mva.pl

Hejeczka, to mój pierwszy post więc witam wszystkich cześć

Drukuję swoje zdjęcia w A3 do portfolio, Niestety mimo zastosowania dość dobrej teczki do przechowywania, zdarzyło mi się, że po wyjęciu zdjęć okazało się, że kilka z nich ma zagięte delikatnie rogi (chodzi o jeden róg).

Czy znacie jakieś sposoby aby wyprostować takie zagięcia?

Jeszcze jedno pytanie: czy znacie dobry sposób na usuwanie kurzu ewentualnie plam z palców z papierów typu Hahnemuhle Photo Pearl

https://www.hahnemuehle.com/en/digital- ... 7/649.html

Nie jest on matowy , ma delikatną perłową powłokę. Jakieś rady?
Pozdrawiam

Zagniecenia wyprasować. Poważnie. Zabrudzenia umyć pod wodą.

O, dziękuję za szybką reakcję!
A jak należy się zabrać do tego prasowania? Jakie ustawienia żelazka, ile stopni, by nie zniszczyć wydruku? Oczywiście prasujemy od strony białej?

Z tą wodą spróbuję, póki co te zabrudzenia same zniknęły jakoś, przetarłem delikatnie ściereczką z mikrofibry.

Używam takiej teczki do przechowywania portfolio:
https://allegro.pl/oferta/teczka-rysunk ... 2575878603

A może znacie coś jeszcze lepszego?
Nie wiem jak to się stało z tymi zagięciami. Staram się na zdjęcia bardzo uważać.

Papiery fineartowe można prasować bezlitośnie (byle nie przypalić), natomiast papiery foto (PE - polietylenowe) od prasowania potrafią się zdelaminować, więc trzeba ustawić raczej niską temperaturę i położyć na wierzch arkusz papieru. PE ma temperaturę topnienia 105-108stC więc celować raczej poniżej 100. Zabrudzenia lepiej usuwać mikrofibrą, woda może być ryzykowna bo jeśli rozpuści zabrudzenie to wniknie ono w strukturę mikroporową papieru jak atrament.

Pięknie dziękuję!

OK, w PDFie na stronie producenta stoi, że jest to "Photo Pearl 310 is a finely structured PE paper with a pearlescent surface. It" czyli PE, czyli trzeba z nim ostrożnie jeśli chodzi o temperatury
-
I dopytam: prasuję stopką żelazka po białej stronie oczywiście, prawda? Do 100 stopni.

Wybierałem różne papiery z przesłanego próbnika, te matowe bez powłoki owszem, były piękne, ale wszystko się do nich kleiło, łapały rysy i dlatego zdecydowałem się na portfolio na tym perłowym papierze, bo przynajmniej nie łapie rys tak bardzo i nie łapie tak mocno kurzu. Tym bardziej że zdjęcia co chwilę wyciągam i komuś pokazuję.

Tak, to PE i trzeba delikatnie - baryty i finearty są z czystego papieru, więc wytrzymują wyższe temperatury. Strona nie ma znaczenia, natomiast warto dać ze 2-3 arkusze zwykłego papieru na wierzch. Można też zamiast żelazka użyć laminatora do dokumentów.

O i teraz chyba wszystko jasne!

A nie wiem czy to będzie dobre miejsce, aby zapytać, ten papier jest dość chłodny. Mimo softproofingu z profilem papieru w Capture One nie zauważyłem tego i część zdjęć po wydruku miała wyrażnie chłodny odcień.
Co ciekawe, softproofing w Photoshopie dał bardzo dobry wynik - przy włączonej opcji SImulate Paper Color. Poszedłem na łatwiznę i eksport do druku robiłem na samym C1, nie chciało mi się otwierać wszystkiego w PS.
Czy w takim przypadku zawsze lepiej otworzyć zdjęcie w Photoshopie - czy on ma lepszy softproofing niż Capture One? Czy może w C1 da się uzyskać jakoś symulację koloru papieru?
Z góry dzięki za pomoc!

Nie, C1 nie ma niestety symulacji bieli papieru - można tylko ew. skorygować barwę bieli monitora pod dany papier by zasymulować jego realny wygląd

Teraz to już chyba wszystko jasne jak słońce. Serdecznie dziękuję za pomoc