVI nie wyświetlimy też 4K 60Hz 4:4:4 nawet 8bpc.

Dlatego wówczas łączymy DisplayPortem / Thunderbolt 2 / 3.

Tom01 pisze: ↑

19 grudnia 2020, 21:28 - sob

interfejs może zaskoczyć np mniejszym pasmem a to się objawia np utratą ostrości.

Nie ma czegoś takiego jak gorsza ostrość przy HDMI. No chyba, że ktoś sobie dla wejścia HDMI ustawi rozmycie w OSD monitora, ale to nie wina HDMI, tylko użytkownika.

Owszem jest. Wynika z pasma / próbkowania. Wersje HDMI o cienkiej specyfikacji, montowane masowo do laptopów, mogą powodować taki efekt.

Stara wersja HDMI (np. jakieś HDMI 1.2 itp.) ma najwyżej ograniczenie rozdzielczości (np. do 1920x1080 60Hz), a nie że będzie wyświetlać rozmyty obraz.

Fakt, że Pan nie widział, nie znaczy, że nie ma.

OK ujmę to tak: na poprawnie działającym, nie zepsutym, nie felernym monitorze z wejściem HDMI i wyjściu HDMI laptopa/PC taki efekt nie występuje, co sprawdziłem na wielu kartach graficznych, laptopach i różnych modelach monitorów różnych producentów