mva.pl

Czy warto kupić ten monitory oraz proszę napisać jak ktoś wie jakie są z tym monitorem problemy (o ile są jakieś problemy).

Zależy do czego. Nie zauważyłem żadnych wpadek w tym modelu.

Rozumiem i dziękuje za odpowiedź.

To model ogłoszony pod koniec 2017 i myślę że przydałoby się jego odświeżenie. Brakuje mi w nim portu USB-B, tak aby USB-C mógł być użyty do przesyłu obrazu 4K@60Hz i nadal mieć prędkość USB 3.1 (5 Gbit/s), a nie tylko USB 2.0 (480 Mbit/s). Dla myszki czy klawiatury nie ma to znaczenia, ale dla pendrive/dysku/sieci różnica może być znacząca. Wydaje się, że problem można obejść używając USB-C tylko do przesyłu danych, a obraz dostarczyć innym kablem (DP x 1 / HDMI x 2).

Czy komuś wiadomo coś w temacie następcy? Bo zastanawiam się czy kupować czy czekać

Dysku USB się nie podłącza do monitora, ale rozumiem intencję. Istnieje trend, poniekąd bez sensu, robienia stacji roboczej z laptopów. Stąd, mając na względzie ograniczenia takiego komputera, wielu ludzi wpada na "genialny" pomysł łączenia wszystkiego co potrzeba przez monitor. Producenci coraz częściej wypełniają tą lukę na rynku, choć to ślepa uliczka.

Nie uważam, aby ten trend był bez sensu, gdyż mobilne stacje robocze mają swoje zalety i w wielu zastosowaniach (np. programowanie) wypierają komputery stacjonarne. Dzięki użyciu laptopów można pracować na tym samym sprzęcie czasem w biurze, czasem w domu, czasem w delegacji w innym kraju czy wziąć go na szkolenie. Czyli jeden sprzęt na różne okoliczności. Kiedyś miałem w biurze dedykowane biurko, dzisiaj połowa jest wyłączona z użycia (pandemia), więc nie zawsze pracuje się przy tym samym. Przychodzi się z laptopem i podpina go do wolnego biurka na którym na stałe stoją monitory i na niektórych stacje dokujące. Przy komputerach stacjonarnych nie byłoby takiej elastyczności.

Więcej o użyteczności "stacji dokującej" i KVM w monitorze można przeczytać w innym wątku: viewtopic.php?f=40&t=4656&p=66495#p66474

To była tylko moja opinia. Prywatna, wynikająca z własnych doświadczeń. Chyba jak każdy, pracowałem przy "blaszakach", potem przyszła mody na laptopy i wydawało się, że to wyjście idealne. Nie, nie jest idealne, a nawet dalekie od ideału. Łączenie TB aby wszystko czego brakuje podpiąć możliwie jednym kabelkiem też nie ma nieograniczonych możliwości. To proteza. Podobnie jak kiedyś Amigi i tym, podobne, że w pewnym momencie ilość przystawek była większa niż sam komputer.

Nie ma nic lepszego w pracy, niż zasiąść wygodnie w fotelu, po prostu musnąć mysz i masz całe środowisko od dotknięcia. Dosłownie. Laptop tego nigdy nie da.


PS. Kwestia pracy z tymi samymi danymi została rozwiązana 100 lat temu dzięki chmurom. Najlepsze robią tak, że nie da się rozpoznać na jakim kompie aktualnie się pracuje.