mva.pl

Witam!

Właśnie skończyłem składać mój zestaw komputerowy jednak nie zdecydowałem się jeszcze na wybór monitora. Byłem jak do tej pory przekonany, że Eizo Foris FS2333 będie doskonałym wyborem dla mnie jednak teraz mam pewne wątpliwości. Nie wiem czy dopłacanie tych kilkuset złotych do ceny jego poprzednika jest faktycznie opłacalne. Może ktoś jest w stanie wypowiedzieć się na ten temat, ktoś kto pracował przy tych produktach i widzi jakieś konkretne zmiany. Sprzęd będzie wykorzystywany do grania, przeglądania stron internetowych, filmów jak i pracy w programach graficznych, wszelkiego rodzaju Cadach i okazjonalnej obróbce zdjęć. Może jest jeszcze coś na rynku w podobnej lub mniejszej kwocie dające znośne odwzorowanie kolorów i komfort pracy jak i przyjemność z grania. Dodam, że ta "nowa" technologia zastosowana w nowym modelu Forisa czyli Smart Insight jest dla mnie zupełnie zbędnym bajerem bo nie uważam się za fanatyka gier. Zdecydowałem się w pierwszej kolejności na Eizo bo od kilku lat mam przyjemność pracować poza domem na profesjonalnych monitorach tej firmy i uznałem, że tańsza wersja też nie będzie od nich tak strasznie odbiegała.

Jeśli rozważał Pan FS2333 to niewiele droższy jest S2243W a to najlepszy uniwersalny monitor na świecie do kwoty ok 2,5 tys zł. Różnica w cenie jest dużo mniejsza niż różnica jakości.

Tylko, że FS2333 kosztuje tyle samo co 2331. FS2331 widziałem i smuży. Który monitor lepiej brać jako uniwersalny. Niestety budżet do 1500 zł. Eizo fs2333 sprawdzi się?

Jestem po krótkim porównaniu modeli FS2331 i FS2333. Od razu mówię, że nie jestem znawcą monitorów, ale zwykłym dość wymagającym użytkownikiem, przywiązującym uwagę do detali. Obserwując ten sam obraz wyświetlany na obu monitorach, stojących obok siebie, miałem następujące odczucia:

1. Test pierwszy - smużenie. Odpaliłem mecz tenisowy w jakości HD. Na szybko latającej piłce powinno być ładnie widać ten efekt. Różnica była zauważalna, ale w żaden sposób obraz na monitorze FS2331 nie był uciążliwy ani irytujący. Myślę, że gdyby obok nie stał FS2333, to na pewno nie wpadłbym na to, żeby w wadach FS2331 wpisać smużenie.

2. Test czerni. Dwa czarne tła wyświetlone na obydwu monitorach. Światło w pomieszczeniu zgaszone. Różnica? Ogromna. Od razu mówie, że oba monitory miały ustawioną taką samą jasność i standardowy profil sRGB. IPS zdecydowanie mocniej świeci.

Dlatego ostatecznie zdecydowałem się na FS2331. Do zastosowań domowych, nie zawodowego grania, wydaje mi się, że znacznie lepiej się nadaje od FS2333. Słuchajcie się administratora Tom01, dobrze mówi.

Pozdrawiam