Strona 1 z 2
Epson r3000 - padnięta głowica?
: 26 lipca 2021, 10:56 - pn
autor: koscik
Witam forumowiczów
Pytanie dla posiadaczy i nie tylko. Drukarka już ma swoje latka, kupiona jakiś rok po premierze. Przebieg nieznany :/ ( ktoś kojarzy jak to sprawadzić w tym modelu? system OS). Korzystałem tylko z oryginalnych wkładów, od długiego czasu pracuje na PK i z tego co wiem raczej nie jest wskazany przeskok na MK po taki czasie- bo może się to okazać ostatnim przeskokiem
Problem w tym , że drukarka pracuje ok do czasu. Ok 10 kopii bez zastrzeżeń potem przytyka żółty i rozlewa PK lub LK.
Niby sytuacja ulega poprawie po przepuszczeniu pełnego zadruku Yellow i programowy czyszczeniu głowicy ale jest to z lekka irytujące i no i kosztowne
Myślicie , że to kwestia przytkania i ogarnę temat samodzielnie czy pozostaje serwis i wymiana głowicy co raczej nie jest już opłacalne ?
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 26 lipca 2021, 11:24 - pn
autor: Tom01
Tusz nie jest mocno przeterminowany? Proponuję dobrze zabełtać polemikami przed zamontowaniem. Jeśli nie pomoże, znaczy są cząstki stałe w głowicy, powodujące jej przytykanie. Serwisowanie, tak aby nie musieć wymieniać na nową, jest trudne i ryzykowne, ale możliwe.
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 26 lipca 2021, 12:00 - pn
autor: koscik
Yellow niedawno zmieniony, tusze prawdopodobnie po terminie. Jeśli chodzi o bełtanie to praktykuje od początku użytkowania. W chwili obecnej praktycznie wszystkie pojemniki zbliżają się do komunikatu ostrzegawczego o wymianie na nowe. Zastanawiam się nad instalacją wkładów z płynem udrażniającym na yellow i PK. Zalać , zostawić na jakiś czas i potem zamontować nowe wkłady?Ryzykowne ale problem sie powtarza i sama wymiana na nowe wkłady może nie pomóc. No i pytanie skąd czarny w miejscu żółtego? Czy przytkanie żółtego nie powinno skutkować brakami w wydruku testowym? Zapomniałem wspomnieć , w momencie pojawienia się problemu drukarka plami na czarno.
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 26 lipca 2021, 12:17 - pn
autor: Tom01
Kiedyś z sukcesem udało mi się rozpuścić osady w jakiejś pigmentówce Epsona. Robiłem to tak, że strzykawką i rurką wstrzykiwałem ciepły płyn udrażniający. Po przelaniu szklanki płynu w ciągu kilku dni drukarka ożyła.
Czarny może się brać z kilku powodów. Takie silne rozlewanie może świadczyć o rozszczelnieniu układu i braku podciśnienia. Wówczas głowica może wychlapywać tusz.
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 26 lipca 2021, 12:35 - pn
autor: koscik
Dobry i nisko budżetowy pomysł
" Rozszczelnienie układu" nie brzmi obiecująco :/ ale skupię się póki co na przepchaniu żółtego i czarnego a wstępnie wypada jakiś zbiornik zdawczy zainstalować jak mówimy o szklankach płynu
może jeszcze coś z tego będzie
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 26 lipca 2021, 12:48 - pn
autor: Tom01
W jednej z drukarek po prostu wymontowałem karetkę, ale z tym jest roboty co niemiara. W innych podkładałem szmatkę nasączoną płynem pod głowicę w miejscu jej parkowania. Też wymaga przynajmniej zdjęcia obudowy i odblokowania mechanizmu, ale jednak dużo łatwiej.
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 26 lipca 2021, 13:20 - pn
autor: koscik
No będzie zabawa:)
Znalazłem jeszcze jedną alternatywę. Po zdjęciu obudowy można podpiąć się pod układ odprowadzający tusz na pampersa. Załadować drukarkę otwartymi wkładami z płynem po czym wypłukać dokładnie z poziomu "WICA"
https://shop.inkjetmall.com/how-to-init ... ur-printer . Szkoda tylko że piezoflush niedostpępny na naszym rynku . Mógłbyś polecić jakąś alternatywę do płukania tej drukarki ?
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 26 lipca 2021, 13:41 - pn
autor: Tom01
Jak najbardziej można się podpiąć z rurką, ale wówczas licznik zrzucanego tuszu i tak pracuje, więc wywali zapełnienie pampersa, pomimo że będzie się lało do butelki. Ew są sposoby na jego skasowanie.
Płynu konkretnego nie polecę. Trzeba testować różne. Kiedyś w jakiejś maszynie nic mi nie działało, dopiero gorąca woda.
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 26 lipca 2021, 13:53 - pn
autor: koscik
Dzięki za uwagę i cenne wskazówki
Poinformuję z czasem o sukcesie lub porażce
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 26 lipca 2021, 16:37 - pn
autor: koscik
Jeszcze jedno pytanie, w zasadzie dwa: w przypadku strzykawki i rurki podpiąć się przy głowicy czy w gniazdo kartridży? I jak wygląda kwestia ewentualnego odpowietrzenia układu ?
