Strona 1 z 1

NEC PA271W/P221W | wybudzanie

: 13 czerwca 2012, 11:13 - śr
autor: Kadamm
Witam
Dwa powyższe monitory mam podpięte do jednej karty Ati 6770. PA271W (display port) czasami nie chce się wybudzić, po wygaszeniu monitora. System jest czynny (nie w hibernacji czy w uśpieniu) tylko sam monitor wyłączył się po odpowiednim czasie, który jest zadany we właściwościach. Muszę go wtedy wyłączyć "z palca" i włączyć. Drugi monitor P221W (dvi) mam zazwyczaj wyłączony i włączam go, jak go potrzebuje. Kiedy chce go włączyć (system już wstał) nie reaguje i też muszę go "z palca" włączyć, a dodatkowo wcześniej muszę wyłącznikiem z tył odciąć (wyłączyć/włączyć) zasilanie. Co może być powodem powyższych zachowań?
Z góry dziękuje.

PC Windows 7 ultimate 64bit

Pozdrawiam
Adam

Re: NEC PA271W/P221W | wybudzanie

: 13 czerwca 2012, 11:46 - śr
autor: Tom01
Kadamm pisze:Co może być powodem powyższych zachowań?
ACPI w systemie operacyjnym. Proszę spróbować odwrotnie, czyli wygaszać monitor z poziomu zarządzania energią w Windows. Jeśli objaw się powtórzy, winna będzie najprawdopodobniej karta graficzna lub jej sterownik.

Re: NEC PA271W/P221W | wybudzanie

: 14 czerwca 2012, 09:34 - czw
autor: NeroN
Trochę głupie to wygaszanie, bo monitor łapie parametry około 30-40 minut od włączenia...

Re: NEC PA271W/P221W | wybudzanie

: 14 czerwca 2012, 09:58 - czw
autor: Tom01
NeroN pisze:Trochę głupie to wygaszanie, bo monitor łapie parametry około 30-40 minut od włączenia...
Karta do wymiany.

Re: NEC PA271W/P221W | wybudzanie

: 16 czerwca 2012, 11:52 - sob
autor: NeroN
Że 'nagrzewanie' się monitora jest zależne od karty ? Ciekawe...

Re: NEC PA271W/P221W | wybudzanie

: 16 czerwca 2012, 13:09 - sob
autor: Tom01
NeroN pisze:Ciekawe...
Nie "ciekawe" tylko normalne i proszę unikać zgryźliwości. Na tym forum nie ma to miejsca.

Nie chodzi o nagrzewanie się tylko prawdopodobnie problemy w nawiązywaniu połączenia miedzy transmiterami na obu końcach kabla DVI. Może to być z winy monitora, acz ten model szybko podnosi komunikację, lub karty. Prosta metoda eliminacji.

Re: NEC PA271W/P221W | wybudzanie

: 16 czerwca 2012, 14:07 - sob
autor: gorky
Wydawało mi się że przedpiszcy chodzi o czas nagrzewania się świetlówek i też nie rozumiem dlaczego karta graficzna miałaby miec na to jakikolwiek wpływ :)

Re: NEC PA271W/P221W | wybudzanie

: 16 czerwca 2012, 18:56 - sob
autor: NeroN
To nie byla zgryzliwosc. Tylko napawde ciekawilo mnie. A chodzilo mi dokladnie o to jaki wplyw ma karta na nagrzewanie monitora. Nie dogadalismy sie ;)

Re: NEC PA271W/P221W | wybudzanie

: 16 czerwca 2012, 18:59 - sob
autor: Tom01
gorky pisze:Wydawało mi się że przedpiszcy chodzi o czas nagrzewania się świetlówek i też nie rozumiem dlaczego karta graficzna miałaby miec na to jakikolwiek wpływ :)
Świetlówki mają etap rozświecania, ale nie jest to związane z rozgrzewaniem. Elektrody w ułamek sekundy grzeją jak trzeba. Rozświeca się luminofor, a to jak sądzę cecha substancji, bo sam z siebie, w czasie świecenia jest praktycznie zimny.
NeroN pisze:To nie byla zgryzliwosc. Tylko napawde ciekawilo mnie. A chodzilo mi dokladnie o to jaki wplyw ma karta na nagrzewanie monitora. Nie dogadalismy sie ;)
Ok, w porządku, źle odczytałem intencję wypowiedzi.

W współczesnej elektronice nie ma nic co wymagałoby nagrzewania. Lampy elektronowe potrzebowały rozgrzania do osiągnięcia znamionowych parametrów pracy. Półprzewodniki ani elementy bierne nie. Ewentualnie audiofile twierdzą, że jak się sprzęt nagrzeje to lepiej gra, ale to bardziej autosugestia. ;)

Jeśli występuje coś co przypomina nagrzewanie, czyli żądana reakcja jest po za długim czasie, to w wielkim prawdopodobieństwem świadczy to o jakimś problemie technicznym.

Re: NEC PA271W/P221W | wybudzanie

: 16 czerwca 2012, 21:55 - sob
autor: NeroN
Np. P221W ewidentnie jest ciemny na początku, a pełną zadaną jasność osiąga po jakichś 20-30 minutach.

Więc nie wiem co, może i się nie nagrzewa - ale trwa to zanim osiągnie pełną sprawność.

Re: NEC PA271W/P221W | wybudzanie

: 17 czerwca 2012, 11:20 - ndz
autor: Tom01
NeroN pisze:Np. P221W ewidentnie jest ciemny na początku, a pełną zadaną jasność osiąga po jakichś 20-30 minutach.
Proponowałbym zasięgnąć opinii serwisu. Co prawda ten model nie ma stabilizacji podświetlenia, ale efekt rozświecania po powiedzmy minucie przestaje być dostrzegalny. Niektóre wyjątkowo kiepskie świetlówki, te normalne, domowe, potrafią się w widoczny sposób rozświecać dłużej, ale moim zdaniem wykluczone jest stosowanie takich w monitorach. W każdym razie nawet monitory niestabilizowane nie powinny mieć tego efektu widocznego przez pół godziny.

Re: NEC PA271W/P221W | wybudzanie

: 17 czerwca 2012, 12:54 - ndz
autor: gorky
Ja mogę tylko potwierdzić że w moim P221W też trzeba czekać około pół godziny na pełne rozświecenie świetlówek, a przez pierwsze parę minut jest naprawdę ciemny i z bardzo ocieplonym kolorem. Przyzwyczaiłem się i nieszczególnie mi to przeszkadza...

Re: NEC PA271W/P221W | wybudzanie

: 17 czerwca 2012, 13:26 - ndz
autor: Tom01
gorky pisze:Ja mogę tylko potwierdzić że w moim P221W też trzeba czekać około pół godziny na pełne rozświecenie świetlówek, a przez pierwsze parę minut jest naprawdę ciemny i z bardzo ocieplonym kolorem. Przyzwyczaiłem się i nieszczególnie mi to przeszkadza...
Miałem na swoim warsztacie takich monitorów już sporo. Conajmniej kilkadziesiąt. Nie potwierdzam takiego objawu. Oczywiście ekran, z uwagi na brak stabilizacji cały czas "pływa" ale nie powinno to być widoczne. Oczywiście mierzalne jest jak najbardziej.

Re: NEC PA271W/P221W | wybudzanie

: 17 czerwca 2012, 14:43 - ndz
autor: NeroN
Naprawde chyba rozmawiamy k innych monitorach bo P221W wszystkie ktore widzialem - rozswiecaja sie.