mva.pl

Z góry przepraszam, jeżeli takie porównanie gdzieś się już pojawiło, bądź/oraz wybrałem zły dział na pytanie, które brzmi:

Zakładając, że wyświetlamy taki sam materiał, czy podłączenie monitora do komputera przy pomocy łącza DVI będzie dawać takie same, lub gorsze wyniki, jak podłączenie sprzętu przy pomocy displayportu?

Omijam w tej chwili fakt możliwości 'uruchomienia' 10bit koloru w przypadku połączenia przy pomocy displayportu karty typu quadro/firegl, czy ogólną wydajność, wygodę, nowoczesność itp. tego standardu. Chodzi o jedynie jakość wyświetlania, precyzję przesyłu.

Do pytania skłoniła mnie dyskusja na jednym z forum komputerowych, dokładniej twierdzenie, że jakoby displayport oznacza lepszą jakość. "Na chłopski rozum" nie ma możliwości, żeby to była prawda - w końcu obydwa standardy są standardami cyfrowymi, różnią się jedynie np. bandwitchem.

A więc, jak to jest? Czy "chłopski rozum" dobrze myśli?

Chłop to chłop jednak Nie da se kitu wciskać.

To ja zapytam. Czy fotografie zapisane na SSD są lepszej jakości niż na HDD?

...i jak jedynka może być bardziej jedynkowa, a zero zerowsze?

Drodzy panowie, przykro mi, ale się nie znacie
DP jest lepszy...bo...eee...jest lepszy. Ma większy bandwidth i ma lepciejsze filtry EMI. Najzupełniej mój rozmówca nie jest w stanie sobie wyobrazić, że w tym i tamtym kablu to sobie płyną zera i jedynki, a nad wszystkim czuwa jakaś suma kontrolna. To, że akurat broni tezy o lepszej jakości DP z powodu tego, że wydał $ na sprzęt z DP, na pewno nie ma pokrycia w rzeczywistości.

jagular pisze:Ma większy bandwidth i ma lepciejsze filtry EMI. Najzupełniej mój rozmówca nie jest w stanie sobie wyobrazić, że w tym i tamtym kablu to sobie płyną zera i jedynki, a nad wszystkim czuwa jakaś suma kontrolna. To, że akurat broni tezy o lepszej jakości DP z powodu tego, że wydał $ na sprzęt z DP, na pewno nie ma pokrycia w rzeczywistości.

To może audiofil był? Pomijając oczywisty wpływ złotych kabli zasilających na jakość dźwięku, udowadniają oni, że przesłanie strumienia danych cyfrowych jednym kablem może się różnić od drugiego kabla. Na forach audio to żelazny temat, bo odtwarza się ze źródeł cyfrowych. W powszechnym użyciu są SPDIF-y, TOSLINK-i i nawet USB do zewnętrznych kart dźwiękowych itp. Żeby było śmieszniej, owe różnice to prawda, zarówno w teorii jak i praktyce. Transmisja tego typu jest z definicji jednokierunkowa i nie ma kontroli. Brak ramek, pakietów czy czego tam znanego choćby z warstwy komunikacji IP, "kanału zwrotnego" o przekłamaniach i możliwości przesłania błędnej informacji jeszcze raz. Transmisja strumienia cyfrowego ma nawet parametr mówiący o jego jakości. Zwie się "stopa błędów" - BER (Bit error ratio). Faktycznie takie coś jest... ale... bo zawsze jest jakieś "ale". Ilość wystąpienia błędnych bitów w stosunku do wszystkich transmitowanych przy dobrym połączeniu to mniej niż 10 do potęgi -10. I to w teletransmisji, gdzie kable kilometrowe, sygnał słaby, zakłóceń masa i prędkości transmisji kosmiczne. Jaki musi być w porównaniu do tego BER w 1,5 metrowym kablu monitorowym i danych płynących żółwim tempem? Pół nocy wciskałbym ilość zer po przecinku, żeby zbliżyć się do tej wartości. No i drugie "ale": Połączenia DVI i DP to takie same transmisje strumienia danych. Taka sama ilość danych w takim samym czasie, takim samym kablem. Mają więc taki sam BER.

PS. Gdzie było źródło tego zajmującego problemu?

Hmm, to nie był audiofil, to człowiek zajmujący się zawodowo obróbką wideo, chociaż nie będący szczególnym specjalistą w dziedzinie sprzętu komputerowego (co oczywiście nieco się kłóci z pewnością i wyrazistością wygłaszanych tez).

Początkiem problemu były słowa, w których twierdził, że po upgrade z DVI+bliżej nieokreślony model monitora+"cywilna karta grafiki" do DP+Dell z DP+nV Quadro, jakość obrazu wzrosła na tyle, że można ją zobaczyć gołym okiem i zostało to spowodowane skokiem jakości wysyłanego przez Quadro sygnału przez kabel DP oferujący lepszą jakość przesyłu (w porównaniu do 'zwykłej' karty grafiki i 'zwykłego' kabla DVI). Nie chodziło o możliwość przejścia na 10bit/kanał koloru.

Początkiem początku problemu była teza, że w komputerze dla fotografa najważniejszym elementem jest bardzo wydajna karta graficzna, ale to już temat na inną opowieść

jagular pisze:Początkiem problemu były słowa, w których twierdził, że po upgrade z DVI+bliżej nieokreślony model monitora+"cywilna karta grafiki" do DP+Dell z DP+nV Quadro, jakość obrazu wzrosła na tyle, że można ją zobaczyć gołym okiem i zostało to spowodowane skokiem jakości wysyłanego przez Quadro sygnału przez kabel DP oferujący lepszą jakość przesyłu (w porównaniu do 'zwykłej' karty grafiki i 'zwykłego' kabla DVI). Nie chodziło o możliwość przejścia na 10bit/kanał koloru.

Aha, czyli placebo. Nie należy się tym przejmować.

Nie no, jasne. Pisząc wprost, to typowe zachowanie z cyklu "mam X, wobec tego X jest najlepsze z powodu tego, że mam X"
Wolałem się jednak upewnić, w końcu mogę nie wiedzieć, że czegoś nie wiem