Strona 1 z 1

Kalibracja od czego zacząć żebym był zadowolony?

: 29 sierpnia 2012, 10:46 - śr
autor: szymic1
Witam
Dojrzałem do poważniejszego podejścia do problemu zarządzania kolorem, jednak po lekturze forum jestem mocno
zdezorientowany co właściwie powinienem kupić żebym był zadowolony z rezultatów.
Sytuacja wygląda tak aktualnie mam jako podstawowy monitor NEC2070NX który służy głównie do obróbki zdjęć
w Lightroom/Photoshopie jak również do montażu filmów w Premiere. Zdjęcia i filmy pochodzą z Nikona D7000. (używam jeszcze drugi monitor tani Benq ale
on jest w używany głównie jako dodatkowy obszar przy pracy nad montowanymi filmami).
Obrobione zdjęcia w 98% trafiają na internet (blog ale również stocki fotograficzne) albo są pokazywane w trakcie pokazów na dużych LCD/plazmach albo na rzutnikach
sporadycznie coś oddaje do druku do firmy zewnętrznej w której poważnie podchodzą do kalibracji sprzętu (zdjęcia są drukowane na wielkoformatowej drukarce fotorealistycznej).
Poprzez bardziej profesjonalne zarządzanie kolorem chciałbym osiągnąć:
  • chciałbym żeby to co widzę w trakcie robienia zdjęcia jak najwierniej przypominało to co widzę na ekranie
  • chciałbym osiągnąć sytuacje gdzie za każdym razem jak siadam do obróbki zdjęć widzę to samo, Najbardziej denerwuje mnie sytuacja gdzie zastanawiam się jaka powinna ustawiona jasność ekranu i kontrast żeby było 'dobrze', oczywiście odwzorowanie kolorów jest bardzo ważne dla mnie ale już będę przeszczęśliwy jakbym 'na początek nie musiał 'na oko' ustawiać jasności i kontrastu monitora. Zdaję sobie sprawę że na odbiór kolorów mają wpływ warunki zewnętrzne oświetleniowe i pytanie czy można przynajmniej w jakimś stopniu od tego się uchronić
    chodzi o sytuacje gdzie obrobione zdjęcie w nocy nie wygląda tak samo fajnie rano. Również chciałbym mieć pewność że po zmianie monitora nie będę musiał korygować starych zdjęć żeby wyglądały 'jak dawniej'. Na ten moment nie mogę mieć pokoju który został zaprojektowany specjalnie na potrzeby obrabiania zdjęć. Jako żę większość czasu oglądam obrobione zdjęcia na swoim monitorze wierność i powtarzalność wyświetlania kolorów na monitorze jest dla mnie najważniejsza.
  • chciałbym żeby to co widzę na ekranie w ramach możliwości przypominało co dostanę na wydruku w zakładzie gdzie oddaje foty przypominało to co widzę na ekranie , przy czym jako że takich odbitek robię relatywnie mało wierność wydruku nie jest tak istotna jak reszta moich celów, chociaż oczywiście ucieszyłbym się z dużej wierności :)
  • jeśli to możliwe fajnie jakby to co widzę u siebie na monitorze przypominało to co zobaczę na swoim telewizorze LCD na którym robię pokazy zdjęć
Przed trafieniem na forum byłem przekonany, że rozwiązaniem wystarczającym przy tych wymaganiach i ograniczonym budżecie będzie zakup SpyderColor Expres albo X-Rite ColorMunki Display oraz X-Rite ColorChecker Passport a w dalszej przyszłości podmiana na monitor Eizo 2433 albo Eizo 2233. Jednak teraz powątpiewam czy taki zakup spełni moje oczekiwania, głównie jeśli chodzi o kalibrator. Jeśli nie to jaki kalibrator powinienem wybrać?

Dodatkowe pytanie czy kalibracja będzie 'działała' jak do komputera podłączone są dwa monitory przy czym główna obróbka będzie odbywała się powiedzmy na Eizo 2433 a śmieciowy Benq będzie służył jako dodatkowe miejsce na pulpit do umieszczenia narzędzi Photoshopa albo jako ekran 'Grid' w Lightroomie (a skalibrowany monitor będzie służył jako podgląd fullscreen przy edycji).

Pozdrowienia
Michał Szymański
http://blog.szymanskich.net

Re: Kalibracja od czego zacząć żebym był zadowolony?

