Ból oka...
: 26 lutego 2024, 17:24 - pn
Witam wszystkich serdecznie.
Postanowiłem napisać , bo widzę że temat na tym forum był wielokrotnie wałkowany.
Mam problem z lewym okiem , a dokładnie przy zakupie np . nowego monitora po około dwóch minutach patrzenia mam dyskomfort w postaci lekkiego bólu w lewej gałce ocznej oraz uczucia kłucia w niej.
Przykładowo to uczucie mija jeśli przez około dwa dni nie będę z komputera w ogóle korzystał. Dyskomfort ten objawiał się również poprzez korzystanie z różnych smarfonów. Oczywiście jeśli po dwóch dniach zasiądę do komputera to znów problem będzie się powtarzał . Przerabiałem wiele monitorów , wiele ustawień również i kalibracji i jedynym monitorem z którego mogę korzystać bez dyskomfortu jest MSI G2712 ale to też dopiero po znalezieniu odpowiednich ustawień czyli : jasnośc 85, kontrast 75, temperatura kolorów normalna. Włączenie nawet temperatury kolorów na ciepły też wywoływało dyskomfort.
Żadne lampki, ustawienia światła nie pomagało. Najgorsze jest to uczucie kłucia. Jestem zdrowy, bez nałogów. Mam porobione badania. Zakładam okulary korekcyjne , mam -1,5. Nawet zakupiłem szkła z powłoką żółtą też na nic.
Monitor od MSI ma jasność 250 cm/3, ale tak jak napisałem wyżej musiałem znaleźć odpowiednie ustawienia aby dyskomfort oka minął. Nie wiem gdzie leży problem w emisji niebieskiego światła, matrycy czy bardziej oko.
Jako ciekawostkę przytoczę jeszcze , że miałem monitor od Samsunga 32 cale , matryca VA podpiętego Xboxa Series X. Mogłem grać komfortowo . Później sprzedałem Xboxa i podłączyłem pc-ta nie zmieniając żadnych ustawień monitora i zaczęła się jazda. Ogromny ból oczu oraz nawet ból glowy na drugi dzień. PC był ustawiony na 144 mhz - czyżby jakiś flickering ???
Oczywiście w pracy mam monitory i laptopy od HP wiadomo nic nie dolega ale na pewno jak to sprzęt biurowy nie mają takiej jasności.
Kilka dni temu zakupiłem nowego pc-ta i zdecydowałem się na ten monitor , pomyślałem dobra marka może będzie ok iiyama G-Master G2770HSU . Po wyjęciu z pudełka , na ustawieniach fabrycznych 50/50 po minucie oczywiście zaczyna się . Lekki ból oka i ta szpilka w oku. Oddałem synowi i zabrałem moje MSI.
Na laptopie od MSI gdzie jasność matrycy też jest 250 cm/3 , nie mam żadnego dyskomfortu a jasność mam ustawioną na maxa.
Telewizor mam od Samsunga , matryca Oled też ok . Nic nie przeszkadza. Może ktoś z Was miał taką dziwną przypadłość.
Przypomnę , że włączanie Low Blue Light nawet czasem pogarszało sprawę. Obniżanie jasności i kontrastu na minimum też nie pomagało. Dopiero ustawienie na wysoki poziom np 85 dawało ulgę. Dziwne.
Pozdrawiam .
Postanowiłem napisać , bo widzę że temat na tym forum był wielokrotnie wałkowany.
Mam problem z lewym okiem , a dokładnie przy zakupie np . nowego monitora po około dwóch minutach patrzenia mam dyskomfort w postaci lekkiego bólu w lewej gałce ocznej oraz uczucia kłucia w niej.
Przykładowo to uczucie mija jeśli przez około dwa dni nie będę z komputera w ogóle korzystał. Dyskomfort ten objawiał się również poprzez korzystanie z różnych smarfonów. Oczywiście jeśli po dwóch dniach zasiądę do komputera to znów problem będzie się powtarzał . Przerabiałem wiele monitorów , wiele ustawień również i kalibracji i jedynym monitorem z którego mogę korzystać bez dyskomfortu jest MSI G2712 ale to też dopiero po znalezieniu odpowiednich ustawień czyli : jasnośc 85, kontrast 75, temperatura kolorów normalna. Włączenie nawet temperatury kolorów na ciepły też wywoływało dyskomfort.
Żadne lampki, ustawienia światła nie pomagało. Najgorsze jest to uczucie kłucia. Jestem zdrowy, bez nałogów. Mam porobione badania. Zakładam okulary korekcyjne , mam -1,5. Nawet zakupiłem szkła z powłoką żółtą też na nic.
Monitor od MSI ma jasność 250 cm/3, ale tak jak napisałem wyżej musiałem znaleźć odpowiednie ustawienia aby dyskomfort oka minął. Nie wiem gdzie leży problem w emisji niebieskiego światła, matrycy czy bardziej oko.
Jako ciekawostkę przytoczę jeszcze , że miałem monitor od Samsunga 32 cale , matryca VA podpiętego Xboxa Series X. Mogłem grać komfortowo . Później sprzedałem Xboxa i podłączyłem pc-ta nie zmieniając żadnych ustawień monitora i zaczęła się jazda. Ogromny ból oczu oraz nawet ból glowy na drugi dzień. PC był ustawiony na 144 mhz - czyżby jakiś flickering ???
Oczywiście w pracy mam monitory i laptopy od HP wiadomo nic nie dolega ale na pewno jak to sprzęt biurowy nie mają takiej jasności.
Kilka dni temu zakupiłem nowego pc-ta i zdecydowałem się na ten monitor , pomyślałem dobra marka może będzie ok iiyama G-Master G2770HSU . Po wyjęciu z pudełka , na ustawieniach fabrycznych 50/50 po minucie oczywiście zaczyna się . Lekki ból oka i ta szpilka w oku. Oddałem synowi i zabrałem moje MSI.
Na laptopie od MSI gdzie jasność matrycy też jest 250 cm/3 , nie mam żadnego dyskomfortu a jasność mam ustawioną na maxa.
Telewizor mam od Samsunga , matryca Oled też ok . Nic nie przeszkadza. Może ktoś z Was miał taką dziwną przypadłość.
Przypomnę , że włączanie Low Blue Light nawet czasem pogarszało sprawę. Obniżanie jasności i kontrastu na minimum też nie pomagało. Dopiero ustawienie na wysoki poziom np 85 dawało ulgę. Dziwne.
Pozdrawiam .