Dziękuję, Panowie.
Doceniam. Miło się pojawić znowu na normalnym tradycyjnym forum, gdzie kultura rozmowy jest zupełnie inna niż na fejsie i nowomodnych socjalmediach.
voteck pisze: ↑28 lutego 2023, 06:29 - wt
Skąd pomysł, że Full HD jest dobrym wyborem do tekstu? Ultra HD w 24 calach też są - już prędzej coś takiego. Mniejsze zmęczenie - zwłaszcza z punktu widzenia astygmatyka - to jedno, ale wyższa rozdzielczość przede wszystkim zapewnia mniejsze zniekształcenie kroju. I nie, nie mam na myśli żadnych schodków, tylko efekt nietrafiania sygnału z karty graficznej w siatkę pikseli. Porównaj sobie z wydrukiem laserowym.
Jasne.
Powinno być „min. FHD max 24”.
Męczy przede wszystkim kontrast ekranu ze ścianą (oświetlam ją adekwatnie do jasności monitora) i kontrast tekstu z tłem (zawartość czerni w czerni zmniejszam do 65%). Miganie podświetlenia dzisiaj raczej nie będzie problemem. Tylko astygmatycy mają problem z LCD jako taki (przy czym tu pomagają możliwie wąski gamut i możliwie wysoka rozdzielczość).
Hmm… To może dlatego stare teenki sprzed pierwszego zledowacenia często męczą mniej? Co do migotania, to trudno mi powiedzieć, zawsze byłem cienki z fizyki, chemii, biologii itd., ale tak z samopoczucia, to mam wrażenie, że może mi się toto rzucać w oczy bardziej niż komu normalnemu, tyle że… niekoniecznie przeszkadza. Wkurza, ale nie boli. Niekoniecznie męczy. Tak intuicyjnie łączyłbym moje problemy z masą bieli, samym dużym rozmiarem monitora (w tej chwili mam AOC Q3279VWFD8 31.5'' na matrycy IPS od BOE, odległość od oka ok. 90 cm), problemami z koordynacją rozmiaru monitora z odległością patrzenia i z rozmiarem elementów/skalowaniem. Z jakiegoś powodu często niska jasność męczy mnie bardziej. Zmieniam wielokrotnie w ciągu dnia. W tej chwili mam 60, bo na 40 było za ciemno (IX piętro, ściana zachodnia, monitor prostopadle do okna w odległości 1,5 m od okna i dalej 1 m balkonu-loży). Po nocach przy pracy najczęściej 10, ale do 0 też schodzę. Bywa, że przy krótkotrwałym ustawieniu na 80–100 jakby odpoczywam. Na laptopach często czuję się lepiej z większą jasnością, może bardziej przy TN niż IPS. Przy VA (poprzedni stacjonarny, iiyama Prolite 24'' z AMVA) też lepiej tolerowałem wyższe jasności niż przy IPS-ach (starych i nowych). Z racji na charakter pracy gamutu raczej nie uświadczam, raczej prywatnie po pracy przy graniu.
Tom01 pisze: ↑28 lutego 2023, 10:48 - wt
Zdecydowanie sugeruję iść w większy, z jak największą ilością pikseli. Efekt - lepsza ostrość większego tekstu.
Takie cudo:
https://onyxboox.pl/czytniki-ebookow/onyx-boox-mira. Rozdziałka 2200x1650, PPI = 206, normalne proporcje 4:3 (w mojej pracy lepsze na podstawowym ekranie roboczym, a dopiero do riserczów i sytuacji typu Acrobat po lewej i Word po prawej lepiej 16:10, ostatecznie 16:9). Pomyślałem, że można byłoby to po prostu przysunąć bliżej w odległości analogicznej do korzystania z lapka, w tym patrzeć z góry, co podobno jacyś naukowcy ustalili, że jest jedną z przyczyn mniejszego męczenia wzroku przez Kindle itp. Przy 13.3'' mam wrażenie, że to już „monitorowa” odległość, a nie tablet. Trochę mnie nie zachwyca obrabianie dwóch dokumentów równocześnie na takim czymś, ale może dałoby się przeżyć?
Tom01 pisze: ↑28 lutego 2023, 10:48 - wt
NewbieOneKenobi pisze: ↑28 lutego 2023, 02:10 - wt
Chciałbym oczywiście też uniknąć monitora, który co prawda do grafiki jest świetny, ale do tekstu trochę niedomaga.
Jest odwrotnie. Wielu użytkowników w ogóle nie pracujących z grafiką, np programiści, po latach męki sięgają w końcu po monitory fotograficzne i graficzne, bo tylko one dają łagodny, nieinwazyjny obraz.