: 29 sierpnia 2012, 13:35 - śr
autor: Czornyj
szymic1 pisze:[*]chciałbym żeby to co widzę w trakcie robienia zdjęcia jak najwierniej przypominało to co widzę na ekranie
nierealne
szymic1 pisze:[*] chciałbym osiągnąć sytuacje gdzie za każdym razem jak siadam do obróbki zdjęć widzę to samo, Najbardziej denerwuje mnie sytuacja gdzie zastanawiam się jaka powinna ustawiona jasność ekranu i kontrast żeby było 'dobrze', oczywiście odwzorowanie kolorów jest bardzo ważne dla mnie ale już będę przeszczęśliwy jakbym 'na początek nie musiał 'na oko' ustawiać jasności i kontrastu monitora. Zdaję sobie sprawę że na odbiór kolorów mają wpływ warunki zewnętrzne oświetleniowe i pytanie czy można przynajmniej w jakimś stopniu od tego się uchronić
chodzi o sytuacje gdzie obrobione zdjęcie w nocy nie wygląda tak samo fajnie rano. Również chciałbym mieć pewność że po zmianie monitora nie będę musiał korygować starych zdjęć żeby wyglądały 'jak dawniej'. Na ten moment nie mogę mieć pokoju który został zaprojektowany specjalnie na potrzeby obrabiania zdjęć. Jako żę większość czasu oglądam obrobione zdjęcia na swoim monitorze wierność i powtarzalność wyświetlania kolorów na monitorze jest dla mnie najważniejsza.
Są dwie możliwości - po pierwsze zalecana jest "kalibracja" otoczenia monitora. Po drugie możliwa jest korekta wpływu ciemnego/jasnego otoczenia przy pomocy oprogramowanie i1Profiler w zestawie z kolorymetrem i1Display Pro
szymic1 pisze:[*] chciałbym żeby to co widzę na ekranie w ramach możliwości przypominało co dostanę na wydruku w zakładzie gdzie oddaje foty przypominało to co widzę na ekranie , przy czym jako że takich odbitek robię relatywnie mało wierność wydruku nie jest tak istotna jak reszta moich celów, chociaż oczywiście ucieszyłbym się z dużej wierności :)
Jeśli laboratorium udostępnia profile minilabu - zgodność powinna być satysfakcjonująca
szymic1 pisze:[*] jeśli to możliwe fajnie jakby to co widzę u siebie na monitorze przypominało to co zobaczę na swoim telewizorze LCD na którym robię pokazy zdjęć
To może być problematyczne, o ile nie skalibrujemy również telewizora. Acz wykonalne w przypadku CS230, CX240 + ColorNavigartor + i1Display Pro wzwyż
szymic1 pisze:Przed trafieniem na forum byłem przekonany, że rozwiązaniem wystarczającym przy tych wymaganiach i ograniczonym budżecie będzie zakup SpyderColor Expres albo X-Rite ColorMunki Display oraz X-Rite ColorChecker Passport a w dalszej przyszłości podmiana na monitor Eizo 2433 albo Eizo 2233. Jednak teraz powątpiewam czy taki zakup spełni moje oczekiwania, głównie jeśli chodzi o kalibrator. Jeśli nie to jaki kalibrator powinienem wybrać?
ColorMunki Display to bardzo dobry sensor, acz z uwagi na ograniczone możliwości współpracy z bardziej zaawansowansownaym oprogramowaniem polecam raczej i1Display Pro. W kwestii doboru monitora zdecydowanie lepiej będzie kupić coś z serii SX, lub nowych serii CS/CX
szymic1 pisze:Dodatkowe pytanie czy kalibracja będzie 'działała' jak do komputera podłączone są dwa monitory przy czym główna obróbka będzie odbywała się powiedzmy na Eizo 2433 a śmieciowy Benq będzie służył jako dodatkowe miejsce na pulpit do umieszczenia narzędzi Photoshopa albo jako ekran 'Grid' w Lightroomie (a skalibrowany monitor będzie służył jako podgląd fullscreen przy edycji).
Zasadniczo jak najbardziej tak - z zastrzeżeniem, że w przypadku niektórych kart skopane sterowniki potrafią tutaj namieszać.

Re: Kalibracja od czego zacząć żebym był zadowolony?

: 29 sierpnia 2012, 15:38 - śr
autor: szymic1
szymic1 pisze:[*]chciałbym żeby to co widzę w trakcie robienia zdjęcia jak najwierniej przypominało to co widzę na ekranie
Czornyj pisze: nierealne
a jak ma się do tego zastosowanie X-Rite ColorChecker Passport wydaje się że jakaś poprawa w tej kwestii powinna być?

Czornyj pisze:ColorMunki Display to bardzo dobry sensor, acz z uwagi na ograniczone możliwości współpracy z bardziej zaawansowansownaym oprogramowaniem polecam raczej i1Display Pro. W kwestii doboru monitora zdecydowanie lepiej będzie kupić coś z serii SX, lub nowych serii CS/CX
właśnie się miałem spytać a jakie są podstawowe różnice miedzy i1Display Pro a Display, oczywiście oprócz ceny? Ze strony X-rite ciężko ustalić w czym ten droższy model będzie dla mnie lepszy? Przy tańszym modelu też napisali że jest kontrola światła otoczenia czy to tak samo działa jak w Pro? Rozumiem że polecasz X-rite niż Spydera, co przeważa na korzyść spydera to cena.
Co do monitora to mówisz np. o FlexScan SX2262W ? Kolejne pytanie to czy jak bedę chcial kupić taki monitor to czy warto kupić razem z kalibratorem EasyPix czy też lepiej pozostać z Xritem. Na stronie Eizo napisane jest " Oprogramowanie pozwala na dobór właściwej: jasności, temperatury bieli, współczynnika krzywej Gamma" czy to nie jest jakaś ograniczona kalibracja ?

