mva.pl

Witajcie Kupiłem właśnie NECa EA271U dzięki konwersacjom i postom na tym forum (wielkie dzięki!). Wszystko wygląda super ale mam jeden problem: automatyczne ustawienie jasności zawsze schodzi do zera niezależnie od oświetlenia w pokoju.

Dzisiaj było słońce rano, później chmury - bez zmian. W pokoju zapaliłem wieczorem światło - zero różnicy versus ciemny pokój. W końcu zacząłem świecić latarką z telefonu prosto w czujniki... również zero reakcji ze strony monitora. Czytałem manual parę razy i w końcu zrobiłem reset. Nie pomogło.

Instrukcje są bardzo nieklarowne... jakobym wpierw musiał zdefiniować max / min jasność dla trybu auto? Po pierwsze i tak nie wyszło, po drugie obojętnie jaka jest wartość min, spodziewam się, ze z latarka w sensor monitor da jakąkolwiek wartość wyższą niż min.

Tak więc jestem w kropce - czy ja czegoś nie rozumiem i czy coś muszę zrobić? Czy to może wada monitora i powinienem go zwrócić? Czy NECi może oprócz swojej rewelacyjnej opinii mają jednak sensor jasności niedorównujący starym smartfonom?

Help!

Po prostu to wyłącz i nie używaj. Zadbaj o w miarę stabilne oświetlenie stanowiska i nie będziesz musiał się martwić czujnikiem. Wiem.. Skoro jest to powinien działać. Ale w praktyce i tak ponad 90% użytkowników tego nie używa. Szczególnie, gdy monitor jest lub ma być kalibrowany.

Dzięki - tak też zrobię. Myślałem o zwrocie bo chciałem aby sam regulował jasność, jednakże nie znajdę innego 27" 4K tej jakości w tej cenie. Plus sensor człowieka działa fajnie i sprawnie - bajer ale przydatny.

Serio w monitorze za tyle kasy ten sensor nie działa ? To chyba jakieś nieporozumienie

Ja Eizo ev2450 cenie sobie również dlatego, że w zależności od oświetlenia ten czujnik działa rewelacyjnie.

Zastanawiałem się właśnie nad tym nec, ale teraz się srogo zdziwiłem

Nie znając istoty problemu, sugerowałbym nie wydawać pochopnych osądów.

dawiddawido pisze: ↑

21 października 2021, 19:05 - czw

Serio w monitorze za tyle kasy ten sensor nie działa ? To chyba jakieś nieporozumienie

Oczywiście, że działa, ale jego konfiguracja jest znacznie bardziej zaawansowana niż w EV i wielu przypadkach użytkownicy nie znajdują satysfakcjonującego ustawienia. bo nie jest to włącz-wyłącz. Ustawia się progi, do tego automat analizujący wyświetlane treści. Sam też tego nie używam, za bardzo przekombinowane a poza tym jeśli sprzęt jest kalibrowany to i tak się to wyłącza.

Dla mnie akurat jest to bardzo ważne i w Eizo spełnia się świetnie. Wieczorem gdy nie wspomaga mnie słońce, w pokoju mam ciemniej i fajnie żeby nie trzeba było samemu zmieniać jasności tylko monitor sam sobie to ustawił. Bo w końcu sprzęt za 3 tys powinien już takie rzeczy ogarniać

dawiddawido pisze: ↑

16 grudnia 2021, 12:06 - czw

Bo w końcu sprzęt za 3 tys powinien już takie rzeczy ogarniać

Nie do końca tak. Im sprzęt wyższej klasy, tym mniej "ułatwiaczy". Np profesjonalne aparat nie mają wbudowanej lampy błyskowej. Tu analogicznie.

Jak chcesz dobrą automatyczną regulację jasności, to tylko iMac. Ale iMac'a nie da się kalibrować

Da się tylko trzeba to robić umiejętnie, bo zachowuje się jak typowy laptop.

NocnyJastrzab pisze: ↑

18 grudnia 2021, 15:22 - sob

Da się tylko trzeba to robić umiejętnie, bo zachowuje się jak typowy laptop.

Mnie się nie udało uzyskać zadowalających efektów. Możesz coś podpowiedzieć?

Bywa i tak, że osiągnięcie zadowalających efektów jest niemożliwe albo co najmniej bardzo trudne.

Jaki iMac dokładnie, jaki soft, jaki kalibrator, jakie ustawienia w sofcie?

NocnyJastrzab pisze: ↑

22 grudnia 2021, 22:55 - śr

Jaki iMac dokładnie, jaki soft, jaki kalibrator, jakie ustawienia w sofcie?

Nie wiem czy dobrze wszystko napiszę, bo robiłem to dość dawno i w sumie to nie jest mi to potrzebne, bo w pracy i tak muszę być zgodny z resztą studia. Wszyscy mają iMac'i i generalnie robimy webowe rzeczy. Jak coś potrzebuję do druku, to mam PA271Q Color.

Kalibrator to i1Display Pro i soft, który był do niego czyli chyba i1Profiler. iMac 27" Retina, top spec, bieżący model (2020). Jasność iMaca ustawiłem na komfortową i wyłączyłem automatyczne nią sterowanie. Następnie w iProfiler ustawiłem:
• gamma – 2.2
• brightness – native
• white point – 6500K (próbowałem też native, żeby krzywa jak najmniej ingerowała w obraz, ale to zbyt wiele nie zmieniało)
• podświetlenie – nie pamiętam

Mam nadzieję, że niczego nie pominąłem, bo robiłem to ponad rok temu zaraz jak mi go kupili. Efekt był taki, że obraz zamiast zbliżyć się do NEC PA271Q Color, znacznie się oddalił i doszedłem do wniosku, że najlepsze efekty daje profil standardowy lub ze zmienionym White point ustawiony protezą kalibracji w systemie

i1Profiler domyślnie nie ma dobrej kalibracji spektralnej pod iMaca dla i1Display Pro, dlatego efekty kalibracji iMaców sà kiepawe. Da się to obejść przy odrobinie elementarnej wiedzy, tylko nie ma po co bo iMaczki są dobrze skalibrowane fabrycznie.

W SpectraView II też nie ma rewelacji, ale w przypadku PA271 nie ma to znaczenia bo ten wyświetlacz jest fabrycznie skalibrowany perfekcyjnie i dzięki autokalibracji nie ulega rozkalibrowaniu. Najlepiej więc nie dotykać go amatorskimi zabawkami i ustawić Multiprofilerem bazując na kalibracji fabrycznej by uzyskać referencyjną dokładność.