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 26 lipca 2021, 17:05 - pn
autor: Tom01
Na króćce głowicy oczywiście. Po robocie odpowietrzy się samo.
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 26 lipca 2021, 17:52 - pn
autor: koscik
Skoro już sie tam dokopie to nie lepiej zdemontować głowice i przeprowadzić cały zabieg poza drukarką ?
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 26 lipca 2021, 17:56 - pn
autor: Tom01
W cholerę roboty.
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 30 lipca 2021, 10:30 - pt
autor: koscik
Po kilku wieczorach zmagań udało sie doprowadzić wnętrze do stanu używalności
Okazało się , że ten model co kilka przejazdów zrzuca tusz na ink pad z lewej strony nawet jak nie drukujesz bordless:/ Słaby patent epsona bo po dłuższym czasie użytkowania lub postoju miejsce zasycha i staje się niedrożne - u mnie był betonik:) Odmoczyłem nisko budżetowo - płyn do szyb z 5%amoniaku 5zł
Oto efekty
Zobaczymy co będzie dalej ...
Niebawem dalszy ciąg programu
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 30 lipca 2021, 11:35 - pt
autor: Tom01
Ta drukarka, z tego co pamiętam, ma chyba optyczną kontrolę drożności głowic i jeśli cokolwiek nie tak, jedzie na pozycję parkowania i wyrzuca trochę tuszu. Czyli zapewne jest i tak nie do końca drożna a i zawalenie układu zrzutu się przyczynia.
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 30 lipca 2021, 12:50 - pt
autor: koscik
Prawdopodobnie. Póki co czekam na zestaw otwartych wkładów +jakieś czyściwo. Odmaczanie głowicy w pozycji parkowania nie pomogło i prawdopodobnie nie obejdzie sie bez płukania układu. Z reszta tuszu jak na lekarstwo wiec czyszczenia nie przeprowadzę. A PK ciągle zalewa Y. Przytkanie zapowietrzenie rozszczelnienie ? Wyeliminuje 1 punkt i się okaże co dalej
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 30 lipca 2021, 12:58 - pt
autor: koscik
Zastanawiam się tylko czy przepuści cały układ czy tylko PK i Y? Bo z kolei ponowne zalanie układu to pewnie 30-40% wszystkich wkładów czyli kilka dobrych stówek ? :/
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 30 lipca 2021, 19:16 - pt
autor: unesco
Przeczyść czoło głowicy nasączonym ręcznikiem papierowym z płynem a'la piezoflush, znajdziesz na YT filmy jak to zrobić, na przykładzie 7800 - tam musisz mieć sporo brudu, możesz zostawić na noc. to samo z odmoczeniem i czyszczeniem płynem (zalac, a potem odsączyć ręcznikiem papierowym, kilka razy) całego miejsca parkowania głowicy. Tam jest jeszcze taka gumowana "wycieraczka", tez do czyszczenia.
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 30 lipca 2021, 20:44 - pt
autor: koscik
sęk w tym że te kroki już przerobiłem :/ najwidoczniej jak wspominał Tom01 potrzebna będzie ingerencja od wewnątrz. Zostawię jeszcze na 1 nockę do odmoczenia a jak nie pomoże to zaleje wkłady "flushem" bo strzykawka z wężykiem hmm trochę mam łapę ciężką i moge przedobrzyć z ciśnieniem
niech sobie pompeczka pracuje jak lubi
Re: Epson r3000 - padnięta głowica?
: 27 sierpnia 2021, 20:31 - pt
autor: koscik
Witam po dłuższej przerwie
Powiem szczerze nie myślałem , że zgłębię ten temat aż do tego stopnia ! Kosztowało sporo czasu i nie powiem, że po kosztach ...pewnie taniej wyszło by oddac na płukanie głowice ale jak się człowiek zajawi to brnie w temat aż w końcu zaśnie spokojnie
na 1440 dysz 1 szt raczej nie do odratownia - reszta drożne (póki co nie zabieram się za to bo zalałem układ tuszem OEM i średnio się kalkuluje ponowne zalewanie układu płynem do udrażniania głowic, pewnie za jakiś czas ją rozbebeszę i strzykawka spróbuję jakimś mocniejszym płynem ). Plus zalania układu był taki że nie musiałem wymieniać całego "dampera". Fajnie wyczyścił złogi w całym układzie. Kwestia wypluwania czarnego tuszu w wybiórczych miejscach na wydrukach moim zdaniem była spowodowana nieszczelnym domknięcie zaworu "BK-PK". Najpewniej byłoby wymienić cały "damper" ale problem rozwiązał się po zalaniu i przepłukaniu układu
Jak to w życiu bywa nie obeszło się bez strat
Jak już wcześniej wspomniałem przytkała się jedna dysza VM ale biorąc pod uwagę że łącznie jest ich 180 ... uznaję to za sukces
Ps. po drodze zaznajomiłem się z z ripem "PrinFab" (polecam wersja trial miesiąc no i drukujesz wybranym tuszem - jak dla laika super no i można wykorzystać pozostałości wkładów do zalania układu nie inwestując w nowe) Na chwilę obecną pozostaje zaopatrzyć się w drugi zestaw wiecznych wkładów i szukać okazji na wkłady OEM U-Ch K3 80,110,220,700 ml
Na zakończenie wątku podsumowujące focio
Pozdrawiam i miłego