Rozumiem. Obawiałem się takiej sytuacji, jaka była z niektórymi VA, że kontrast super itd., tylko tekst postrzępiony. Pamiętam rozmowy sprzed chyba 10 lat, że w sumie z wyświetlaniem tekstu najlepiej radzi sobie TN. To się pokrywało z moim subiektywnym odczuciem, kiedy oglądałem po sklepach te dawne gamingowe TN-ki z czasów, kiedy tylko TN wyciągał >100 Hz na masowym rynku. Kąty i równomierność tragiczne, pełny gradient zieleni na pulpicie po ustawieniu jednolitego tła, ale akurat tekst dawał nieźle. Tylko psychicznie nie wyrabiałem z tą równomiernością. Na VA wówczas to samo.
Tom01 pisze: ↑28 lutego 2023, 10:48 - wt
NewbieOneKenobi pisze: ↑28 lutego 2023, 02:10 - wt
1. Czy dobrze mi ktoś doradził, że lepsze tu będzie VA, a zwłaszcza PVA?
Panele VA to duża doza niepewności. Większość tego co jest na rynku to szajs.
Dzięki. Jest w ogóle coś sensownego we w miarę bezkontuzyjnej cenie czy lepiej odpuścić?
Tom01 pisze: ↑28 lutego 2023, 10:48 - wt
NewbieOneKenobi pisze: ↑28 lutego 2023, 02:10 - wt
2. Czy dobrze mi inny doradził, że z PVA jednak trzeba przy tekście uważać ze względu na subpiksele na niektórych matrycach?
Paneli PVA nie produkuje się od kilkunastu lat, więc sprawa bezprzedmiotowa.
Używki będą za bardzo zjechane? Ceny na Allegro są takie, że byłbym ewentualnie skłonny przeżyć lekcję muzealną dla oderwania od codzienności.
Tom01 pisze: ↑28 lutego 2023, 10:48 - wt
NewbieOneKenobi pisze: ↑28 lutego 2023, 02:10 - wt
3. Kontrast kontrastem, ale teenki z chałowym kontrastem (choć wystarczająco czytelne) czasami męczą mnie mniej niż IPS i VA. Czyżby nie tędy droga?
Nie ma bezpośredniego związku, acz lepszy monitor łatwiej kupić z IPS.
Ktoś jeszcze rozwija TN w jakimś sensownym kierunku czy to już tylko dożynki starych gamingowych serii?
Tom01 pisze: ↑28 lutego 2023, 10:48 - wt
NewbieOneKenobi pisze: ↑28 lutego 2023, 02:10 - wt
4. Trochę się gubię, próbując wróżyć z fusów, czy większe zagęszczenie (typu 2K 24'') dające większą klarowność będzie przez to mniej męczyć czy może bardziej (oczywiście przy założeniu skalowania).
Zdecydowanie tak. Im większa gęstość pikseli, tym lepiej.
Gdzieś miałem wystawkę na 15'' 4K — korpodostawkę do lapka. Jest sens w takie coś się bawić? One na rtings.com często dostają duże wyniki w Text Clarity.
Tom01 pisze: ↑28 lutego 2023, 10:48 - wt
NewbieOneKenobi pisze: ↑28 lutego 2023, 02:10 - wt
5. Czujniki jasności z automatycznym dostosowaniem do pomieszczenia — coś to warte?
Nie. Należy przede wszystkim tak skomponować stanowisko, żeby nie musieć regulować monitora.
Z tym będzie problem, bo pracuję w domu o różnych porach dnia i nocy, więc zmienność jest spora. Trochę się głupio przyznać, ale jakoś tak trochę tę zmienność lubię, jak wyraźnie widzę, jak się oświetlenie zmienia razem z porą dnia. No i co prawda cały czas przy jasnym świetle nie dałbym rady, ale bez światła mam murowaną depresję zimową. Musiałem przesunąć się w jaśniejszą część pokoju, bo nie wyrabiałem psychicznie w zacienieniu. A właściwie to siedzę na granicy — za lewym łokciem i brzegiem monitora mam jasny dzień, a po prawej ciemny pokój. I to mi chyba w sumie mniej męczy oczy teraz, tylko muszę w ciągu dnia zmieniać jasność. Późnym popołudniem wiadomo — to już nie ma znaczenia. Z ustawieniem stanowiska w dalszej części pokoju, z monitorem równolegle do okna i możliwością patrzenia w dal za brzegami monitora, miałem wokół siebie w miarę równomierny lekkopółmrok, tylko to był ten nieszczęsny problem deprechy z braku światła. Rozważałem wręcz przeprowadzenie pracy do sypialni, bo tam jest dużo jaśniej, pokój dużo mniejszy, łatwiej się sfokusować, za lewym łokciem widok na ulicę, nad głową zielone kwiatki itp. Jednak nie miałbym wtedy za bardzo możliwości wywalenia łóżka do „salonu” (czyt. dużego pokoju w M3), a wolę mieć pracę w jednym pokoju, a spanie w drugim. W przeciwnym razie zresztą spałbym i pracował na 10 czy tam 12 metrach, a w dużym pokoju właściwie tylko spacerował, pił kawę, jadł posiłki, ganiał się z kotem. Trochę by mnie wtedy czynsz bolał. Chociaż wiadomo, produktywność i zdrowie > sentymenty i głupoty.
