mva.pl

Obecnie posiadam monitor Eizo EV2785, to jest dobry monitor ale dla mnie ma dwa minusy.
Obraz nie jest przyjemny dla oka gdy oświetlenie zewnętrzene pomieszczenia nie jest zbyt mocne.
Powłoka antyodblaskowa nie jest najlepsza.
Poszukuje monitora 4k+, minimun 27 albo większy. Zastosowanie to praca z tekstem (programowanie), gry/filmy.

Można wypróbować NEC EA271U, tylko chwilowo niedostępny. A na słabe oświetlenie świetną metodą jest umieszczenie źródła światła za ekranem, świecącego na ścianę.

Tak używam podświetlenia, bardzo jest przydatne przy pracy wieczorem lub pochmurne dni.
Nec sprawdził by się lepiej w domowych warunkach?
Rozumiem, że te modele NEC/EIZO są bardzo podone jeśli chodzi o parametry?

NEC ma inny panel, zresztą całą elektronikę znacznie bardziej zaawansowaną. NEC serii EA bliżej do EIZO CS, a seria COLOR to niemal to samo. W żadnym wypadku nie ma analogii do EIZO EV. Podobieństwo symbolu może wprowadzać w błąd.

Jeśli rozważać przekątną 27 to Nec albo Eizo serii CS ale zdeydowanie cena przemawia za Nec .
Jak jest teraz z jakością Nec bo miałem kiedyś monitor Nec i pojawił się „paproch” między powłoką a matryca .

Czy jest jakiś sensowny monitor 32+ do rozważenia?

Znalazłem taką ciekawostkę:
https://www.sunvisiondisplay.com/technology
Interesująca technologia Reflective LCD ale z tego co widzę to mają tylko HD przy 32 i trzeba mieć zewnętrzne zródło światłą.

Paproch może się zdarzyć w każdym. Ekrany transreflektywne są np w Kindlach i podobnych oraz urządzeniach Garmina. Im jaśniej, tym lepiej widoczne. Odwrotnie niż LCD.

Poniewaz od dluzszego czasu zastanawiam sie nad tym modelem, ale wyczytalem gdzies na forum u Tom01, ze EV od EIZO nie jest dobrym monitorem do domu, to troche zglupialem - ze wzgledu na oswietlenie pomieszczen, jest to monitor do dobrze oswietlonego biura.

Czy mozna prosic w tym watku inne propozycje dla 27" i 32" bo chyba sa jeszcze jakies marki godne polecenia. Monitor dla programisty.
Gdzies mi sie pojawil taki monitor: iiyama ProLite XUB3293UHSN-B5

Jak zdecyduje sie na 27" to pewnie postawie na NEC'a do ktorego tutaj wszyscy pieja jednym glosem.

W rozmiarze 27" znacznie lepsze są NEC serii EA. W rozmiarze 32", przy zapewnieniu sensownej jakości, tylko EIZO EV. Z regulacją tych drugich faktycznie jest gorzej, tj. im ciemniej tym bardziej leci w niebieski.

Tom01 pisze: ↑

24 stycznia 2024, 16:02 - śr

W rozmiarze 27" znacznie lepsze są NEC serii EA. W rozmiarze 32", przy zapewnieniu sensownej jakości, tylko EIZO EV. Z regulacją tych drugich faktycznie jest gorzej, tj. im ciemniej tym bardziej leci w niebieski.

Czy "Auto Brightness" (str 36 w PDF) w NEC EA jest równie dobre albo lepsze niż EIZO EV?

EIZO chwali się brakiem migotania poprzez zmodyfikowaną metodę PWM, natomiast NEC ma "eliminacja migotania (Flicker Free), dzięki zasilaniu LED podświetlenia DC, zamiast popularnego PWM". EIZO tłumaczy, że samo ściemnianie DC nie jest wystarczające. Czy faktycznie NEC EA nie migają? Porównywał to ktoś z EIZO dla bardzo niskich jasności ekranu?

Automaty od jasności (w NEC są dwa do różnych celów), działają tak sobie. Widać wyraźne przyciemnienie i rozjaśnienie ekranu. Działą to zbyt brutalnie. Migotania nie ma, bo nie może być przy diodzie zasilanej prądem stałym. Inna sprawa, że przy PWM też nie ma widocznego migotania, tylko musi to być dobrze zrobione.

Tom01 pisze: ↑

26 stycznia 2024, 15:50 - pt

Automaty od jasności (w NEC są dwa do różnych celów), działają tak sobie. Widać wyraźne przyciemnienie i rozjaśnienie ekranu. Działą to zbyt brutalnie. Migotania nie ma, bo nie może być przy diodzie zasilanej prądem stałym. Inna sprawa, że przy PWM też nie ma widocznego migotania, tylko musi to być dobrze zrobione.

Tom01, dziękuję.
Są jeszcze jakieś wady NEC EA271U w stosunku do EIZO, o których warto wspomnieć?
Ciekawy jest ten wątek: viewtopic.php?t=4874

Brzydsza obudowa, gorszej jakości plastiki. Reszta to elementy przewagi nad EIZO EV.

Z tą brzydszą obudową to akurat w 100% subiektywne zdanie. Mi osobiście dizajnersko lepiej podobają się NECi - prosta konstrukcja bez udziwnień, znana od wielu lat… Jedyne co wnerwia to odstająca dolna ramka (w tych nowych bezramkowcach), sprawia to niestety wrażenie lekko tandetne. Jednak oficjalne info z tego co wiem to mniejsze naprężenia matrycy i lepsza równomierność, jeśli faktycznie tak jest to wybaczam .