EIZO EV2795 - Backlight Bleeding - prośba o ocenę
: 14 września 2021, 07:22 - wt
Dzień dobry!
W sobotę zakupiłem monitor EIZO EV2795, który byłby monitorem doskonałym, idealnym, gdyby nie dość wyraźny "backlight bleeding" w prawy dolnym rogu. Przypadłość ta nie powoduje przebarwień obrazu poza sytuacją, gdy wyświetlany jest tam czarny obraz. Podczas oglądania filmów lub grania w gry z ciemnym tłem wada ta jest dość wyraźna - przyciąga wzrok.
Bardzo proszę o informację, czy mój egzemplarz jest wadliwy i kwalifikuje się do wymiany, czy też wszystkie EIZO EV2795 mają tą przypadłość i wymiana nie miałaby sensu.
Proszę też mi nie pisać, że przypadłość ta jest cechą immanentną wszystkich matryc IPS i nie da się takich efektów uniknąć. Owszem, jakiś niewielki bleeding być musi - taki, jak w 3 pozostałych rogach mojego, czyli faktycznie niedostrzegalny w czasie normalnej pracy, nawet w ciemności.
W pracy w biurze mamy tanie monitory Lenovo ThinkVision T24i-10 za 779 zł brutto i bleeding nie występuje tam właściwie w ogóle. Poprzednio posiadany przeze mnie Dell Ultrasharp bleedingu też nie miał (wprawdzie tam była totalnie skopana gamma, ale to już inna historia). Czyli jednak się da!
Co się stało z EIZO?
Poprzednio kupiłem Eizo 23,8 cala i tam bleeding był tak duży, że przebarwiał kolory podczas normalnej pracy (nie czarne tło) w czasie dnia! Oczywiście poszedł do zwrotu. Nie rozumiem faktu, że taniutki Lenovo bleedingu nie ma praktycznie wcale, a w hi-endowych Eizo wada ta występuje wyraźnie.
Wracając do tematu: bardzo proszę o ocenę mojego monitora i poradę, czy ewentualna wymiana ma sens. Zaznaczam, że zdjęcie zostało zrobione o godzinie 6.31 rano; nie było więc zatem nawet ciemno.
Z góry dziękuję za wszelkie wpisy i opinie i pozdrawiam.
W sobotę zakupiłem monitor EIZO EV2795, który byłby monitorem doskonałym, idealnym, gdyby nie dość wyraźny "backlight bleeding" w prawy dolnym rogu. Przypadłość ta nie powoduje przebarwień obrazu poza sytuacją, gdy wyświetlany jest tam czarny obraz. Podczas oglądania filmów lub grania w gry z ciemnym tłem wada ta jest dość wyraźna - przyciąga wzrok.
Bardzo proszę o informację, czy mój egzemplarz jest wadliwy i kwalifikuje się do wymiany, czy też wszystkie EIZO EV2795 mają tą przypadłość i wymiana nie miałaby sensu.
Proszę też mi nie pisać, że przypadłość ta jest cechą immanentną wszystkich matryc IPS i nie da się takich efektów uniknąć. Owszem, jakiś niewielki bleeding być musi - taki, jak w 3 pozostałych rogach mojego, czyli faktycznie niedostrzegalny w czasie normalnej pracy, nawet w ciemności.
W pracy w biurze mamy tanie monitory Lenovo ThinkVision T24i-10 za 779 zł brutto i bleeding nie występuje tam właściwie w ogóle. Poprzednio posiadany przeze mnie Dell Ultrasharp bleedingu też nie miał (wprawdzie tam była totalnie skopana gamma, ale to już inna historia). Czyli jednak się da!
Co się stało z EIZO?
Poprzednio kupiłem Eizo 23,8 cala i tam bleeding był tak duży, że przebarwiał kolory podczas normalnej pracy (nie czarne tło) w czasie dnia! Oczywiście poszedł do zwrotu. Nie rozumiem faktu, że taniutki Lenovo bleedingu nie ma praktycznie wcale, a w hi-endowych Eizo wada ta występuje wyraźnie.
Wracając do tematu: bardzo proszę o ocenę mojego monitora i poradę, czy ewentualna wymiana ma sens. Zaznaczam, że zdjęcie zostało zrobione o godzinie 6.31 rano; nie było więc zatem nawet ciemno.
Z góry dziękuję za wszelkie wpisy i opinie i pozdrawiam.