Strona 1 z 1

Monitor i drukarka

: 16 października 2012, 09:00 - wt
autor: rafgaw
Przeglądam to forum, czytam posty i im dłużej to robię tym więcej wątpliwości…
Do rzeczy. Fotografia jest moim hobby i chciałbym skompletować sprzęt, który pozbawi mnie problemów związanych z błędnym odwzorowaniem kolorów. Zależy mi zarówno na monitorze jak i na drukarce. Zdjęcia kataloguję i obrabiam w Lightroomie, z tego programu również drukuję. Z lektury postów na tym forum wynika, że bezpiecznie byłoby nabyć monitor, skorzystać z usługi jego kalibracji, wgrać profile drukarki i cieszyć się wiernie odwzorowanymi barwami. Rozważam zakup NEC PA241W, czytałem tutaj, że jest on nieźle przygotowany do pracy po opuszczeniu fabryki, czyli dość wiernie odwzorowuje kolory bez kalibracji. Pełne wykorzystanie właściwości tego monitora zagwarantuje zaś tylko kalibracja przez technika w miejscu jego użytkowania. Taka kalibracja musi być co jakiś czas powtarzana. Oprócz tego szczególną uwagę muszę zwrócić na warunki zewnętrzne – oświetlenie, ustawienie itd. Następnie drukarka – jej ustawienia, odpowiednie profile kolorów, jakość tuszy i papierów. Kolory w cyfrowej ciemni to dość skomplikowana sprawa, dużo tutaj niuansów i szczegółów przy których można popełnić błąd. Nasuwa się pytanie - czy w moim przypadku zakup zaawansowanego monitora graficznego ma sens? Czy nie odwrócić kolejności i nie zacząć od drukarki? Jeżeli kolory na wydrukach będą w zadowalającej mnie jakości i w dodatku jeżeli będą to „te same” kolory, które oglądam na dotychczasowym monitorze – czy nie oznacza to, że konfiguracja toru video jest poprawna i wystarczająca dla moich potrzeb? Może się przecież okazać, że np. drogi monitor, który został skalibrowany za pomocą drogiego kalibratora stoi w nieodpowiednim oświetleniu i odwzorowanie kolorów nie jest właściwe. Czy w przypadku amatorskiej fotografii trzeba „doktoryzować” się z zarządzania kolorem? Mam wrażenie, że nawet zdanie się na fachową wiedzę w tym temacie – np. technika przy kalibracji – nie wystarczy.
Zadam również pytanie inaczej – jaką wybrać drukarkę i monitor aby jak najmniej namęczyć się z zapewnieniem wiernego odwzorowania koloru? Rozumiem, że inaczej jest w przypadku pracy grafików, a inaczej w przypadku mojego hobbystycznego podejścia do fotografii. Gdzie się zatrzymać aby nie zabrnąć za daleko i uniknąć rozczarowań?

Re: Monitor i drukarka

: 16 października 2012, 13:41 - wt
autor: Tom01
rafgaw pisze:Rozważam zakup NEC PA241W, czytałem tutaj, że jest on nieźle przygotowany do pracy po opuszczeniu fabryki, czyli dość wiernie odwzorowuje kolory bez kalibracji.
To są bujdy. Dowód? Proszę się "na chłopski rozum" zastanowić, skąd w fabryce mieliby wiedzieć do czego będzie Pan używał monitora i w jakich warunkach oświetleniowych?
rafgaw pisze:Pełne wykorzystanie właściwości tego monitora zagwarantuje zaś tylko kalibracja przez technika w miejscu jego użytkowania.
Niekoniecznie.
rafgaw pisze:Taka kalibracja musi być co jakiś czas powtarzana.
Tak, około raz na rok. To dość stabilny sprzęt.
rafgaw pisze:Oprócz tego szczególną uwagę muszę zwrócić na warunki zewnętrzne – oświetlenie, ustawienie itd.
Tym będzie się martwił technik kalibrujący monitor.
rafgaw pisze:Następnie drukarka – jej ustawienia, odpowiednie profile kolorów, jakość tuszy i papierów.
Jeśli producent do drukarki da dobrej jakości profile i będzie Pan drukował na oryginalnych materiałach to nie ma się Pan czym martwić.
rafgaw pisze:Nasuwa się pytanie - czy w moim przypadku zakup zaawansowanego monitora graficznego ma sens?
Jak najbardziej. TYLKO na monitorze zobaczy Pan swoje zdjęcia. A monitory świecą jak chcą, więc im lepszy tym bardziej ogląda Pan materiał a nie widzimisię monitora.
rafgaw pisze:Czy nie odwrócić kolejności i nie zacząć od drukarki?
A skąd Pan będzie wiedział co ma się wydrukować?
rafgaw pisze:Czy w przypadku amatorskiej fotografii trzeba „doktoryzować” się z zarządzania kolorem?
Nie. Wystarczy komuś zlecić kto Pana w ramach kalibracji monitora przeszkoli, powie o kilku kluczowych rzeczach. To z użytkowego punktu widzenia proste. Zajmie mniej czasu niż poświęciłem na odpowiedź na tan post. ;)
rafgaw pisze:Zadam również pytanie inaczej – jaką wybrać drukarkę i monitor aby jak najmniej namęczyć się z zapewnieniem wiernego odwzorowania koloru?
Monitor wybrał Pan dobry. Jest jeszcze kilka podobnych, ciut lepszych lub gorszych do wyboru, ale ogólnie kierunek dobry. Drukarka podobnie. Jeśli wybierze Pan takiej samej klasy jak monitor to będzie się Pan cieszył pełną przewidywalnością wydruków.