Czy jakość np. SX2262 jest zauważalnie lepsza niż S2433, z tego co widzę S2433 jest tańszy niż monitory z serii SX/CS/CX.

Re: Kalibracja od czego zacząć żebym był zadowolony?

: 29 sierpnia 2012, 16:56 - śr
autor: Czornyj
szymic1 pisze:a jak ma się do tego zastosowanie X-Rite ColorChecker Passport wydaje się że jakaś poprawa w tej kwestii powinna być?
CC Passport pozwala precyzyjnie ustawić balans bieli i poprawić zaburzenia kolorystyki wywołane trudnymi warunkami oświetleniowymi. Do pewnego stopnia pozwala uzyskać lepszą zgodność z orginalną sceną, ale duże ograniczenia fotografii jako medium oraz niezwykle skomlikowany sposób funkcjonowania naszej percepcji powodują, że uzyskanie idealnej wierności barw jest fizycznie niemożliwe. Przyjmuje się, że celem jest uzyskanie barw nie tyle wiernych, co przyjemnych dla oka.
szymic1 pisze:właśnie się miałem spytać a jakie są podstawowe różnice miedzy i1Display Pro a Display, oczywiście oprócz ceny? Ze strony X-rite ciężko ustalić w czym ten droższy model będzie dla mnie lepszy? Przy tańszym modelu też napisali że jest kontrola światła otoczenia czy to tak samo działa jak w Pro? Rozumiem że polecasz X-rite niż Spydera, co przeważa na korzyść spydera to cena.
Co do monitora to mówisz np. o FlexScan SX2262W ? Kolejne pytanie to czy jak bedę chcial kupić taki monitor to czy warto kupić razem z kalibratorem EasyPix czy też lepiej pozostać z Xritem. Na stronie Eizo napisane jest " Oprogramowanie pozwala na dobór właściwej: jasności, temperatury bieli, współczynnika krzywej Gamma" czy to nie jest jakaś ograniczona kalibracja ?

Czy jakość np. SX2262 jest zauważalnie lepsza niż S2433, z tego co widzę S2433 jest tańszy niż monitory z serii SX/CS/CX.
Sensory X-Rite są bardzo inteligentnie zaprojektowane i solidnie wykonane, wyposażone są w lepsze oprogramowanie.

Oprogramowanie i1Display Pro jest nieporównywalnie bardziej zaawansowane, a co istotniejsze sensor współpracuje również z innym oprogramowaniem (np. EIZO ColorNavigator). Do tego i1Display Pro wyposażony jest w sensor driftu termicznego, co ułatwia przeprowadzenie dłuższych procedur kalibracyjnych i dokonywanie analityki.

Seria SX jest nieporównanie bardziej zaawansowana niż S, praktycznie są to nieco podkastrowane CG.

Tematyka jest dość złożona, sporo tych zagadnień omówiłem podczas mojego webinarium dla X-Rite:
http://vimeo.com/40210023

Re: Kalibracja od czego zacząć żebym był zadowolony?

: 30 sierpnia 2012, 19:30 - czw
autor: szymic1
Czornyj pisze: Oprogramowanie i1Display Pro jest nieporównywalnie bardziej zaawansowane, a co istotniejsze sensor współpracuje również z innym oprogramowaniem (np. EIZO ColorNavigator). Do tego i1Display Pro wyposażony jest w sensor driftu termicznego, co ułatwia przeprowadzenie dłuższych procedur kalibracyjnych i dokonywanie analityki.
Seria SX jest nieporównanie bardziej zaawansowana niż S, praktycznie są to nieco podkastrowane CG.
Tematyka jest dość złożona, sporo tych zagadnień omówiłem podczas mojego webinarium dla X-Rite:
http://vimeo.com/40210023

Dzięki za link, już zacząłem oglądać.
Czornyj pisze: To może być problematyczne, o ile nie skalibrujemy również telewizora. Acz wykonalne w przypadku CS230, CX240 + ColorNavigartor + i1Display Pro wzwyż
Co do kalibracji telewizora LCD to rozumiem, że telewizor mogę potraktować kalibratorem jak zwykły monitor, zdjęcia pokazuję na telewizorze z podłączonego przez kabel monitorowy komputera i moim zdaniem taka kalibracja powinno działać.

Michał