Tom01 pisze: ↑28 lutego 2023, 10:48 - wt
NewbieOneKenobi pisze: ↑28 lutego 2023, 02:10 - wt
6. Eizo chyba ma jakiś tryb „papier” — coś to warte? Ma jakaś konkurencja coś lepszego?
Pic na wodę. Wystarczy poprawnie wyregulowany monitor i sensowne oświetlenie w miejscu pracy.
Oczywiście traktowałem to jako coś w rodzaju presetu z zapamiętanych ustawień, nie jako jakąś magię.
Tom01 pisze: ↑28 lutego 2023, 10:48 - wt
NewbieOneKenobi pisze: ↑28 lutego 2023, 02:10 - wt
7. Matryc typu 6+2 unikać ze względu na dithering?
Bez związku.
NewbieOneKenobi pisze: ↑28 lutego 2023, 02:10 - wt
8. Jak to jest z PWM 200 Hz, 1 KHz itp. na starszych monitorach dobrej jakości w porównaniu z nówkami od BenQ seria EW czy PWM 8 KHz/20 KHz u Eizo/NEC?
Dobrej jakości monitor nie wykazuje żadnych negatywnych cech podświetlenia, niezależnie jaki ma zasilacz lamp.
NewbieOneKenobi pisze: ↑28 lutego 2023, 02:10 - wt
9. Dobrze rozumiem, że Eizo EV < NEC EA < Eizo CS < NEC PA?
Tak.
Dzięki.
W sumie to główny też mogę zastąpić. Wtedy 27'' by się nadał. Tylko musiałbym już wtedy wziąć pod uwagę zdatność do gier, w sensie jakiś minimalny sensowny motion handling do czynności typu fizyczne rozwiązywanie sporów, umykanie przed galaktyczną kontrolą celną, ratowanie smoka z łap księżniczki itp. Oczywiście to nie jest to, w co grają młodzi ludzie bez zaburzeń koordynacji wzrokowo-ruchowej proszący o 240 Hz na urodziny, ale fajnie byłoby coś widzieć przy braniu zakrętu Płotką na ręcznym.
Tu jest ten problem, że jeśli będę np. jako podstawowy monitor do systemu i pracy, w tym do oglądania zdjęć, filmów i łażenia po necie, miał coś z dużo ładniejszym obrazem, to żal mi będzie zaakceptować dużo gorszy obraz na odrębnym monitorze do gier w imię wyższego odświeżania, niższego czasu reakcji, mniejszego smużenia, ghostingu (abstrahując od precyzyjnego znaczenia poszczególnych terminów) itd. Tak kombinuję, że gdybym miał kupować 27'' do pracy i drugi 27'' do gier (z mniej nieruchawą matrycą, choć też bliżej 75 niż 144 Hz), to może lepiej byłoby łączny koszt wziąć i wsadzić w jeden monitor. Natomiast gdyby obecnego AOC'a zostawić do gier — jak również do tych części pracy, które wymagają większego monitora (risercze, dane itd.) — to do 95% mojej pracy* spokojnie wystarczyłby monitor 24'' i mniejszy, a może nawet wolałbym 20–22'' (albo nawet 19'' 4:3, a widziałem ostatnio gdzieś jakieś cudo 1920x1920). Nie byłoby potrzeby brania 27''. Gdyby się sprawdził ten mniejszy, to wtedy na przykład z czasem drugi identyczny na pivot/warowanie na mejlu/inne sytuacje wymagające „powierzchni bocznej”.