Re: Monitor i drukarka

: 16 października 2012, 15:03 - wt
autor: Czornyj
Uzyskanie dobrej zgodności monitor+drukarka nie wymaga zastosowania złowrogiej aparatury za dziesiątki tysięcy i wiedzy tajemnej, natomiast wymaga poprawnego ustawienia obiegu pracy i tutaj faktycznie przydaje się pomoc kompetentnej osoby.

W obecnych realiach wysokiej jakości monitory, drukarki i kalibratory są wściekle dokładne, 90% problemów z kolorem powstaje między ekranem a klawiaturą, 9% to błędy systemów operacyjnych, sterowników i aplikacji, 1% to niedoskonałość urządzeń (monitory, drukarki, kalibratory).

Należy pamiętać o tym, że monitor czy kalibrator nie mają siły sprawczej. Przykład z mojego ostatniego zlecenia w drukarni cyfrowej - za cholerę nie byli w stanie skalibrować maszyny, wydruki cały czas wychodziły wściekle, nieznośnie wręcz różowe. Problem rozwiązałem w ciągu 5 sekund, podchodząc z wydrukiem do okna - głównym winowającą były wyjątkowo badziewne żarówki energooszczędne, którymi oświetlone były wszystkie pomieszczenia zakładu.

Tworzenie cyforowej ciemni (a raczej świetlni) warto zacząć od zakupu dobrej drukarki. Jako osoba uwielbiająca zapach barytu o poranku i wielki pasjonat i miłośnik druku pigmentowego - na codzień korzystający z dwunastokolorantowego Canona imagePROGRAF 8300 (mz. najlepszy ploter fotograficzny świata) - serdecznie polecam model Canona PIXMA Pro-1.
Jest to zdecydowanie najwspanialsza biurkowa drukarka pigmentowa A3+ jaka obecnie jest na rynku, oferuje ultymatywną jakość, doskonałą trwałość, pozwala drukować na b. szerokim spektrum mediów fotograficznych i artystycznych. Drukarki pigmentowe są na tyle precyzyjnymi urządzeniami, że na firmowych mediach dobrej jakości (tusze pigmentowe Canon LUCIA EX, papiery Canon, Ilford, Hahnemuehle, Canson, Harman) dają wspaniałe efekty zaraz po wyjęciu z pudełka.
Do tego jest relatywnie niedroga w eksploatacji - kasety z tuszem mają pojemność 36ml i kosztują ok. 120PLN, sumaryczne zużycie atramentu wszystkich kolorów wynosi średnio ok. 0,7ml, co daje koszt nadruku A4 na poziomie 120/36x0,7 = 2,33PLN, a więc poziom kosztów zbliżony do ploterów!

Kolejnym elementem będzie monitor - w przypadku wykonywania powiększeń barwnych na drukarkach atramentowych dobrze jest nabyć monitor szerokogamutowy, pozwalający na kontrolowaną, komfortową pracę w Adobe RGB i dobrze odwzorowujący gamut barw wydruków. Godne polecenia będą:
EIZO SX2262W
NEC PA241W
EIZO SX2462W
EIZO ColorEdge CX240
W przypadku prac czarno-białych oraz zdjęć o spokojnej kolorystyce, bez nasyconych seledynów, szmaragdów, turkusów i granatów monitor szerokogamutowy nie jest niezbędny i można poprzestać na monitorze o przestrzeni barwnej zbliżonej do sRGB:
NEC P232W
EIZO ColorEdgeCS230
NEC P241W

Z oświetleniem za dnia wogóle nie ma problemów. Po zmierzchu do oceny wydruków można używać lampek światła dziennego Graphilite lub świetlówek liniowych Osram Lumilux COLOR PROOF/Philips Graphica Pro 950, a tło wokół monitora oświetlić np. taśmami LED.

Całość odwdzięczy nam się wspaniałymi efektami, których osiągnięcie nie jest tak skomplikowane jakby się wydawało. Magia obrazu pojawiającego się na szlachetnym papierze i towarzyszące temu procesowi doznania organoleptyczne są już powoli zapominane przez pokolenie internetu, telewizora i tabletu, które zauroczone świecidełkami nieświadome jest tego, co traci :D