32" wysokie odświeżanie, praca biurowa i granie. Gigabyte, Dell, coś innego?
: 11 czerwca 2022, 13:31 - sob
Dzień dobry wszystkim.
Poszukuję monitora, który nada się do dwóch nieco rozbieżnych zastosowań. Praca zawodowa rozumiana ogólnie jako biurowa - trochę programowania, trochę Excela, pisanie dokumentów, takie tam. Drugie zastosowanie to granie - na poziomie nieco wyższym niż amatorski, ale do pro to mi jeszcze baaardzo daleko. Potrzebuję tak:
1. 16:9 lub 16:10, żadnych rozciągniętych w poziomie.
2. Płaski, zakrzywiony odpada.
3. 32" cale lub większy.
4. Rozdzielczość 3840x2160 lub 2560x1440. Wolę tę wyższą, ale mniejsza też ujdzie. 1920x1080 odpada.
5. Odświeżanie minimum 100-120 Hz. Musi być wyższe od standardowych 60Hz, to dla mnie ważne kryterium.
6. Nie mam specjalnych wymagań co do odwzorowania kolorów, gamutów itp. Nie zależy mi na tym, poza tym się po prostu nie znam
7. Bleeding jestem w stanie zaakceptować, o ile nie jest jakiś wyjątkowo ekstremalny.
8. Nie mam preferencji co do matrycy - i tak pewnie stanie na VA, ale IPS/PLS też mogą być. TN też w sumie.
Planuję kupić dwa identyczne egzemplarze.
Na co dzień używam dwóch Delli biurowych (Ultrasharpy) i jak dla mnie są OK. Więc rozejrzałem się po ofercie Della i jest tam na przykład G3223Q (4K) albo G3223D (2K). Ale na przykład w wielu miejscach (np. na rtings) dobre oceny zbierają Gigabyte M32U lub M32Q. Jest to coś warte? Nie przepadam za Samsungami i LG (ale nie wykluczam), nie jestem miłośnikiem kupowania monitorów firm niemających doświadczenia w tej dziedzinie (Asus, AOC, Acer itp.). Ale może ten Gigabyte to jakiś wyjątek. Albo to tylko artykuły sponsorowane i to taki sam szmelc, jak reszta w tej grupie marek "growych"?
Mam teraz dość wiekową Iiyamę tylko do grania, ale szału nie robi i do normalnej pracy jej nie używam. Ale może współczesne monitory tej firmy są lepszej jakości? Parametry na papierze mają dosyć interesujące, cena też nie jest zła. Warto się im przyjrzeć bliżej? Kiedyś były świetne (w epoce CRT), ale ta ma 5 lat i nieco mnie zraziła do siebie. Jak jest teraz?
Wiem, że Nec i Eizo to inna półka jakościowa, ale nie znalazłem w ich ofercie niczego o interesujących parametrach i przede wszystkim akceptowalnej ceine. Była niby seria Eizo Foris, ale już ich nie produkują i ciężko cokolwiek o nich znaleźć, nie mówiąc już nawet o kupieniu.
Żadnego z monitorów, o jakich piszę, na oczy nie widziałem (nie mam gdzie), opieram się o opinie z Internetu. Poproszę więc o fachowe porady - może jakiś oczywisty wybór dla moich kryteriów przeoczyłem? Dzięki!
Poszukuję monitora, który nada się do dwóch nieco rozbieżnych zastosowań. Praca zawodowa rozumiana ogólnie jako biurowa - trochę programowania, trochę Excela, pisanie dokumentów, takie tam. Drugie zastosowanie to granie - na poziomie nieco wyższym niż amatorski, ale do pro to mi jeszcze baaardzo daleko. Potrzebuję tak:
1. 16:9 lub 16:10, żadnych rozciągniętych w poziomie.
2. Płaski, zakrzywiony odpada.
3. 32" cale lub większy.
4. Rozdzielczość 3840x2160 lub 2560x1440. Wolę tę wyższą, ale mniejsza też ujdzie. 1920x1080 odpada.
5. Odświeżanie minimum 100-120 Hz. Musi być wyższe od standardowych 60Hz, to dla mnie ważne kryterium.
6. Nie mam specjalnych wymagań co do odwzorowania kolorów, gamutów itp. Nie zależy mi na tym, poza tym się po prostu nie znam
7. Bleeding jestem w stanie zaakceptować, o ile nie jest jakiś wyjątkowo ekstremalny.
8. Nie mam preferencji co do matrycy - i tak pewnie stanie na VA, ale IPS/PLS też mogą być. TN też w sumie.
Planuję kupić dwa identyczne egzemplarze.
Na co dzień używam dwóch Delli biurowych (Ultrasharpy) i jak dla mnie są OK. Więc rozejrzałem się po ofercie Della i jest tam na przykład G3223Q (4K) albo G3223D (2K). Ale na przykład w wielu miejscach (np. na rtings) dobre oceny zbierają Gigabyte M32U lub M32Q. Jest to coś warte? Nie przepadam za Samsungami i LG (ale nie wykluczam), nie jestem miłośnikiem kupowania monitorów firm niemających doświadczenia w tej dziedzinie (Asus, AOC, Acer itp.). Ale może ten Gigabyte to jakiś wyjątek. Albo to tylko artykuły sponsorowane i to taki sam szmelc, jak reszta w tej grupie marek "growych"?
Mam teraz dość wiekową Iiyamę tylko do grania, ale szału nie robi i do normalnej pracy jej nie używam. Ale może współczesne monitory tej firmy są lepszej jakości? Parametry na papierze mają dosyć interesujące, cena też nie jest zła. Warto się im przyjrzeć bliżej? Kiedyś były świetne (w epoce CRT), ale ta ma 5 lat i nieco mnie zraziła do siebie. Jak jest teraz?
Wiem, że Nec i Eizo to inna półka jakościowa, ale nie znalazłem w ich ofercie niczego o interesujących parametrach i przede wszystkim akceptowalnej ceine. Była niby seria Eizo Foris, ale już ich nie produkują i ciężko cokolwiek o nich znaleźć, nie mówiąc już nawet o kupieniu.
Żadnego z monitorów, o jakich piszę, na oczy nie widziałem (nie mam gdzie), opieram się o opinie z Internetu. Poproszę więc o fachowe porady - może jakiś oczywisty wybór dla moich kryteriów przeoczyłem? Dzięki!