* Trados. Edytor tekstu, który układ ma jak Norton Commander. Po lewej język oryginalny, po prawej tłumaczenie. Zawijanie zdań przy 16:9/10 bardzo mi nie odpowiada, a 4:3 jest lepsze. Zasadniczo na :9/10 zwijam boki, żeby nie kręcić głową. Dopiero przy siedzeniu dwa–trzy metry od kompa zaczyna to mieć sens, ale to nie jest idealne. Gdybym chciał się tak bawić, to kombinowałbym z projektorem na ścianę.
Proszę pamiętać o oświetleniu. Monitor nie może być najjaśniejszym prostokątem w polu widzenia. To ważniejsze niż może się wydawać. Również odpowiednia regulacja samego interfejsu, mało kontrastowa, mocno wpływa na zmęczenie.
Dziękuję. Kiedyś na starej teence miałem chyba jasność 0 i kontrast 20, ale od tego czasu jakoś tak lubiłem zjeżdżać z kontrastem. Może trzeba się przestawić. Dostrzegam taką osobliwą prawidłowość, że to, co się wydaje, że niby męczy oczy na krótką metę, na dłuższą je ratuje.
Jeszcze takie pytanko odnośnie do tej hierarchii „Eizo EV < NEC EA < Eizo CS < NEC PA” (oczywiście z zastrzeżeniem, że to pewnie nie jest absolut, tylko pojedyncze modele/podserie będą się z tych ogólnych ram wyłamywać) — czy te różnice „hierarchiczne” są równie duże w stosunku do zmęczenia oczu przy pracy z tekstem jak w stosunku do kolorów, czy też ta proporcja łagodnieje? To troszkę jak z pytaniem, czy jeśli postawimy obok siebie monitor graficzny za 3 tys. zł i monitor graficzny za 10 tys. zł, ale odpalimy na nich Worda i Acrobata, to czy różnica będzie równie duża jak w Photoshopie, czy jednak włączają nam się malejące przychody, że np. płaci się 3 razy tyle, a wzrost komfortu jest o 10% (co też ma sens, kiedy kogoś stać, ale powiedzmy, że mam trochę wydatków na różnych polach i niepewną sytuację w branży, więc staram się nie przeginać).
Czornyj pisze: ↑28 lutego 2023, 12:38 - wt
1) Wręcz przeciwnie
2) To bez znaczenia, najlepiej nie tykać się PVA
3) Do pracy z tekstem kontrast powinien być możliwie niski - dobrze by monitor miał możliwość by go obniżyć
4) Większa rozdzielczość daje większą czytelność, co przekłada się na mniejsze zmęczenie
Dzięki.
5) W pomieszczeniu o b. zmiennych warunkach teoretycznie może się sprawdzić, w praktyce niekoniecznie
U mnie zmienność jest duża i raczej się tego nie wyeliminuje. Kwestia pracy o bardzo różnych godzinach i czasami np. przez kilkanaście godzin z rzędu. Nocek jest dość dużo, czasem po dzionkach, czasem przed. W trakcie dnia też zmienność spora, choć to akurat można złagodzić przez przestawienie biurka, tyle że bliżej okna psychicznie dużo lepiej się czuję.
6) Tryb "papier" ma obniżony kontrast oraz temperaturę barwową - jedno i drugie można zrobić bez specjalnego trybu, nie ma tu technologii kosmicznej.
Po prostu mu wrzucić jakieś 3000 i zejść z kontrastem np. do 30–40 jako punkt wyjścia i kombinować dalej? Póki co używam F.luxa, a jasność przestawiam ręcznie wielokrotnie w ciągu dnia (czasem wręcz „jak chmura przejdzie”).
7) 6+2 z ditheringiem występowało wieki temu, obecnie od lat stosowane jest 6+2FRC, które jest po pierwsze całkowicie niewidoczne, po drugie niemal wszechobecne
Rozumiem. Mój obecny marketowy IPS 32'' ma 8+2 FRC, ale patrzyłem pod kątem używek Eizo EV, NEC EA itd.
8) 240Hz przeszkadza w specyficznych przypadkach niewielkiemu odsetkowi użytkowników - np. lekkie pulsowanie na niektórych kolorach, np. szary interfejs LrC. Przy pracy z tekstem na białym tle nie powinno być widoczne (jest to interferencja układu PWM z FRC)
Hmmm… Szarego miewam sporo i nie jest to łatwe do wyeliminowania (acz da się, tylko trzeba sporo grzebać). Różne szarości, czasem łamane z niebieskim albo jakieś takie niemrawe pastele niebieskie czy tam fioletowe łamane szarością. Takie tam korpokolorki.
9) W przypadku pracy z tekstem to kompletnie bez znaczenia, byle regulacja kontrastu była sensowna. Wszystkie wymienione serie nie mają z tym problemu
Dzięki!