Cześć!
Panowie, czy tusze pigmentowe mają "datę ważności"? Moja SC-P800 w ostatnich latach stała sobie grzecznie czekając, a że sprawy prywatne się mooocno przeciągnęły to dopiero teraz wróciłem do drukowania zdjęć dla klientów.
Tutaj do sedna problemu - moje wydruki się zwyczajnie ścierają - zaraz po wydruku nawet delikatne dotknięcie ściera tusz, po wysuszeniu suszarką jest lepiej, ale nadal trzeba się z nimi obchodzić jak z jajkiem, bo lekkie przetarcie pozostawia ślady.
Dzieje się tak na każdym papierze fotograficznym jaki mam - Epsona Semi/Gloss/UltraGloss, Fomei i jakieś najtańsze, a nie pamiętam aby tak się działo wcześniej.
I teraz nie wiem, czy po prostu tusze się przeterminowały i kupno nowych załatwi sprawę czy problemu szukać gdzieś indziej?
Pigmenty - data ważności? (SC-P800)
- Mathis
- Kontakt:
- Lokalizacja: Sieradz
Post
Pigmenty - data ważności? (SC-P800)
PA272, EA274WMi, EA275UHD, SC-P800, L800, iP7250, i1DisplayPro, CMP
- Mathis
- Kontakt:
- Lokalizacja: Sieradz
Post
Re: Pigmenty - data ważności? (SC-P800)
Teraz dokładnie sprawdziłem, to data produkcji 2018 

PA272, EA274WMi, EA275UHD, SC-P800, L800, iP7250, i1DisplayPro, CMP
Post
Re: Pigmenty - data ważności? (SC-P800)
Datę ważności albo produkcji niby mają, jest na kartridżu, ale to nie ma co się do dnia trząść. Zależy jak bardzo ściera? Może koloid się rozwarstwił. Można dla pewności wyjąć i potrząsnąć nim jak stało niewiadomo ile. Tylko to by się trzeba upewnić, czy Epson to lubi bo ja tego nie robiłem jeszcze. U mnie szczególnie na macie widać, jak przejedziesz mocniej palcem, no to potem pod światło zawsze będziesz miał ślad. To też normalne. Chyba, że Ci tusz zostaje na palcu, to coś skopane.
Od razu po wydruku też słabo do testowania, zostaw na noc bez suszarki i sprawdź. Pigment łatwo zdrapać czymś ostrym, to jest fakt. Przetarcia też są. Szczególnie na ciemniejszych partiach do wykrycia.
Na fotograficznym lusterze się nie dopatrzyłem, jedynie mazy tuszczu z palców, co potem można fibrą delikatnie ściągnąć.
Na glossie nie wiem, bo ten papier na pigmentówkach nie ma najmniejszego sensu.
Bardzo delikatnie trzeba się z pewnością obchodzić z płótnami matowymi. Tam na ciemnych partiach każde dotknięcie zostawia ślad (nie wiem czy to tłuszcz tak widać, czy ściera), ale widać to po puszczeniu światła w przeciwnym kierunku.
To oczywiście wchodzenie w szczegóły, raczej tego nie rozkminiam. Drukuję i tyle. Z każdym wydrukiem trzeba się obchodzić delikatnie. Z barwnikowej jak dotkniesz paluchem glossa to też jest piękny odcisk linii papilarnych na czarnym, ale to akurat powłoka papieru, ale też trudno wyczyścić potem.
Podeślij może fotki, bo tak na odległość ciężko mi sobie wyobrazić o czym dokładnie piszesz. Jak coś znajdę u siebie to też mogę podesłać.
Od razu po wydruku też słabo do testowania, zostaw na noc bez suszarki i sprawdź. Pigment łatwo zdrapać czymś ostrym, to jest fakt. Przetarcia też są. Szczególnie na ciemniejszych partiach do wykrycia.
Na fotograficznym lusterze się nie dopatrzyłem, jedynie mazy tuszczu z palców, co potem można fibrą delikatnie ściągnąć.
Na glossie nie wiem, bo ten papier na pigmentówkach nie ma najmniejszego sensu.
Bardzo delikatnie trzeba się z pewnością obchodzić z płótnami matowymi. Tam na ciemnych partiach każde dotknięcie zostawia ślad (nie wiem czy to tłuszcz tak widać, czy ściera), ale widać to po puszczeniu światła w przeciwnym kierunku.
To oczywiście wchodzenie w szczegóły, raczej tego nie rozkminiam. Drukuję i tyle. Z każdym wydrukiem trzeba się obchodzić delikatnie. Z barwnikowej jak dotkniesz paluchem glossa to też jest piękny odcisk linii papilarnych na czarnym, ale to akurat powłoka papieru, ale też trudno wyczyścić potem.
Podeślij może fotki, bo tak na odległość ciężko mi sobie wyobrazić o czym dokładnie piszesz. Jak coś znajdę u siebie to też mogę podesłać.
- Czornyj
- Kontakt:
- Lokalizacja: Kraków
Post
Re: Pigmenty - data ważności? (SC-P800)
Nie ma opcji by przeterminowanie spowodowało tego typu efekt - tusz może zgęstnieć na dnie kaset przez desegmentację i opadanie cząstek pigmentu w zawiesinie koloidalnej, czemu można zapobiec wyciągając i agitując kasety. Nastomiast zjawisko to nie może powodować takiego efektu i tu mz. są dwie możliwości - albo nadruk jest po złej strony papieru, albo błędnie użyty jest czarny pigment matowy zamiast fotograficznego. Pigment matowy faktycznie cholernie się ściera z papierów fotograficznych nawet przy delikatnym dotknięciu, natomiast pozostałe kolory nie powinny ulegać tego rodzaju efektowi.Mathis pisze: ↑11 marca 2025, 13:40 - wtCześć!
