Kupiony S2433W i co dalej ...
: 12 marca 2012, 11:38 - pn
Witam wszystkich. To jest mój pierwszy post na tym forum.
Przez ostatnich wiele dni czytałem rady na temat wyboru monitora. Kierując się głównie radami Pana Tomasza (Tom01) dokonałem wyboru i od piątku jestem właścicielem Eizo S2433W. Niestety niezbyt szczęśliwym bo chyba czytałem nie to co trzeba
Poszukiwałem monitora do pracy wieczorami w domu przy kiepskawym oświetleniu. Głównie pracuję na tekstach (moje gł narzędzia pracy to przeglądarka, edytory tekstów i środowiska programistyczne). Nie jestem grafikiem ale bawię się fotografią i Gimp-em. Przygotowuje czasem materiały na strony. Chciałem podnieść swój warsztat pracy. Podsumowując szukałem bardzo dobrego dużego monitora 16:10 na tzw. lata.
Nie zawyżając swoich wymagań wybrałem sugerowany najlepszy monitor z uniwersalnych, wspomniany S2433W. Zgodnie z listą ( http://mva.pl/viewtopic.php?f=40&t=152 )
Monitor jest wspaniały, oglądanie zdjęć filmów to nowy rodzaj doznań. Problemem stał się dla mnie szeroki gamut. Niestety dopiero po zakupie znalazłem ten wątek ( http://mva.pl/viewtopic.php?f=21&t=454 ). Tak jak autora tego wątku rażą mnie kolory, zwłaszcza czerwony. Teraz już wiem, że przycięcie gamutu w Serii S jest nie możliwe a tryb sRGB nie jest nawet atrapą sRGB. Oczywiście załadowałem profil do system (Windows 7). Ekran nie był kalibrowany.
Przyznam, że nie wiem co mam zrobić. Wydałem jak dla mnie bardzo dużo a nie mam pewności czy się do tego przyzwyczaję. Ekran miał oszczedzić mi wzrok ...
W związku z tym mam kilka pytań.
1) Czy nawet usługowo teraz lub w jakiejś niedalekiej przyszłości da się choć trochę coś zrobić z trybem sRGB? (Ale to jest chyba pytanie retoryczne)
2) Abstrahując od kwestii księgowo-prawnych czy wymiana monitora na ... wyższy model SX2462W ma sens. To też monitor z szerokim gamutem ale na IPS i tam jak czytam tryb sRGB działa. Nie znam monitorów na IPS. Tak się złożyło,że zawsze pracowałem na PVA lub z rzadka na TN. Martwią mnie te opisy dotyczące wymagań miejsca pracy, srebrzenia itp. Obawiam się, że jeśli nawet udało by mi się zrobić operację zamiany i dopłaty w sumie nie małych pieniędzy to czy nie będzie przysłowiowe zamiana siekierki na kijek.
Przez ostatnich wiele dni czytałem rady na temat wyboru monitora. Kierując się głównie radami Pana Tomasza (Tom01) dokonałem wyboru i od piątku jestem właścicielem Eizo S2433W. Niestety niezbyt szczęśliwym bo chyba czytałem nie to co trzeba
Poszukiwałem monitora do pracy wieczorami w domu przy kiepskawym oświetleniu. Głównie pracuję na tekstach (moje gł narzędzia pracy to przeglądarka, edytory tekstów i środowiska programistyczne). Nie jestem grafikiem ale bawię się fotografią i Gimp-em. Przygotowuje czasem materiały na strony. Chciałem podnieść swój warsztat pracy. Podsumowując szukałem bardzo dobrego dużego monitora 16:10 na tzw. lata.
Nie zawyżając swoich wymagań wybrałem sugerowany najlepszy monitor z uniwersalnych, wspomniany S2433W. Zgodnie z listą ( http://mva.pl/viewtopic.php?f=40&t=152 )
Monitor jest wspaniały, oglądanie zdjęć filmów to nowy rodzaj doznań. Problemem stał się dla mnie szeroki gamut. Niestety dopiero po zakupie znalazłem ten wątek ( http://mva.pl/viewtopic.php?f=21&t=454 ). Tak jak autora tego wątku rażą mnie kolory, zwłaszcza czerwony. Teraz już wiem, że przycięcie gamutu w Serii S jest nie możliwe a tryb sRGB nie jest nawet atrapą sRGB. Oczywiście załadowałem profil do system (Windows 7). Ekran nie był kalibrowany.
Przyznam, że nie wiem co mam zrobić. Wydałem jak dla mnie bardzo dużo a nie mam pewności czy się do tego przyzwyczaję. Ekran miał oszczedzić mi wzrok ...
W związku z tym mam kilka pytań.
1) Czy nawet usługowo teraz lub w jakiejś niedalekiej przyszłości da się choć trochę coś zrobić z trybem sRGB? (Ale to jest chyba pytanie retoryczne)
2) Abstrahując od kwestii księgowo-prawnych czy wymiana monitora na ... wyższy model SX2462W ma sens. To też monitor z szerokim gamutem ale na IPS i tam jak czytam tryb sRGB działa. Nie znam monitorów na IPS. Tak się złożyło,że zawsze pracowałem na PVA lub z rzadka na TN. Martwią mnie te opisy dotyczące wymagań miejsca pracy, srebrzenia itp. Obawiam się, że jeśli nawet udało by mi się zrobić operację zamiany i dopłaty w sumie nie małych pieniędzy to czy nie będzie przysłowiowe zamiana siekierki na kijek.