Panowie, czy tusze pigmentowe mają "datę ważności"? Moja SC-P800 w ostatnich latach stała sobie grzecznie czekając, a że sprawy prywatne się mooocno przeciągnęły to dopiero teraz wróciłem do drukowania zdjęć dla klientów.
Tutaj do sedna problemu - moje wydruki się zwyczajnie ścierają - zaraz po wydruku nawet delikatne dotknięcie ściera tusz, po wysuszeniu suszarką jest lepiej, ale nadal trzeba się z nimi obchodzić jak z jajkiem, bo lekkie przetarcie pozostawia ślady.
Dzieje się tak na każdym papierze fotograficznym jaki mam - Epsona Semi/Gloss/UltraGloss, Fomei i jakieś najtańsze, a nie pamiętam aby tak się działo wcześniej.
I teraz nie wiem, czy po prostu tusze się przeterminowały i kupno nowych załatwi sprawę czy problemu szukać gdzieś indziej?
- Mathis
- Kontakt:
- Lokalizacja: Sieradz
Post
Re: Pigmenty - data ważności? (SC-P800)
Cholera, nie pocieszyliście mnie...
Złączam jak wygląda wydruk na papierze Epson Ultra Glossy, jakieś 10min po wydruku, przetarte czubkiem palca.
Trochę się zastanawiam nad tym matowym tuszem czarnym, bo faktycznie im ciemniejszy odcień tył łatwiej się to ściera, ale ja matowych wydruków w ogóle nie robię i kiedyś tylko raz przełączyłem dla testu, wróciłem do błyszczącego i od 7 lat nie przełączałem.
Jakiś problem z dyszą? Nie wiem jak ją przetestować prócz wydruku testu dysz?
Złączam jak wygląda wydruk na papierze Epson Ultra Glossy, jakieś 10min po wydruku, przetarte czubkiem palca.
Trochę się zastanawiam nad tym matowym tuszem czarnym, bo faktycznie im ciemniejszy odcień tył łatwiej się to ściera, ale ja matowych wydruków w ogóle nie robię i kiedyś tylko raz przełączyłem dla testu, wróciłem do błyszczącego i od 7 lat nie przełączałem.
Jakiś problem z dyszą? Nie wiem jak ją przetestować prócz wydruku testu dysz?
PA272, EA274WMi, EA275UHD, SC-P800, L800, iP7250, i1DisplayPro, CMP
Post
Re: Pigmenty - data ważności? (SC-P800)
O kurde, strasznie dziwne. Nie myślałem, że aż tak. Nawet nie będę wysyłał po swoich testach, bo u mnie to jedynie normalnie, delikatne przytarcia na macie. U Ciebie coś się dzieję bardzo dziwnego.
Poza tym drukuje dobrze? Tusze na bank oryginalne? Ustawienia sterownika i drukarki adekwatne do papieru? Na górze ekraniku drukarki znaczek "PK"?
Chyba jedynie da się to wyjaśnić, że z jakiegoś powodu dawkuje sporo za dużo tuszu(?)
Poza tym drukuje dobrze? Tusze na bank oryginalne? Ustawienia sterownika i drukarki adekwatne do papieru? Na górze ekraniku drukarki znaczek "PK"?
Chyba jedynie da się to wyjaśnić, że z jakiegoś powodu dawkuje sporo za dużo tuszu(?)
- Mathis
- Kontakt:
- Lokalizacja: Sieradz
Post
Re: Pigmenty - data ważności? (SC-P800)
Tusze oryginalne, papier firmowy epsona, ale to samo na każdym innym. Znaczek "PK" jest, Profile itd wg całej mojej wiedzy OK.
Nie wygląda to tak jakby przelewało, bo papier jest ok, nic się nie rozlewa i przy bardzo delikatnym dotyku przez chusteczkę nic nie zostaje na chusteczce, ale potarcie już ściera. Chyba, że coś z głowicą?
Teraz po kilku godzinach już jest lepiej, tzn. lekkie potarcie powoduje normalne "ślady" na wydruku, dopiero mocne jest w stanie uszkodzić wydruk, tylko że nawet zwinięcie papieru do transportu powoduje rysy, więc nie ma jak dostarczać wydruki klientom
No nie mam pojęcia co się wydarzyło... chyba po prostu zamówię komplet nowych tuszy i sprawdzimy. Gorzej jak wydam 2k na komplet a to nadal będzie tak się zachowywało. Rozumiem, że tutaj w temacie od 5 lat bez zmian i tylko oryginały? Są jakieś 50% tańsze zamienniki, ale nie jest to jakaś znacząca różnica i chyba nie warto?
Nie wygląda to tak jakby przelewało, bo papier jest ok, nic się nie rozlewa i przy bardzo delikatnym dotyku przez chusteczkę nic nie zostaje na chusteczce, ale potarcie już ściera. Chyba, że coś z głowicą?
Teraz po kilku godzinach już jest lepiej, tzn. lekkie potarcie powoduje normalne "ślady" na wydruku, dopiero mocne jest w stanie uszkodzić wydruk, tylko że nawet zwinięcie papieru do transportu powoduje rysy, więc nie ma jak dostarczać wydruki klientom

No nie mam pojęcia co się wydarzyło... chyba po prostu zamówię komplet nowych tuszy i sprawdzimy. Gorzej jak wydam 2k na komplet a to nadal będzie tak się zachowywało. Rozumiem, że tutaj w temacie od 5 lat bez zmian i tylko oryginały? Są jakieś 50% tańsze zamienniki, ale nie jest to jakaś znacząca różnica i chyba nie warto?
PA272, EA274WMi, EA275UHD, SC-P800, L800, iP7250, i1DisplayPro, CMP
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości